Torhaus, unikalny zabytek na Dolnym Śląsku odzyska blask? Tworzy się grupa ratunkowa, która spróbuje dokonać cudu

2025-07-20 7:05

W Działoszynie ruszyła inicjatywa mająca na celu uratowanie niezwykłego przysłupowego domu bramnego, zwanego także „Torhausem”. Ten unikalny obiekt ma szansę na zabezpieczenie a może i renowację. Podczas wizyty studyjnej przy budynku spotkali się przedstawiciele organizacji społecznych, służb konserwatorskich i lokalnych instytucji kultury.

Spis treści

  1. Torhaus, czyli wspólna sprawa - synergia środowisk
  2. Zabytkowy unikat w cieniu kopalni
  3. W stronę renowacji
  4. Od rozmów do działania

Trwa wyścig z czasem, bo przepiękny dom przysłupowy, który w Działoszynie pod Bogatynią przybrał formę budynku bramnego, unikalnej dla tego typu architektury, jest w bardzo złym stanie technicznym. Na razie utworzyła się silna grupa wsparcia dla ratowania zabytku. Podczas spotkania studialnego na miejscu przy obiekcie zainicjowała działania, które mogą stać się przykładem modelowej współpracy różnych środowisk na rzecz Dolnego Śląska.

Torhaus, czyli wspólna sprawa - synergia środowisk

Zaniedbany i zagrożony zawaleniem dom bramny w Działoszynie być może doczeka się ratunku. Dzięki zaangażowaniu ekspertów od tradycyjnego budownictwa oraz przedstawicieli instytucji publicznych, lokalnych działaczy i Fundacji Ruinersi zainicjowano działania mające na celu jego zabezpieczenie i przywrócenie do dawnej świetności.

Wizyta studyjna przy domu bramnym w Działoszynie była wynikiem starań Sylwestra Sudnika i Ryszarda Zawadzkiego – lokalnych działaczy i mieszkańców oraz Dariusza Borkowskiego z fundacji ruinersów, którzy zabiegają o uratowanie tego miejsca. W spotkaniu uczestniczyli m.in.:

  • Krzysztof Kurek – przedstawiciel dolnośląskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Jeleniej Górze,
  • Czteroosobowa delegacja Muzeum Łużyckiego ze Zgorzelca,
  • Tomasz Prus i Dariusz Borkowski – Fundacja Ruinersi na Dolnym Śląsku,
  • Jan Rębarz – Drużyna Ciesielska Rębarz,
  • Moritz Reichert – ekspert od budownictwa przysłupowego i szachulcowego,
  • Adam Cebula – architekt, specjalista od domów przysłupowych, reprezentant gminy Bogatynia.
  • Ryszard Zawadzki – regionalista i historyk,
  • Sylwester Sudnik – lokalny inicjator działań.

To zróżnicowane grono, łączące wiedzę ekspercką, doświadczenie urzędnicze oraz lokalną pasję, pracuje nad stworzeniem realnej wizji uratowania obiektu.

Debata Muratora: Czyste powietrze
Materiał sponsorowany
Materiał sponsorowany

Zabytkowy unikat w cieniu kopalni

Przysłupowy dom bramny w Działoszynie to obiekt unikatowy nie tylko w skali Polski, ale także całej Europy Środkowej. Oficjalnie wybudowany został w połowie XIX w., ale być może jest starszy. Mógł powstać jeszcze z inicjatywy czeskich rzemieślników, a później był użytkowany przez niemieckich właścicieli. Dziś znajduje się w granicach Polski i stanowi przykład architektury o wielokulturowym rodowodzie.

Budynek jest przykładem dawnej zabudowy z elementami szachulca – rzadko spotykany i dziś już wyjątkowo cenny. Obiekt stoi na terenie miejscowości, która przez lata traciła swój dawny charakter w wyniku ekspansji przemysłu wydobywczego. To niezwykle cenny świadek historii, który ma szansę stać się jednym z ambasadorów budownictwa przysłupowego w regionie.

W stronę renowacji

Jednym z rozważanych scenariuszy była translokacja obiektu – przeniesienie go w inne miejsce i rekonstrukcja w warunkach bardziej sprzyjających jego zachowaniu. Taki pomysł brany wcześniej pod uwagę już jednak nie wchodzi w grę. Realna alternatywa wobec dalszej degradacji jest obecnie najpierw zabezpieczenie budynku, a w późniejszym czasie przystąpienie do jego remontu. W rozmowach pojawiała się możliwość adaptacji obiektu na cele edukacyjne lub agroturystyczne. Dla gminy to szansa nie tylko na uratowanie dziedzictwa, ale i potencjalne korzyści gospodarcze.

W przeszłości powstała nawet szczegółowa dokumentacja techniczna renowacji – wykonana na początku XXI w. przez niemieckiego specjalistę Petera Palma. Mimo, że projekt nie został wówczas zrealizowany, teraz może stanowić cenny punkt wyjścia do działań konserwatorskich i architektonicznych.

Od rozmów do działania

Spotkanie w Działoszynie miało charakter roboczy, ale stanowi ważny krok ku konkretnym działaniom. Uczestnicy zgodnie uznali, że należy jak najszybciej zabezpieczyć przysłupowy dom bramny przed dalszą degradacją. Pierwsze działania podjęte zostały w czasie spotkania, gdyż Jan Rębarz i Sylwester Sudnik podjęli się zadania pielęgnacji zieleni przy budynku od jego strony wewnętrznej.

Projekt ratowania przysłupowego domu bramnego w Działoszynie jest doskonałym przykładem współdziałania społeczników, specjalistów i urzędów. To budowanie synergii różnych środowisk. Powodzenie tego działania może być nie tylko sukcesem w ochronie dziedzictwa polskiej kultury, ale też impulsem do tworzenia międzynarodowej współpracy w tej dziedzinie w regionie trójstyku Polski, Niemiec i Czech.

Murator Google News
Murowane starcie
Ściany działowe – murowane czy szkieletowe? MUROWANE STARCIE

Zobacz także: Dom przysłupowy Małgorzaty Machowskiej w Szklarskiej Porębie