Spis treści
- Po co robi się dylatacje? Kluczowe miejsca: posadzka, elewacja i fundamenty
- Dylatacje – jak uniknąć pęknięć i problemów w przyszłości
- Rodzaje dylatacji
- Dylatacja ścian i dylatacja na elewacji (pionowa i pozioma)
- Skutki braku dylatacji
- Jak powstaje dylatacja i jak ją wykończyć
- Dylatacja w posadzce - odległości, miejsca tworzenia dylatacji
Po co robi się dylatacje? Kluczowe miejsca: posadzka, elewacja i fundamenty
Co to jest dylatacja? Dylatacje to celowo utworzone szczeliny. Wykonuje się je w różnych elementach konstrukcyjnych domu, także w ścianach nośnych i działowych. W przypadku tych przegród szczeliny dylatacyjne wydzielają fragmenty, które samodzielnie przenoszą przewidywane obciążenia, odkształcenia i przemieszczenia. Brak dylatacji lub umieszczenie ich w niewłaściwych miejscach może spowodować, że w murach pojawią się rysy i spękania.
Dylatacje – jak uniknąć pęknięć i problemów w przyszłości
Odkształcenia termiczne, wilgotnościowe, skurcz, a także tak zwane pełzanie mogą być poważnym zagrożeniem dla murowanych ścian domu. Powodują liczne, często poważne uszkodzenia. Żeby do nich nie doszło, w murach potrzebne są dylatacje pionowe i poziome. Ich rozmieszczenie i sposób wykonania to obowiązkowe pozycje projektu konstrukcyjnego budynku (może nie być o nich mowy tylko w przypadku, gdy okazały się zbędne). Niekiedy informacje o dylatacjach oraz ich rysunki wykonawcze pojawiają się dopiero w adaptacji projektu, po uwzględnieniu przez projektanta szczególnych warunków posadowienia domu, np. na terenie szkód górniczych. W takim przypadku jest opracowywana szczegółowa analiza pracy konstrukcji uwzględniająca odkształcenia powstające na skutek osiadania.

i
Rodzaje dylatacji
- Dylatacja konstrukcyjna
Dylatacje konstrukcyjne wykonywane głównie przy okazji przebudowywania lub rozbudowywania domu. Wydzielają fragmenty budynku stanowiące jednolitą całość pod względem statyki. Są stosowane przy znacznych wymiarach budowli, zmianie sposobu posadowienia, układu konstrukcyjnego i przy dużych różnicach w obciążeniach.
- Dylatacja termiczna
Dylatacje termiczne eliminują wpływ dużych naprężeń, które mogłyby powodować odkształcenia na skutek rozszerzalności cieplnej poszczególnych fragmentów konstrukcji. W domach jednorodzinnych wykonuje się je w murach elewacyjnych.
- Dylatacja technologiczna
Dylatacje technologiczne eliminują wpływ skurczu lub pęcznienia materiałów użytych do wykonania elementów budowli.
- Dylatacja przeciwdrganiowa
Dylatacje przeciwdrganiowe stosowane są w budynkach przemysłowych, użyteczności publicznej i mieszkalnych wielorodzinnych. Eliminują lub zmniejszają wpływ drgań przekazywanych z jednego elementu na inny (między maszyną a jej fundamentem, między konstrukcją domu a szybem windowym, między ścianami a schodami w klatkach schodowych).
Dylatacja ścian i dylatacja na elewacji (pionowa i pozioma)
Odkształcenia elementów mogą występować we wszystkich kierunkach, dlatego szczeliny dylatacyjne powinno się wykonywać zarówno w pionie, jak i w poziomie. Istotne jest uwzględnienie nasłonecznienia, które ma wpływ na wielkość naprężeń termicznych. Duże mogą wystąpić na południowej, nieosłoniętej elewacji. Trzeba o tym pamiętać szczególnie wtedy, gdy tworzy ją zewnętrzna, nienośna warstwa ściany trójwarstwowej, czyli mur elewacyjny. Maksymalne odległości między dylatacjami pionowymi w ścianach nośnych (lm), w zależności od materiału, z jakiego są wykonane, określa norma PN-EN 1996-2.
W przypadku ścian działowych odległości między dylatacjami wynoszą:
- dla ceramiki – 12 m,
- dla silikatów – 8 m,
- dla keramzytobetonu i betonu komórkowego – 6 m.
Odległość może być większa, jeśli w spoinach poziomych muru ułożone będzie zbrojenie. Pionowe dylatacje w zewnętrznych warstwach ścian należy umieszczać w pobliżu naroży budynków. Dylatacje poziome w warstwach elewacyjnych ścian lokalizuje się co dwie kondygnacje, lecz nie rzadziej niż co 9 m.
