Ocieplenie strychu w budynku z lat 80-tych

2011-09-14 0:34

Chcę ocieplić i zaadoptować strych w domu budowanym w latach 80-tych. Dom to typowa "kostka" z dachem czterospadowym. Ściany zewnętrzne: styropian 8 cm + pustak żużlowy (cały) - pustka 3 cm - pustak żużlowy (połówka). Dom jest suchy, ogrzewany, nie ma wilgoci. Na strychu jest ocieplona podłoga styropian 8 cm + szlichta 5 cm. Problemem są ściany, ponieważ na poddaszu w ścianach zewnętrznych jest tylko 1 pustak żużlowy (cały) i styropian 8 cm z zewnątrz. Rozwarzamy docieplenie ścian poddasza od wewnątrz, ale czytałam, że takie rozwiązanie może w przyszłosci być powodem wilgoci w budunku. Jakie rozwiązanie byłoby najlepsze w tej sytuacji? Strych docelowo ma być pomieszczeniem otwartym, bez ścian działowych w środku. Wysokość ścianek w tej chwili ok 100 cm.

Ocieplenie tylko od wewnątrz (jeżeli nie ma izolacji zewnętrznej) nie jest wskazane ze względu na to, że punkt przemarzania znajduje się w warstwie konstrukcyjnej ściany zewnętrznej. Jeżeli znajduje się wilgoć w przegrodzie wówczas dochodzi do jej wykroplenia. W opisanym przypadku punkt rosy znajduje się w zewnętrznej warstwie izolacji, więc nie będzie takiego efektu. Po ociepleniu należy zadbać, żeby wilgoć z pomieszczenia była odpowiednio odprowadzana przez wentylację strychu. Z opisu wynika, że przegrody nie są zawilgocone, więc nie powinno być problemów. Najlepiej jednak żeby sytuację ocenił na miejscu także wykonawca, bo może wskazane jest wprowadzenie pustki słabo wentylowanej.