Od wsi bez łazienek do mieszkań jak we Francji. Jak zmieniła się Polska w ciągu ostatnich 20 lat?

2025-10-08 10:09

Po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, nasza „mieszkaniówka” zmieniła się diametralnie. Choć wciąż mamy sporo do zrobienia w tym temacie, na tle innych krajów UE dokonaliśmy imponujących postępów. Jednak co mówią statystyki? Jakie problemy wciąż utrudniają nam dostęp do własnego kąta?

Port Praski w Warszawie z lotu ptaka

i

Autor: Szymon Starnawski/Grupa Murator

Dwadzieścia lat intensywnej budowy

W poniedziałek 6 października ONZ po raz kolejnych skupiło się na kwestiach mieszkaniowych w związku z kolejnym Dniem Mieszkalnictwa. To dobry moment, aby pochylić się także nad sytuacją Polski w tym aspekcie. 

Eksperci z portalu RynekPierwotny.pl przybliżają nam dane, które wskazują, iż od wejścia Polski do Unii Europejskiej, zbudowano 328 milionów km2 nowych mieszkań i domów. To powierzchnia większa niż Kraków, a więc wynik naprawdę imponujący. Jednak czy to wystarczająco, by zaspokoić potrzeby mieszkaniowe Polaków?

Przypomnijmy, że na początku lat 90. Polska zmagała się z poważnymi problemami mieszkaniowymi. W 1998 roku na 1000 Polaków przypadało zaledwie 300 mieszkań.

Pod względem metrażu na osobę oraz liczby gospodarstw domowych na lokal/dom, nasz kraj trzydzieści lat temu prezentował się gorzej niż chociażby Słowacja - nie wspominając nawet o Czechach i Węgrzech, czyli państwach z dużo lepszą pozycją wyjściową po 1989 r. - zauważa Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl. 

W tamtym czasie wciąż wyraźnie odstaliśmy od takich krajów jak Czechy czy Estonia. Należy zwrócić uwagę na fakt, iż pogoń za przodownikami mieszkaniowymi hamowała trudna sytuacja gospodarcza na początku bieżącego stulecia. Wówczas to stopa bezrobocia rejestrowanego wynosiła nawet 20% (lata 2002 - 2004). Dopiero po 2004 roku, po przystąpieniu do Unii, sytuacja zaczęła się zmieniać na lepsze.

Sytuacja mieszkaniowa w latach 90.

i

Autor: RynekPierwotny.pl/ Materiały prasowe

Mieszkaniowy boom po 2005 roku

W latach 2005-2024 na rynku pojawiło się 328 kilometrów kwadratowych nowych mieszkań i domów. To efekt rosnącej liczby inwestycji, wzrostu dostępności kredytów hipotecznych oraz napływu funduszy unijnych. 

Rok 2022, z rekordowym wynikiem 22 milionów m kw., był momentem, który pokazał, że polska branża budowlana osiągnęła potężny progres.

Był to ogromny sukces, lecz wciąż niepozbawiony wad. Aktualnie zmieniające się przepisy, a także problemy związane z inflacją czy materiałami budowlanymi, mogą spowolnić tempo rozwoju.

Postęp w standardzie mieszkań - łazienka bez wstydu

Choć same liczby mogą robić wrażenie, nie tylko metraż odgrywa kluczową rolę. Jednym z najważniejszych wskaźników cywilizacyjnych jest standard mieszkań, szczególnie dostępność podstawowych udogodnień. Z danych Eurostatu wynika, że w 2005 roku aż 7% Polaków nie miało w swoim domu podstawowych urządzeń sanitarnych. To wynik, w którym wyprzedzali nas  tylko Rumunia, Bułgaria i kraje bałtyckie, które wchodziły w skład ZSRR.

Na szczęście w Polsce w 2023 roku, odsetek ten wynosił już zaledwie 0,5%. Zrównaliśmy się wówczas z takimi krajami jak Francja czy Włochy.

Sytuacja mieszkaniowa w Europie - kwestie sanitarne

i

Autor: RynekPierwotny.pl. / Materiały prasowe

- Warto docenić ten postęp. Według danych GUS, u schyłku PRL w substandardowych warunkach mieszkało ok. 12,7 mln Polek i Polaków. Zajmowali oni 3,5 mln mieszkań (lokali i domów), czyli co trzecie mieszkanie wówczas istniejące. W wielu wsiach nierzadkim zjawiskiem, a nawet „standardem” były tzw. sławojki – przypomina Marek Wielgo.

