Spis treści
Łopaty do śniegu to najpopularniejsze i najprostsze narzędzia do walki z zalegającą pokrywą śnieżną na chodnikach i jezdniach. Można wybierać spośród małych i dużych, w większości lekkich ale wybór powiększają duże szufle na kółkach czy odśnieżarki mechaniczne i elektryczne. W domu jednorodzinnym w zasadzie ręczne narzędzia w zupełności wystarczą – są proste, ale wymagają czasu i siły, chociaż systematyczne odśnieżanie zmniejszy wysiłek i nie musi trwać długo. Poza tym odśnieżanie może być formą ruchu na świeżym powietrzu i interesującego zajęcia dla dzieci – chociaż one z pewnością szybko się tym znudzą.
Czym najlepiej odśnieżać?
W każdym domu powinny być przynajmniej dwie ręczne łopaty, mała i większa, chociaż może się przydać też dodatkowa, np. wyprofilowana przypominająca szuflę do piachu i innych materiałów sypkich – sprawdzi się też taka ogrodowa - będzie łatwo przerzucać śnieg z usypanych pryzm dalej na trawnik. Inna łopata może być potrzebna do odgarnięcia śniegu z szerokiego podjazdu przed garażem, a inna do chodnika czy opaski wokół domu. Przyda się także mocny skuwacz do lodu na zmrożone odcinki, których już żadna łopata nie „ruszy”.
Łopaty do śniegu – jaka najlepsza?
Łopaty drewniane to tradycyjny i wciąż sprawdzone narzędzia do odśnieżania. Część zgarniająca wykonana jest z grubej wodoodpornej sklejki najlepiej okutej na całej szerokości krawędzi roboczej. Najczęściej jest to płaski element, ale są także dostępne na rynku wyprofilowane, które pozwalają na zgarnięcie większej ilości śniegu. Element metalowy zwiększa trwałość narzędzia i umożliwia usuwanie lekko przymrożonej warstwy śniegu. Łopaty tego typu mają przeważnie 50 – 100 cm szerokości i są zaopatrzone w wygodną rękojeść z drewna.
Łopaty z tworzywa sztucznego są obecnie najpopularniejszymi narzędziami do zgarniania śniegu. Są lekkie a wyprofilowana i żłobkowana powierzchnia zwiększa trwałość i funkcjonalność - dodatkowo mogą mieć także okute części robocze. Te węższe, do ok 100 cm szerokości mają pojedynczą rękojeść, szersze są wyposażone w pałąk pozwalający na pchanie narzędzia oburącz i wspomaganie ciałem, co ułatwia zepchnięcie dużo większej ilości śniegu.
Łopaty metalowe ze stali i aluminium mają podobną budowę do tych z tworzywa. W tej grupie spotyka się bardzo szerokie zgarniarki wyposażone w stelaż, koła i możliwość ustawienia lemiesza pod mniejszym lub większym kątem w zależności od grubości usuwanej pokrywy śnieżnej.
Odśnieżanie ręczne - co się może przydać?
Skuwacz do lodu to bardzo przydatne narzędzie w walce z siłami natury zimą. Część robocza jest w kształcie trapezu lub prostokąta. Musi być z twardej stali i dobrze osadzony w rękojeści. Przeważnie te narzędzia mają 20 – 30 cm szerokości. Te szersze sprawdzą się także do oczyszczania schodów, newralgiczną powierzchnię przy każdym domu, która powinna być zawsze wolna od śniegu i lodu – oczyszczą każdy zakamarek, którego łopata nie sięgnie.
Ręczne odśnieżarki z kółkami służą do odgarnięcia śniegu z dużej przestrzeni. Dzięki nim można szybko zgarnąć śnieg na duże pryzmy, z których następnie można go przerzucić mniejszymi, ręcznymi łopatami w bardziej dogodne miejsce. Są wygodne w użyciu i najlepiej sprawdzają się przy suchym i lekkim śniegu padającym na mrozie – można bardzo sprawnie i szybko oczyścić duże powierzchnie.
Jaka łopata do śniegu najlepsza?
Mała czy duża - z drewna, plastiku czy metalu – wybór zależy od potrzeb, bo każda z nich spełni swoje zadanie. Wiele zależy od aury i rodzaju śniegu do odgarnięcia. Mokry śnieg jest nawet cztery razy cięższy od puchu śniegowego – opad tego pierwszego zdarza się przy temperaturach około 0 st. C, drugi jest charakterystyczny dla opadów przy mroźnej pogodzie.
Mokrą, ciężką pokrywę najlepiej jest odgarniać mniejszymi łopatami, bo duże, choć wydajne i nabierające dużo więcej śniegu bardzo szybko nadszarpną nasze siły. W takich warunkach sprawdzą się też proste łopaty z drewna. Małą łopatą tego typu łatwo usuwa się śnieg ze schodów.
Lekką pokrywę śnieżną nawet sporej grubości łatwiej usunąć szerszą łopatą. Dobrze sprawdzą się tu profilowane łopaty z tworzywa i metalu. Można na nie nabrać nawet dużą ilość śnieżnego puchu i przemieścić na bok.
Technika odgarniania zależy od szerokości i miejsca, które można wykorzystać na odrzucenie śniegu. W przypadku odgarniania chodnika przyległego do naszej nieruchomości pamiętać np. trzeba, że nie wolno zgarniać śniegu z chodnika na jezdnię – grozi za to mandat. W takim przypadku pryzma może znajdować się przy ogrodzeniu lub przy krawężniku. Przy dużej grubości pokrywy śnieżnej szerokość wolnego od śniegu chodnika może być bardzo ograniczona.
Łatwiejsze i mniej męczące jest odśnieżanie na krótkich dystansach, dlatego jeśli tylko można to odśnieża się na szerokość – chyba, że chodnik jest bardzo wąski. Odśnieżanie na szerokość sprawdza się w przypadku długich podjazdów. Śnieg usuwamy na krawędź lub częściowo na trawnik.
Odśnieżanie - pamiętaj o miejscu na śnieg
W naszej strefie klimatycznej o odśnieżaniu warto już pomyśleć podczas zakładania ogrodu - przynajmniej jedną krawędź przy chodniczkach i podjazdach trzeba pozostawić wolną bez rabatek i żywopłotów, co pozwoli na swobodne i łatwe odgarnięcie śniegu. W przeciwnym razie będziemy zmuszeni do odśnieżania wzdłuż i usypywania pryzm w dogodnych miejscach, co jednak jest przy dłuższych dystansach mało wygodne a przede wszystkim męczące.
Zobacz także: Odśnieżanie ogrodu. Jak efektywnie odśnieżać nawierzchnie w ogrodzie
