Spis treści
- Jeszcze przed przebudową
- Projekt przebudowy kostki w Tarnowskich Górach
- Dom z czterema poziomami
- Zobacz, jak zmienił się dom
- Inwestycja ruszyła
- Nowe ogrzewanie i spore oszczędności
- Zobacz też przebudowę innej kostki, z lat 50.
Jeszcze przed przebudową
W domu mieszkała trzyosobowa rodzina Marii i Mirosława oraz jego mama. Wnętrze – z wieloma ścianami nośnymi, wąskimi korytarzami, niewielkimi pomieszczeniami – nie dawało szans na wydzielenie dwóch niezależnych mieszkań. Pokój dzienny na noc stawał się sypialnią. Archaiczne ogrzewanie domu pamiętało lata osiemdziesiąte.
Kocioł na węgiel i hektolitry wody w instalacji. Przez rok spalano 8 ton węgla. W pokoju dziennym grzejnik miał 35 żeliwnych żeber i czasem trząsł się od gotującej wody. A kiedy ogień w kotle przygasał, w domu szybko robiło się zimno.
Projekt przebudowy kostki w Tarnowskich Górach
Projekt przebudowy domu w Tarnowskich Górach wykonał architekt Wojciech Polko, właściciel pracowni architektury DEKOP w Katowicach.
Oczekiwania właścicieli? Chcieli, żeby dom był wielopokoleniowy – to tradycja Śląska; żeby mama po śmierci ojca miała swoją niezależną część domu, coś więcej niż pokój. Dla Pana Mirosława z żoną i synów osobne pokoje z łazienką, a dodatkowo duża część wspólna.
Celem architekta było uproszczenie bryły, pozbycie się zbędnych balkonów i betonowych daszków. Wewnątrz podział na dwa mieszkania, duże przestrzenie, podział na część dzienną i nocną.
Dom z czterema poziomami
Stary dom miał 160 m² powierzchni użytkowej, po przebudowie jest o 100 m² więcej. Dobudowano piętro domu. Są teraz cztery poziomy: piwnica, parter i dwa piętra.
W piwnicy zlokalizowana jest kotłownia, garaż i pomieszczenia do rekreacji. Na parterze ma mieszkanie seniorka rodziny, a w nim pokój, sypialnię, kuchnię i łazienkę. Jest tu też osobne wyjście z domu. Nowa strefa wejściowa ze schodami do wydzielonego mieszkania została dobudowana od strony ogrodu.
Pierwsze piętro to otwarta przestrzeń salonu i kuchni. Środek zajmuje ściana, którą można obejść naokoło. Drugie piętro to są dwie sypialnie z łazienkami i antresola z miejscem do pracy Mirosława. W domu są cztery łazienki, w sumie osiem pokoi.
Zobacz, jak zmienił się dom
Inwestycja ruszyła
Przebudowa kostki zaczęła się oczywiście od rozbiórki. Inwentaryzacja pokazała, że fundament, ściany domu i stropy są bardzo solidne, natomiast stropodach, instalacje i tynki należy skuć i zdemontować.
Na gruz i odpady miałem swój sposób – opowiada Pan Mirosław. – Podstawiałem samochód i zdemontowane elementy budynku od razu wrzucałem na skrzynię ładunkową. Unikałem w ten sposób podwójnej pracy – najpierw zrzucania gruzu, a potem załadunku. Starałem się też segregować odpady – jak najwięcej materiału zachować do ponownego wykorzystania.
Krokwie i deski bardzo przydały się potem w czasie budowy. Po etapie burzenia z kostki pozostał stan surowy otwarty.
Fundamenty wymagały miejscowo wzmocnienia przez ich pogrubienie wiązaniem stalowym i wypełnieniem zaprawą cementową. W środku domu, pod podłogą piwnicy wykonano stopę fundamentową o wymiarach 180 x 180 cm. Ze stopy wychodzi słup żelbetowy o wymiarach 25 x 43 cm – biegnie przez wszystkie kondygnacje aż do stropodachu. Ta konstrukcja – ukryta w ścianach – ma ważne zadanie: daje solidne podparcie trzem kolejnym stropom i nowemu stropodachowi.
To, co zwraca uwagę, to także wiele stalowych belek w konstrukcji domu. Te belki widoczne są w stropach i jako dekoracyjne w bryle budynku. Stalowe belki, potężne teowniki są też w nadprożach okien i drzwi.
Nowy strop nad pierwszym piętrem jest żelbetowy. Ma grubość 16 cm.
Stare ściany domu kostki są trójwarstwowe. Stary mur ma 44 cm grubości i nie stanowi żadnego problemu technicznego. Po wykonaniu wieńca po prostu muruje się powyżej nową ścianę, w tym domu – z ceramiki poryzowanej 25 cm. Ocieplenie to 20 cm styropianu. Z materiałów ściennych zalecana jest ceramika albo beton komórkowy. Murowanie koniecznie na zaprawę cementową, a nie na klej, bo trzeba założyć, że ściany będą pracować.
Zlicowanie starych ścian i tych nowych oraz dodanie rolet sprawiło, że na wielu płaszczyznach styropianu jest 25 cm. Dom jest naprawdę ciepły.
Nowe ogrzewanie i spore oszczędności
Ogrzewanie domu – wybór padł na kocioł gazowy kondensacyjny i ogrzewanie podłogowe.
Za ogrzewanie domu gazem i ciepłą wodę użytkową płacimy do 4 tys. zł rocznie. Kolejny rok taką samą kwotę mimo podwyżek cen gazu. Oszczędność wynika z właściwego ustawienia krzywej grzewczej na kotle. Regulacja kotła dała co najmniej 30% oszczędności, a druga oszczędność to zmiana nawyków mieszkańców. W domu kostce było 26°C, w nowym domu wystarczy nam 21°C.
Zobacz też przebudowę innej kostki, z lat 50.
Z ciasnej kostki z lat 50. w wygodny dom dwurodzinny. Udana rozbudowa