Nawierzchnia i mech [Porada eksperta]
Chciałabym, żeby nowo ułożona nawierzchnia sprawiała wrażenie starej, pokrytej patyną, porośniętej mchem. Co zrobić, żeby rósł między jej elementami? Czy można go przenieść z lasu?
Redakcja serwisu odpowiada na pytania dotyczące ogrodu i roślin.
Mchy (w Polsce jest ich kilkaset gatunków) są dość wymagające, jeśli chodzi o siedlisko, i rosną tam, gdzie chcą. Przesadzanie ich z lasu do ogrodu kończy się zwykle niepowodzeniem. Jeżeli zapewnimy im sprzyjające warunki wzrostu, zazwyczaj pojawią się same. Mchy rozwijają się z drobniutkich zarodników przenoszonych z prądami powietrza. Preferują miejsca ocienione, w których nawet w czasie upałów długo utrzymuje się nocna rosa zapewniająca im dostateczną ilość wilgoci. W miejscach nasłonecznionych można co prawda regularnie zraszać nawierzchnię i czekać, aż wyrośnie mech, ale lepiej w szczelinach między jej elementami posadzić głodek kaukaski lub karmnik ościsty. Byliny te mają malutkie zimozielone liście i tworzą niskie kępki bardzo przypominające mech, są jednak od niego wytrzymalsze na suszę. W spoinach nawierzchni ładnie wygląda także trawa, której zaletą jest to, że szybko rośnie. (eb-g)
Inne porady tego eksperta