Kwiatowe dekoracje
Uwielbiamy się nimi otaczać. Tym razem z ogrodów i balkonów rośliny przenoszą się do mieszkań – coraz śmielej, w coraz to oryginalniejszej oprawie...
Autor: archiwum muratordom
Dawniej, gdy ukochany dawał wybrance tuzin czerwonych róż, oznaczało to, że darzy ją płomienną miłością. Dziś bardziej wskazana byłaby sofa lub choćby filiżanka z motywem królowej kwiatów. Cóż, trochę drożej, ale za to... na lata! Pozwólmy roślinom rozkwitnąć na meblach, tkaninach, detalach – będzie wesoło i kolorowo. Oferta firm wnętrzarskich jest przebogata – od stylu słodko romantycznego po graficznie minimalistyczny. A jeżeli ktoś i tak nie znajdzie nic dla siebie – pędzel w dłoń i do dzieła! Nie zapomnijmy też o kwiatach ciętych. Designerzy prześcigają się w pomysłach na oryginalne wazony, a i my nie pozostawajmy w tyle – ze zwykłego słoika można przy odrobinie wyobraźni wyczarować cudo na miarę „fabryki snów” Alessiego.
Kwiaty na ścianie? Dlaczego nie! Może w nich tonąć cała ściana, albo jedynie niewielki jej fragment, ale za to jakże reprezentacyjny...
Kwiaty zakwitają na meblach: szafkach, komodach, półkach, kanapach czy krzesłach. Taką kwiecistą deorację możemy zrobić sami.
O kwiatach można nieskończenie...
Kwiaty na poduszkach, lampach, zastawie, czy... nogach. Kwiatowe aplikacje są niezwykle dekoracyjne, a przy tym przywołują wiosenne i letnie dni.Nie przesadź jednak, przystrajając dom tkaninami w kwiaty. Ogranicz się do 2, 3 kolorów albo w ciepłej albo w zimnej tonacji.