Ciepły montaż okien - jak montować i uszczelnić okna, żeby zminimalizować straty ciepła?
Ciepły montaż okien różni się od normalnego pod wieloma względami. Przeprowadza się go po to, żeby straty ciepła przez okna były jak najmniejsze. Liczy się więc sposób osadzenia ościeżnic i ich właściwe uszczelnienie.
Spis treści
- Ciepły montaż okien po co?
- Taśmy i folie uszczelniające do ciepłego montażu
- Ciepły montaż okien - taśmy rozprężne zamiast piany
Ciepły montaż okien po co?
Współczynnik przenikania ciepła U dla okien fasadowych nie może przekraczać 0,9 W/(m²K), a dla okna pasywnego – poniżej 0,8 W/(m²K). Niezbędny więc staje się ciepły montaż okien (zwany też warstwowym), który powoli wypiera z rynku montaż tradycyjny, wykonywany wyłącznie przy użyciu łączników rozporowych, śrubowych lub wkręcanych, z uszczelnieniem pianą montażową. Jeśli zostaną zamontowane w sposób tradycyjny, w miejscu styku okna z murem pojawi się mostek cieplny, który zniweczy całą inwestycję. Dlatego, warto zadbać o to, żeby okna były zamontowane w najlepszy sposób. Ciepły montaż okien powinien gwarantować odpowiednie uszczelnienie i termoizolację!
Stolarka otworowa jest poddawana działaniu wielu sił, które przekazuje na elementy mocujące oraz materiały wypełniające szczelinę między oknem a przegrodą. Im większą powierzchnię ma okno, tym więcej waży. Tym samym większa jest też powierzchnia, na którą prze wiatr. Dodatkowo, przy codziennej obsłudze okien, czyli otwieraniu i zamykaniu skrzydeł, ich ruchy i uderzenia są przenoszone na ramę i łączniki. Na okno oddziałuje także zewnętrzny hałas – wibracje przenoszą się na dużą powierzchnię szklaną. Do tego dochodzą warunki naturalne, czyli promieniowanie UV, zacinający deszcz czy naturalna wilgotność powietrza, a także wahania temperatury powodujące pracę stolarki odmienną od pracy muru. Ale na stolarkę przenoszą się również ruchy pracującej konstrukcji budynku, szczególnie drewnianego.
Materiał wypełniający połączenie okna z murem ma za zadanie nie tylko je „skleić”, ale przede wszystkim przejąć wzajemne oddziaływanie dwóch różnych konstrukcji materiałów. Dlatego materiał izolacyjny musi być jak najbardziej elastyczny, żeby niwelował wzajemne ruchy stolarki i budynku, a jednocześnie na skutek tych ruchów nie odspoił się ani od muru, ani od ramy okiennej, bo spowodowałoby to zmniejszenie izolacyjności złącza. Zgodnie z obowiązującymi wymaganiami określonymi w Warunkach technicznych połączenia okien z ościeżami należy projektować i wykonywać pod kątem osiągnięcia ich całkowitej szczelności na przenikanie powietrza.
Taśmy i folie uszczelniające do ciepłego montażu
Montaż okien z użyciem taśm i folii okiennych potocznie zaczęto nazywać „ciepłym montażem”, choć tak na prawdę chodzi o szczelny montaż, ale nazewnictwo się przyjęło i jest stosowane od wielu lat, nie ma więc sensu z tym walczyć.
O ciepłym montażu okien mówimy zatem wówczas, gdy do wypełnienia fugi okiennej użyto materiałów zapewniających izolację termiczną i akustyczną oraz to, że warstwa ta pozostanie sucha – bo tylko wtedy nie ulegnie degradacji. Wyróżniamy kila rodzajów folii okiennych, a producenci podają w kartach technicznych charakteryzujący je współczynnik SD jako określenie stopnia paroprzepuszczalności materiału.
SD to współczynnik oporu dyfuzyjnego, czyli oporu, jaki stanowi dany materiał dla pary wodnej w odniesieniu do grubości warstwy powietrza stawiającej taki sam opór parze wodnej, dlatego wartość współczynnika wyraża się w metrach. Przykładowo SD = 0,05 (5 cm) charakteryzuje materiał o wysokiej paroprzepuszczalność, a SD = 20 to paroizolacja. Żeby skutecznie uszczelnić fugę okienną, używa się folii lub taśm przyklejanych do ramy okiennej – paroszczelnych od strony wnętrza (np. SD = 39) i paroprzepuszczalnych na zewnątrz (np. SD = 0,05).
