Docieplenie domu: usunąć istniejące ocieplenie czy po prostu dołożyć kolejną warstwę izolacji?
Co jest korzystniejsze w przypadku docieplenia ścian domu, dachu i podłóg na gruncie? Czy lepiej jest usunąć istniejącą izolację i ułożyć ją od nowa, czy też po prostu dołożyć dodatkowe ocieplenie? Drugi sposób wydaje się korzystniejszy ze względów ekonomicznych, ale czy tak jest w istocie?
Autor: Murator
Ile ocieplenia potrzeba, aby ściana miała współczynnik przenikania ciepła U nie większy niż 0,3 W/(m2·K)
Docieplenie dachu skośnego
Dołożenie ocieplenia do dachu skośnego nie wzbudza wątpliwości. Albo umieszczamy nową warstwę ocieplenia na krokwiach po zdemontowaniu pokrycia lub pod krokwiami, gdy są one odsłonięte (poddasze nieużytkowe), albo robimy kapitalny remont poddasza użytkowego, łącznie ze zrywaniem okładzin skosów.
Docieplenie dachu płaskiego
W dachach płaskich wszystko zależy od ich konstrukcji.
Najłatwiej docieplić stropodachy wentylowane. Przez okienka wentylacyjne lub otwory rewizyjne wdmuchuje się wówczas sypki materiał termoizolacyjny. Nie ingerujemy więc ani w konstrukcję stropodachu, ani w jego hydroizolację.
Więcej kłopotu będziemy mieć ze stropodachem niewentylowanym. Musimy wtedy ułożyć drugą warstwę ocieplenia, solidnie przymocować ją długimi kołkami do stropu przez wcześniejszą warstwę termoizolacji oraz ponownie ułożyć izolację przeciwwodną. Pociągnie to za sobą także wymianę obróbek blacharskich oraz takich akcesoriów dachowych jak wpusty odwadniające lub kominki wentylacyjne.
Docieplanie podłogi i stropu
Przy docieplaniu podłóg lub stropów dokładamy warstwę ociepleniową na czystym podkładzie, po wcześniejszym zerwaniu posadzki. Dołożenie dodatkowej warstwy termoizolacyjnej, a także ułożenie kolejnego podkładu podłogowego zaskutkuje zmniejszeniem wysokości pomieszczenia. Możemy jednak ułożyć nową warstwę płyt termoizolacyjnych po zburzeniu starego podkładu. Zaoszczędzimy wówczas 3-4 cm, bo tyle mniej więcej wynosi jego grubość.
Docieplenie ścian
Nie stanowi też problemu docieplenie ścian jedno- lub trójwarstwowych. Wystarczy wtedy ocieplić ściany od zewnątrz jedną z metod: lekką mokrą lub lekką suchą.
Inaczej, gdy ściany są już ocieplone od zewnątrz. Więcej szczęścia będziemy mieli, jeśli elewacja została zamontowana mechanicznie. Wystarczy ją wówczas rozmontować, wymienić elementy rusztu nośnego, zwiększyć warstwę ociepleniową i ponownie zamontować okładzinę elewacyjną.
W systemach BSO nie jest to już takie proste. Zerwanie starego tynku i warstwy zbrojonej bez jednoczesnego uszkodzenia wełny lub styropianu to nie lada sztuka. Lepiej więc sprawdzić, czy tynk trzyma się solidnie, i ułożyć system po raz drugi. Nie da się ukryć, że grubość ściany sporo się zwiększy. Kosztowniejsze i pracochłonniejsze, ale też korzystniejsze jest całkowite zerwanie starego ocieplenia i ułożenie BSO na gołym, oczyszczonym murze.
Uwaga! Przed dołożeniem ocieplenia na ścianach zewnętrznych warto poprosić fachowców, by ocenili, czy zwiększenie grubości termoizolacji nie spowoduje, że w przyszłości na wewnętrznej stronie ścian zacznie pojawiać się rosa.