Spis treści
Wiele gatunków roślin zimozielonych i o sezonowym ulistnieniu nadaje się do formowania. Te pierwsze mają tę zaletę, że są dekoracyjne przez cały rok. Także zimą, gdy ogród pustoszeje, przyciągają wzrok swoim niezwykłym kształtem.
Cięcie to podstawa formowania roślin
Żeby roślinny formowane tworzyły ładne, zwarte bryły, muszą być często przycinane – co najmniej dwa razy w roku, w maju i w drugiej połowie lipca lub na początku sierpnia. Lepiej nie przekraczać tego terminu. Zbyt późne cięcie pędów pobudza rośliny do wzrostu, co sprawia, że gorzej zimują. Najlepiej ciąć je w chłodny i pochmurny dzień, ponieważ ostre słońce może przypalać odsłonięte delikatne listki.
W pierwszych latach formowania pędy przycina się o połowę lub o jedną trzecią, a gdy roślina zagęści się i osiągnie planowaną wielkość oraz kształt, skraca się prawie całe nowe przyrosty. Trzeba pamiętać o tym, że dużo iglaków nie wypuszcza pędów ze starego drewna – przycięcie większej gałęzi spowoduje, że w tym miejscu nie wyrosną nowe. Dlatego szczególnie rośliny iglaste należy formować z dużą rozwagą.
Przeczytaj też: 5 największych błędów popełnianych przy cięciu roślin - lepiej ich unikaj!
Jak stworzyć rośliny formowane jak z japońskich ogrodów?
Bardzo efektowne są rośliny, które ukształtowano tak, że przypominają malownicze drzewka z japońskich ogrodów. Ich formowanie nie jest trudne, ale wymaga cierpliwości – na w pełni ukształtowaną roślinę wysokości 1,7-2 m trzeba czekać od pięciu do nawet kilkunastu lat, zależnie od gatunku i odmiany. Do formowania wybiera się kilkuletnie egzemplarze.
- Usuwa się część pędów bocznych, żeby pień miał czytelną linię, a pozostawia tylko kilka gałęzi. To najważniejszy etap pracy – od podjętych teraz decyzji zależy to, jaki kształt będzie miała korona.
- W następnych latach usuwa się wszystkie niepotrzebne pędy wyrastające z pnia. Oczyszcza się też pozostawione gałęzie, a ich końce skraca, żeby się zagęściły.
- Gdy drzewko osiągnie wymaganą wysokość, przycina się wierzchołek wzrostu i na końcach gałęzi modeluje kule albo fantazyjne chmurki.
Czasami, aby nadać roślinie bardziej malowniczy kształt, odgina się gałęzie i przywiązuje odciągi ze sznurka. Można też zawiesić na pędach ciężarki, pod wpływem których odchylą się one ku dołowi (ale trzeba to robić z wyczuciem, bo zbyt duże obciążenie może doprowadzić do odłamania gałęzi). Takie kształtowanie korony, żeby przyniosło efekt, musi trwać co najmniej rok.

i
Rośliny formowane w kule i stożki
Często są wykorzystywane do aranżacji tarasu, bo tak uformowane rośliny ładnie wyglądają w donicach. Sadzi się je też na rabatach w ogrodzie. Najłatwiej formować iglaki. Na rynku dostępnych jest wiele odmian, które z natury mają kulisty lub stożkowaty pokrój – wystarczy go tylko skorygować, przycinając końce pędów.
Więcej zabiegów wymagają rośliny liściaste. Tuż po posadzeniu przycina się je 5-10 cm nad ziemią. Wkrótce wypuszczą dużo nowych pędów, które zagęszczą krzew od samego dołu. Kilka następnych lat to regularne przycinanie pędów co najmniej dwa razy w roku, tak by nadać roślinie pożądany geometryczny kształt. Gdy krzew jest odpowiednio gęsty i duży, przystępuje się do ostatecznego formowania. Kulę najłatwiej jest wyciąć przy szablonie zrobionym na przykład z grubego kartonu, a stożek – posługując się stelażem z palików.
Przeczytaj też: Topiary - rzeźby z roślin. Jak formować topiary z roślin?

i
Jak pielęgnować rośliny formowane?
Rośliny często przycinane są bardziej wrażliwe na niesprzyjające warunki wzrostu niż te, które rosną swobodnie. Z tego powodu wymagają bardziej troskliwej pielęgnacji.
- Podlewanie roślin formowanych. Brak wody osłabia rośliny. Stają się bardziej podatne na choroby i są częściej zasiedlane przez szkodniki, gorzej też znoszą mróz. Dlatego trzeba dbać o to, żeby ziemia nie wyschła, o co nietrudno w czasie letnich upałów. Gatunki zimozielone należy podlać również jesienią, jeśli jest sucha, żeby zmagazynowały w tkankach zapas wody (lepiej przezimują). Wokół roślin warto rozłożyć ściółkę z kory, która zapobiegnie szybkiemu parowaniu wody z ziemi.
- Nawożenie roślin formowanych. Nie wolno go zaniedbywać, ponieważ często przycinane rośliny rosną intensywnie i potrzebują wielu minerałów. Wiosną można je zasilić kompostem albo wieloskładnikowym nawozem mineralnym. Dodaje się go do gleby dwa razy – wiosną, gdy ruszy wegetacja, i latem, na przełomie czerwca i lipca. Później nie należy już stosować zwykłych nawozów, ponieważ pobudzają rośliny do wzrostu, co sprawia, że gorzej zimują, a jedynie specjalne nawozy jesienne, które przygotowują je do zimy.
- Zimowanie roślin formowanych. Intensywnie cięte rośliny są mniej odporne na mróz od tych, które nie są formowane. Dlatego wrażliwsze gatunki (między innymi bukszpan wiecznie zielony, ostrokrzew kolczasty, niektóre cyprysiki) warto przed zimą okryć na przykład włókniną, szczególnie w chłodniejszych rejonach kraju. Koniecznie trzeba zabezpieczyć rośliny uprawiane w pojemnikach – donice okręca się słomą, żeby nie przemarzły korzenie, a koronę okrywa włókniną lub chochołem Mimo tych zabiegów może się zdarzyć, że zimą niektóre gałązki przemarzną. Trzeba je wiosną wyciąć, a te, które rosną obok, skierować w puste miejsce i przepleść ze sobą, żeby zamaskować ubytek. Wkrótce, gdy wyrosną nowe pędy, stanie się on niewidoczny. Rośliny, które ucierpiały od mrozu, warto opryskać dolistnym nawozem.
Najlepsze rośliny do formowania
- Rośliny liściaste: bukszpan wiecznie zielony, ostrokrzew kolczasty i Meservy, irga błyszcząca, ligustr pospolity.
- Iglaki: cis pospolity i pośredni, cyprysiki, jałowce, sosny, świerki, żywotniki.
