Jak naprawić błędy popełnione podczas malowania ścian i sufitów?

2016-08-31 15:44

Wykańczamy razem z mężem dom. Jedna firma zrobiła nam tynki, inna gładzie, a malowaniem postanowiliśmy zając się sami. Zagruntowaliśmy ściany. Fachowcy poradzili nam gruntowanie pędzlem. Czy tak jest lepiej niż wałkiem? Pół roku po gruntowaniu położyliśmy na suficie pierwszą warstwę farby. Kolejne dwie warstwy farby akrylowej (innego producenta) nałożyliśmy po jakimś czasie. Niestety po nałożeniu trzeciej warstwy zaczęły się dziać dziwne rzeczy (między drugim i trzecim malowaniem zachowany był odstęp około tygodnia). Farba tak jakby zaczęła się zlewać, tworząc na suficie dziwne fałdy. Myśleliśmy, że następna warstwa farby to ukryje, jednak tak się nie stało. Identyczny problem zaczął pojawiać się również na ścianach. Bardzo proszę o poradę, co możemy w tej sytuacji zrobić. Czy da się jakoś uratować sufit i ściany, czy konieczne jest szlifowanie nałożonej farby i ponowne malowanie? Gdzie został popełniony błąd?

Źródła Państwa problemów można doszukiwać się w kilku etapach prac. Odpowiadając na pierwsze z pytań: gruntowanie przeprowadzamy zawsze przy pomocy wałka. Gruntowanie powierzchni gipsowych pędzlem może doprowadzić do powstania nierówności w podłożu, które będą widoczne po pomalowaniu farbą. Kolejną sprawą jest łączenie farb różnych producentów i marek. Każdy producent chemii budowlanej sugeruje działania systemowe - produkty jednej marki są zawsze sprawdzone laboratoryjnie i ma się pewność, że prawidłowo ze sobą zadziałają. Stosowanie chemii różnych marek nie musi, ale może powodować problemy. Kolejną sprawą jest samo malowanie. Jeśli farba ma zbyt grubą warstwę, wówczas może powstać na ścianie tak zwany efekt "firanki", który przy kolejnych warstwach nie zniknie, a jeszcze bardziej się uwypukli. Niestety, chyba trzeba będzie całość zeszlifować, raz jeszcze zagruntować wałkiem i pomalować. Zanim jednak Państwo to zrobicie, proszę spróbować na małej powierzchni zeszlifować jedynie nierówności do momentu kiedy ściana zacznie być gładka, a następnie zagruntować szlifowaną powierzchnię wałkiem i po przeschnięciu pomalować. Czasem się to udaje, ale nie mogę zagwarantować, że w tym wypadku tak będzie. Spróbować jednak nie zaszkodzi. Do szlifowania proszę użyć papieru ściernego o drobnym uziarnieniu 180-150. Życzę powodzenia.