Dekoracje na Halloween. Drewniany koszyk na słodycze w kształcie dyni
Robisz dekoracje z dyni? Wykonujesz straszne ozdoby na Halloween? Twoje dzieci przebierają się za przerażające stwory? Teraz czas na prawdziwe wyzwanie – zrób to sam: Halloween’owy kosz ze słodyczami w kształcie dyni. Dzięki naszej instrukcji z powodzeniem zrobisz go w domu sam.
Ozdoby na Halloween - koszyk w kształcie dyni
Zobacz, jak przygotować zabawny oraz poręczny pojemnik w kształcie dyni. Może posłużyć na kosz ze słodyczami, kiedy twoje dzieci postanowią świętować Halloween.
Ten prosty w wykonaniu przedmiot może też stać się dekoracją na Halloween, w której umieścisz kwiaty lub małe dynie. Stwórz halloweenowy klimat w swoim domu.
Zobacz też: Lampion z dyni - jak go samodzielnie zrobić KROK PO KROKU>>>
Potrzebne będą:
Autor: BOSCH
Kod QR – dzięki niemu pobierzesz schemat projektu i szablony do wydrukowania na kartce A4.
Autor: BOSCH
Narysuj kontury poszczególnych elementów zgodnie ze schematem projektu. Zamocuj deski do ławy roboczej zaciskami i starannie wytnij poszczególne części wyrzynarką. Następnie przytnij drążek szczotki do długości 40 cm.
Autor: BOSCH
Wycięte części wygładź szlifierką.
Autor: BOSCH
Wywierć otwory zgodnie ze schematem projektu, używając wkrętarki i wiertłem do drewna (2,5 mm). Na wymagające połączenia elementy nałóż klej do drewna (części sklejone złap ściskami tak długo jak potrzeba na wyschnięcie kleju) i skręć części boczne oraz denko koszyka.
Autor: BOSCH
Pomaluj koszyk nadając mu Halloween’owy wygląd. Farbę bazową, np. czarną, nanieś na części boczne, denko oraz uchwyt, a farbę pomarańczową na „dynie”. Pozostaw do wyschnięcia na ok. 2 godziny.
Autor: BOSCH
Wkrętarką i wiertłem do drewna (2,5 mm) wywierć po 4 otwory w częściach czołowych i bocznych. Przykręć „dynie” do koszyka. Wkrętami przymocuj też uchwyt pomiędzy „łodyżkami” dyni. Domaluj dyniom oczy, nosy i potworne uśmiechy. Możesz użyć do tego szablonu dyni albo dać upust swojej wyobraźni i kreatywności. Koszyk pozostaw do wyschnięcia na jeden dzień, a potem… „cukierek albo psikus!”.