Ciepły montaż okien - taśmy rozprężne zamiast piany
Inną metodą na ciepły montaż okien jest zaizolowania i uszczelnienia fugi okiennej przez użycie taśmy rozprężnej. Jest to produkt wykonany z poliuretanu, a jego główną cechą jest elastyczność. Taśma jest nasączona środkami uszczelniającymi, izolacyjnymi i hydrofobowymi oraz hamującymi szybkość jej rozprężania się. Jest kilka typów/generacji taśm rozprężnych. Produkt stosowany do ciepłego montażu okien musi mieć trzy funkcje: paroszczelną, termo/dźwiękoizolacyjną i paroprzepuszczalną. Dlatego pojawiły się taśmy II generacji. Są to produkty o odporności na parcie wiatru z deszczem do 600 Pa (o prędkości 110-120 km/h). Taśma rozprężna jest jednostronnie impregnowana (strona kolorowa) i tylko od tej strony jest odporna na dyfuzję pary wodnej. Nie zapewnia pełnej szczelności powietrznej, jej odporność na przenikanie powietrza to a ≤ 0,10 m3/[(h.m.(daPa)n]. Montaż jest bardzo prosty – przykleja się ją naokoło ramy okiennej, wstawia okno w otwór i mocuje je mechanicznie. Taśma się rozpręża i uszczelnia fugę. Czas montażu okna jest zbliżony do czasu potrzebnego na zamontowanie i wypianowanie okna, a więc blisko trzy razy krótszy niż kompletnego montażu warstwowego, w którym pianę osłania się foliami okiennymi. Taśma wielofunkcyjna II generacji rozpręża się o 100%, czyli do wypełnienia standardowej szerokości fugi okiennej (około 1,5 cm) należy użyć taśmy o parametrach 7-15 (sprężona ma 7 mm, a po całkowitym rozprężeniu z zachowaniem parametrów odporności na parcie wiatru – 15 mm). Rozprężność tej taśmy jest jednocześnie jej zaletą i wadą montażową. Proces rozprężania się taśmy rozpoczyna się bowiem natychmiast po rozwinięciu jej z rolki.
Pojawiła się też taśma wielofunkcyjna III generacji, która ma zalety swojej poprzedniczki, a dodatkowo uszczelnia fugę okienną od strony pomieszczenia (dzięki zintegrowanej folii montowanej do wnętrza budynku). Ponadto ma wyższą odporność na parcie wiatru – 1050 Pa (około 150 km/h). Wyeliminowano też główną wadę poprzedniczki, czyli szybkie tempo rozprężności. Taśma III generacji ma sześciokrotną rozprężność, czyli sprężona na rolce do 2 mm rozpręża się do 12 mm (z 3 do 18 mm albo z 5 do 30 mm). Dzięki temu monterzy mają znacznie więcej czasu na zamontowanie okna w murze (nawet do godziny), a także większy luz montażowy przy osadzaniu ramy. Istotną kwestią, której trzeba dopilnować przy ciepłym montażu okien, jest odpowiednie naklejenie taśmy – folia zintegrowana z taśmą musi się znaleźć od strony pomieszczenia.
Najnowszą, IV generacją taśm wielofunkcyjnych są taśmy hybrydowe. Mają bardzo dużą rozprężność (na poziomie ponad pięciokrotności grubości pierwotnej) i nie ma strony wewnętrznej ani zewnętrznej, co eliminuje możliwość pomyłki w trakcie instalacji.
- w ścianie jednowarstwowej (która ma grubość nawet 40-50 cm) okno należy osadzić mniej więcej w połowie jej grubości. Nie powinno być ono zamocowane zbyt głęboko, bo jego zadaniem jest doświetlenie pomieszczeń, a im bliżej zewnętrznej krawędzi będzie ustawione, tym więcej światła wpuści do wnętrza. Nie może być też umieszczone zbyt blisko zewnętrznej krawędzi, bo profil ościeżnicy będzie znacznie zimniejszy niż wtedy, gdy zamontujesz go głębiej w ścianie.
- w ścianie trójwarstwowej okno mocuje się w warstwie izolacyjnej na długich kotwach przytwierdzonych do wewnętrznego muru nośnego. Jest to rozwiązanie optymalne. Warstwa ocieplenia ma zwykle 10-12 cm grubości, więc profil okna jest otoczony warstwą izolacyjną.
- w ścianie dwuwarstwowej tradycyjny sposób montowania okien polega na mocowaniu ich w granicy muru nośnego. W takiej sytuacji powierzchnia ościeżnicy przylegająca do ściany jest ciepła. Ponadto jest poddawana silnym wpływom różnicy temperatury – ciepła od wewnątrz i zimna z zewnątrz – co może powodować wytrącanie się pary wodnej na powierzchni okna. Już lekkie wysunięcie okna w warstwę ocieplenia znacząco poprawia przebieg izoterm na ościeżnicy i wokół okna. Stopień wysunięcia okna w warstwę ocieplenia zależy od jej planowanej grubości. Parapet zewnętrzny powinien mieć szerokość przynajmniej 10 cm. W ścianie dwuwarstwowej z 15-20 cm styropianu okna mogą być wysunięte w całości albo tylko kilka centymetrów w warstwę ocieplenia. Pamiętaj, że profile do okien energooszczędnych i pasywnych mają nawet 9 cm grubości. Optymalnym rozwiązaniem jest całkowite wysunięcie okna w warstwę ocieplenia. Jednak o takim pełnym umieszczeniu okien w ociepleniu można myśleć właściwie tylko przy planowanym ociepleniu domu na poziomie pasywnym, czyli styropianem lub wełną mineralną grubości co najmniej 20 cm.