Co zrobić z wełną mineralną, która zamokła w czasie zalania poddasza?
Witam. Po burzy zamókł nam strop na poddaszu. Woda polała się niżej i zamókł też strop w łazience. Izolację poddasza, zarówno skosów, jaki stropu stanowi wełna mineralna grubości około 20 cm, która oczywiście zamokła. Mokre plamy pojawiły się tez na płytach gipsowo-kartonowych. Podłoga na poddaszu, wykonana z płyt wiórowych również zamokła. Bardzo proszę o radę, co mamy wymienić? Rzeczoznawca z ubezpieczalni stwierdził, że lepiej nic nie wymieniać. Natomiast wszędzie są już żółte plamy, a znajomi twierdzą, że jak nie wymienimy wełny w obu stropach to będziemy mieć grzyb w domu.
Wszystko zależy od stopnia zawilgocenia i możliwości wysuszenia. Nie wszystkie materiały gdy wyschną to odzyskają swoje pierwotne właściwości. Proces suszenia wełny jest długotrwały, ale materiał ten po wysuszeniu nie traci swoich właściwości. Płyty gipsowi-kartonowe również można wysuszyć, ale jeżeli były one bardzo wilgotne mogą się poodkształcać. Zawilgocenie powierzchniowe płyt wiórowych nie jest zbyt groźne i zazwyczaj można je wysuszyć, chyba jednak, że od wody zwiększyła się ich grubość. Wtedy proces suszenia może być długotrwały. W mokrych płytach wiórowych dość szybko zaczynają się procesy "grzybotwórcze". O tym, które materiały należy wymienić można zadecydować obserwując, jak wysychają i jak się zachowują w trakcie wysychania. Watro kontrolować ich wilgotność. W przypadku płyt g-k i płyt wiórowych można wykonać to przy użyciu wilgotnościomierzy. Ceny takich mierników rozpoczynają się od kilkudziesięciu złotych. Zachęcam też do kontaktu z doświadczonym budowlańcem, który na miejscu pomoże w podjęciu właściwych decyzji.
