Remont stropu Kleina nad piwnicą użytkową
Remontuję strop Kleina. Budynek z 1952 r. Strop Kleina typu półciężkiego. Poniżej planowane warstwy remontu stropu: (1) terakota/panele/wykładzina (2) klej/podkład pod panele/- (3) jastrych cementowy 5 cm. (4) folia PE (5) styropian 15 cm. (6) żadka zaprawa cementowa. (7) zagęszczony keramzyt 10 cm. (8) paroizolacja (9) istniejąca płyta ceglana stropu (10) tynk Pytania: 1. Czy (4) folia PE jest konieczna? Czy wylanie jastrychu na styropian będzie niezgodne ze sztuką? 2. Czy (6) żadka zaprawa cementowa jest potrzebna? Czy nie wystarczy sumiennie zagęścić oraz wyrównać keramzyt? 3. Jeżeli jest potrzebna wylewka na keramzyt to z jakich materiałów i według jakiej receptury? 4. czy (7) paroizolacja jest tu potrzebna? Zastanawiam się ponieważ z jednej strony potrzebna jest ochrona wartsw izolacji termicznej przed wilgocią, ale z drugiej strony umieszczając barierę nad płytą ceglaną stwarzamy ryzyko zawilgocenia samej płyty ceglanej. Czy moje rozumowanie jest odpowiednie? 5. Jeżeli stosować paroizolację, to jaką? Jedną z dostępnych obecnie "inteligentnych", mających rzekomo częściowo umożliwić oddychanie stropowi, zwykłą folię budowlaną, czy coś innego, np. Isover Stopair?
Folia PE wg. mnie jest konieczna, a przynajmniej warto ją dać. Jastrych wylewa się na folię budowlaną z dwóch powodów - można i trzeba ją wywinąć na ścianę, czyli oddylatować od ścian oraz mamy pewność, że jastrych nie podpłynie nam pod płyty styropianowe, a te nie wypłyną na powierzchnię (częste zwłaszcza po obwodzie ścian). Zaprawa jest potrzebna z tego względu, by uzyskać gładką, równą powierzchnię - nie da się tego uzyskać samym keramzytem. Folier PE zatrzyma wilgoć w płycie stropowej i utrzyma go na stałym poziomie - jej brak spowoduje niekontrolowany napływ wilgoci i prawdopodobnie zagrzybienia. Każda paroizolacja ma zdolność do częściowego przepuszczania wilgoci. Zwykła folia budowlana już nie.
