Szlifowanie gładzi gipsowej na ścianach bez tumanów pyłu. To możliwe!
Szlifowanie gładzi gipsowej wywołuje tumany pyłu, który wdziera się wszędzie i trudno się go później pozbyć. Jest na to sposób: można gładzić na mokro, bez uciążliwego pylenia.
Zwyczajny tynk cementowo-wapienny po ułożeniu jest dość chropowaty. Przed malowaniem warto więc wyrównać jego powierzchnię. Najczęściej robi się to 2-3-milimetrową warstwą popularnej gładzi gipsowej. Sama gładź może też zastąpić tynk, ale tylko wtedy, gdy podłoże jest bardzo równe i niezniszczone. Można więc nią wykańczać nowo wybudowane ściany prefabrykowane z betonu i keramzytobetonu lub idealnie równe powierzchnie z ceramiki albo silikatów murowanych na pełną spoinę.
Zalety gładzi gipsowych
Gładzie, choć chętnie stosowane, tak jak wszystkie materiały mają zalety i wady – choć tych ostatnich jest niewiele. Największą zaletą jest to, że są zdrowe – do ich produkcji nie używa się żadnych szkodliwych substancji. W wykończonych nimi pomieszczeniach panuje korzystny mikroklimat – wchłaniają bowiem nadmiar wilgoci i oddają ją, gdy jest jej w powietrzu zbyt mało. Nakładanie gładzi nie jest skomplikowane, wprawny majsterkowicz jest w stanie zrobić to samodzielnie. W efekcie pracy powstaje bardzo gładka powierzchnia, do której (dzięki właściwościom fizykochemicznym gipsu) nie przyczepia się kurz.
Wady gładzi gipsowych
Do wad gładzi gipsowych zaliczyć trzeba to, że nie są odporne na bardzo wysoki poziom wilgoci, nie mogą się stykać ze stalowymi elementami budowlanymi (powodują bowiem korozję tego metalu) i kiedy warstwa wymaga szlifowania, gips bardzo się pyli – ci, którzy w ten sposób remontowali dom, wiedzą, jak ciężko ten pył doczyścić. Ściany wykończonej gładzią na dobrą sprawę nie trzeba koniecznie szlifować, jednak pod warunkiem że została idealnie ułożona. Niestety, udaje się to tylko nielicznym. Dlatego tradycyjnie, gdy gładź zwiąże i wyschnie, wszelkie nierówności szlifuje się pacą z siatką ścierną numer 100, a później z siatką numer 180. Pojawiły się jednak na naszym rynku gładzie do nakładania bezpyłowego. Stosowanie tych produktów przynosi istotne korzyści: krótszy czas pracy i mniej kłopotu z zabezpieczaniem wnętrz oraz mniej sprzątania.
Gładzie bezpyłowe
Podczas gdy tradycyjną gładź nakłada się kilkoma warstwami, z których każda wymaga wyrównania, gładź bezpyłową nanosi się tylko raz. Nie trzeba też szlifować jej powierzchni po wyschnięciu i pełnym związaniu. Co więcej, jeśli gładzią bezpyłową zechcemy wykończyć okładzinę gipsowo-kartonową w średniej wielkości pomieszczeniu, uda się to zrobić zaledwie w jeden dzień (nie licząc jednego dnia na gruntowanie podłoża).Zastępuje ona bowiem specjalne masy, którymi szpachluje się spoiny między płytami. Wypełnia się nią połączenia płyt zbrojone taśmą siatkową i od razu przystępuje do wygładzania pozostałej powierzchni. Normalnie trwałoby to około czterech dni, z czego dwa przypadłyby na spoinowanie płyt. Ale uwaga – aby uzyskać oczekiwaną gładkość, mniej wprawne osoby napracują się bardziej niż przy metodzie tradycyjnej.
Sprawdź: Jak krok po kroku gładzić ściany na mokro >>>
Gładzie ulepszone
Gładzie ulepszone to gipsowe masy gotowe w postaci gęstej pasty lub zaprawy, które można nanosić techniką „mokre na mokre”, czyli tak, że jedną warstwę nakłada się na wcześniejszą, zanim tamta wyschnie. Stosując takie produkty, wprawne osoby będą mogły wyrównać powierzchnię gładzi na mokro, pomijając szlifowanie lub ograniczając je do minimum. W przeciwieństwie do gładzi bezpyłowych gotowe masy nakłada się kilka razy, aż zostanie osiągnięty zadowalający efekt. Zazwyczaj wystarczą dwie- trzy warstwy. Podobne właściwości mają dobrej jakości gładzie polimerowe. Dzięki odpowiedniej zawartości polimerów mają większą elastyczność i przyczepność do podłoża. Jeśli zostaną starannie ułożone, można obejść się bez szlifowania (ewentualnie przeszlifować będzie trzeba tylko pewne fragmenty).
Polecany artykuł: