Jak wybierać i łączyć tkaniny
Moda na dekorowanie wnętrz tkaninami nie przemija od wieków. Jak je dobierać i łaczyć ze sobą?
Autor: archiwum muratordom
Inspiracja naturą
Bujne kwiaty, gęste liście, splątane pnącza, zawijasy i esy-floresy wkraczają do domu. Wnoszą energię, różnorodność i obfitość kolorów. Tkaniny w pastelowych odcieniach kojarzą się miękko i ciepło. Duże, jaskrawe motywy na delikatnych różach albo subtelnym beżu są doskonałym sposobem na poprawę nastroju. Ale uwaga! Takie materiały należy łączyć ostrożnie, najlepiej z jednobarwnymi, by nie zmniejszyć optycznie wnętrza i nie wprowadzić do niego chaosu.
Autor: archiwum muratordom
Autor: archiwum muratordom
W odcieniach fioletu
Fiolet: kobiecy, romantyczny, pełen magii, ale z nutką dekadencji. Posługujemy się nim bez umiaru, używając całej gamy pokrewnych odcieni, od gorącego amarantu po chłodne szarości. Wzory nie znikają, jedynie usuwają się w cień, przyjmując barwę tkaniny. Jedwab, tafta, satyna błyszczą, wprowadzając do wnętrza grę świateł i ruch. A skoro o blasku mowa, to dlaczego nie przystroić mieszkania biżuterią? Frędzle, pompony, srebrzyste hafty, wstążki i puchate boa mogą się znaleźć na zasłonach, poduszkach i narzutach.
Autor: archiwum muratordom
Autor: archiwum muratordom
Autor: archiwum muratordom
Powrót do przeszłości
Zdobienie wnętrz tekstyliami od połogi po sufit ma średniowieczny rodowód. Tkaniny mogą opanować całe pomieszczenie. Naturalne barwy kojarzą się z wypłowiałymi zbiorami historycznymi, ale też podążają za modą eko. Tkaninowy wzór, wycięty i przyklejony na ścianie, jest przełożeniem naklejkowego szału na język tekstyliów. Łącząc materiały o grubych splotach z wełną, futrem i welurowymi flokami, podkreślamy różnorodność faktur. Hitem są trójwymiarowe desenie wyrastające z powierzchni materiału.
Autor: archiwum muratordom
Autor: archiwum muratordom