Zobacz również: Rekordowy optymizm deweloperów. Aż 65% z nich oczekuje wzrostu sprzedaży mieszkań

Inwestujemy w swoje lokale i domy - to widać

Również w kwestii stanu technicznego budynków Polska poczyniła ogromne postępy. W 2005 roku ponad 40% Polaków narzekało na wilgoć w swoich mieszkaniach. Wilgoć to ogromny problem, gdyż powoduje zagrzybienie i pleśń, przyczynia się do rozwoju wielu chorób, takich jak astma, alergie, a nawet nowotwory. Dwadzieścia lat temu w żadnym innym kraju UE sytuacja mieszkaniowa pod tym względem nie była tak dramatyczna.

Dziś sytuacja uległa znaczącej poprawie. Z danych Eurostatu wynika, że w 2023 roku w mieszkaniach z wilgocią, przeciekającymi dachami lub gnijącymi ramami okien żyło już tylko 6% Polaków. Mniejszy odsetek narzekających na wilgoć był tylko w Chorwacji, Finlandii i Szwecji. To wyraźny dowód na to, że Polacy zaczęli inwestować w swoje lokale i domy, co widać w poprawiających się warunkach technicznych mieszkań.

Sytuacja mieszkaniowa w Europie - kwestie techniczne

i

Autor: RynekPierwotny.pl/ Materiały prasowe

Problemy z przestrzenią – brak pokoi w polskich domach

Chociaż liczba nowych mieszkań rośnie, Polska wciąż znajduje się na końcu stawki, jeśli chodzi o liczbę pokoi przypadających na mieszkańca. Z danych Eurostatu wynika, że na jednego Polaka przypada średnio 1,2 pokoju, podczas gdy średnia dla UE to 1,7. Choć widać postęp – w 2005 roku ten wskaźnik wynosił zaledwie 1,0 – problem nadal nie jest rozwiązany.

Brak przestronnych lokali to temat, który nie opuszcza polskich mediów. Wciąż wielu mieszkańców narzeka na ciasnotę, szczególnie w blokach budowanych w latach 70. i 80. XX wieku.

Sytuacja mieszkaniowa w Polsce w 2025 roku

Polska, 20 lat po przystąpieniu do Unii Europejskiej, to kraj, który w kwestii mieszkaniowej przeszedł ogromną metamorfozę. Choć wciąż zmagamy się z brakiem przestrzeni, niską liczbą pokoi i rosnącymi cenami nieruchomości, standard mieszkań znacząco się poprawił. Unijne wsparcie i samodzielne inwestycje Polaków pozwoliły na wielką rozbudowę rynku mieszkaniowego. Jednak przed nami wciąż duża droga, by na stałe stać się częścią europejskiej czołówki.

Sytuacja mieszkaniowa nadal pozostaje jednym z głównych problemów, z którymi borykają się Polacy. 

Problemy mieszkaniowe Polaków

i

Autor: RynekPierwotny.pl/ Materiały prasowe

Kiedy w 2004 r. Polska wchodziła do UE, w statystykach dotyczących mieszkalnictwa byliśmy na szarym końcu. Jednak od tego czasu bardzo wiele się u nas zmieniło. Oczywiście są statystyki, z których możemy być dumni, ale są i takie, które nie przynoszą chluby naszemu krajowi – mówi Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Badania fundacji Habitat for Humanity Poland wskazują, że brak mieszkania lub złe warunki mieszkaniowe wciąż znajdują się w czołówce najczęściej wymienianych problemów przez Polaków, zaraz po rosnących kosztach życia i niskich zarobkach. Jednak to, co jest pozytywne, to zmieniająca się perspektywa. W 2015 roku problem mieszkaniowy wskazywała na niego ponad połowa badanych, natomiast obecnie – niespełna jedna czwarta. To pokazuje, że sytuacja w ciągu ostatnich 10 lat uległa poprawie, ale wciąż stoi przed nami wiele wyzwań.

Murowane starcie
Dom - budować czy kupić gotowy. MUROWANE STARCIE
Murator Remontuje #2: Gadżety potrzebne na budowie
Materiał sponsorowany
Materiał sponsorowany
Murator Google News (desktop)