Skutki braku dylatacji
W trakcie murowania ścian pojawia się w nich tzw. wilgoć technologiczna (budowlana), czyli nadmiar wody, która po zakończeniu prac odparowuje. Powoduje to, że ściany się kurczą, a gdy są długie, powstają na nich rysy. Żeby tak nie było, zbyt długie ściany dzieli się na fragmenty oddzielone dylatacjami. W ścianach dwu- i trójwarstwowych dylatacja powinna obejmować wszystkie warstwy.
Przeczytaj też:
Pęknięcia tynku na elewacji domu – przyczyna i naprawa >>>
Zakrycie szczeliny ociepleniem i tynkiem po krótkim czasie spowodowałoby wystąpienie na elewacji rys (które zimą powiększy zamarzająca w szczelinach woda). Warstwa wykończeniowa nie jest bowiem w stanie przenieść naprężeń wywołanych odkształceniami rozdzielonych odcinków muru.
Jak powstaje dylatacja i jak ją wykończyć
W wypadku długich ścian, gdy niezbędne jest podzielenie ich na krótsze odcinki, dylatację uzyskuje się poprzez pozostawienie niewielkiej wolnej przestrzeni między nimi. Jej szerokość powinna wynosić nie więcej niż 20 mm. Szczelina dylatacyjna powinna przechodzić przez całą grubość ściany. Fragmenty rozdzielone dylatacją muszą mieć swobodę równomiernego przemieszczania się w kierunkach równoległych do muru, ale też nie może dochodzić do wychylania się ich poza lico ściany, dlatego muszą być połączone. Używa się do tego specjalnych łączników lub listew dylatacyjnych. Szczelina nie może pozostawać pusta, żeby w głąb ściany nie wnikała woda. Do wypełnienia używa się wełny mineralnej, styropianu, piany PUR, poliuretanowej bądź impregnowanej taśmy rozprężnej. Wykorzystuje się do tego również żywice poliuretanowe lub epoksydowe, silikony, akryle, sznury dylatacyjne z pianki lub listwy dylatacyjne z maskownicami. Pozwalają one na trwałe i estetyczne zamaskowanie szczelin, pod warunkiem że zostaną odpowiednio dobrane do rodzaju dylatacji i materiału wykończeniowego. Do wykonywania dylatacji poziomych w ścianach elewacyjnych używa się specjalnych konsol wspornikowych mocowanych do ściany nośnej, które podtrzymują mur nad szczeliną.
Dylatacja w posadzce - odległości, miejsca tworzenia dylatacji
Dylatacja posadzki to kluczowy element każdej dobrze zaprojektowanej konstrukcji podłogowej, mający na celu kompensowanie naturalnych ruchów materiałów budowlanych wynikających z naprężeń termicznych, wilgotnościowych czy osiadania budynku. Brak odpowiednich szczelin dylatacyjnych może prowadzić do spękań, odkształceń, a w skrajnych przypadkach – do uszkodzenia całej powierzchni posadzki. W praktyce dylatacje wykonuje się poprzez wprowadzenie kontrolowanych przerw w warstwie betonu lub innego materiału podłogowego, często wypełnianych elastycznymi masami, które zapewniają odpowiednią pracę podłoża przy zachowaniu jego ciągłości użytkowej. Właściwe zaplanowanie dylatacji to nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim trwałości i bezpieczeństwa eksploatacyjnego całej nawierzchni.
Odległości pomiędzy dylatacjami w posadzce zależą od kilku czynników, takich jak rodzaj zastosowanego materiału, grubość posadzki, warunki eksploatacyjne oraz przewidywane obciążenia. W przypadku standardowych posadzek betonowych przyjmuje się zazwyczaj, że szczeliny dylatacyjne powinny być rozmieszczane w odstępach od 4 do 6 metrów, przy czym maksymalna powierzchnia pojedynczego pola nie powinna przekraczać 25–30 m². Dla posadzek narażonych na większe obciążenia, takich jak w halach przemysłowych czy magazynach, zaleca się jeszcze gęstsze rozmieszczenie dylatacji – nawet co 3–4 metry.
Dodatkowo, dylatacje należy wykonywać w miejscach szczególnie narażonych na naprężenia, takich jak przejścia między różnymi strefami budynku, przy słupach, ścianach czy w narożnikach. W przypadku posadzek ogrzewanych warto również uwzględnić wpływ zmian temperatury i odpowiednio zagęścić podziały. Ostateczny projekt dylatacji powinien być zawsze dostosowany do konkretnego przypadku i najlepiej opracowany przez doświadczonego projektanta.
