Spis treści
- Renowacja – dlaczego warto
- Fachowa ocena parkietu
- Uszkodzenia parkietu - warstwa lakieru
- Uszkodzenia parkietu - zniszczenie warstwy drewna
- Parkiet do usunięcia - niebezpieczny subit
- Renowacja parkietu - kiedy można przełożyć klepki
- Renowacja parkietu - drobne uszkodzenia powłok
- Rozległe zniszczenia parkietu – niezbędne cyklinowanie
- Ręczne szlifierki do parkietu
Podłoga z litego drewna to dzisiaj luksus – drewno jest coraz bardziej kosztownym materiałem, a do wykonania parkietu niezbędny jest surowiec wysokiej jakości. Parkiety należą do drogich posadzek również ze względu na pracochłonne i wymagające profesjonalizmu wykonanie. Dlatego prawie każdy stary parkiet, nawet gdy jest mocno wyeksploatowany, warto odnowić.
Renowacja – dlaczego warto
Zachowana drewniana podłoga z oryginalnym wzorem, często pamiętająca kilka pokoleń mieszkańców domu czy mieszkania, ma nie tylko walor sentymentalny. Bez inwestycji w nowy materiał możemy mieć oryginalną posadzkę, zwłaszcza jeśli stary parkiet był ułożony w któryś ze wzorów, które są znowu na topie. Już od kilku sezonów obserwujemy bowiem wielki powrót jodełki w każdym wariancie, modne są również stare wzory taflowe, a nawet popularne w PRL-u skromne mozaiki.
Jest wielu wielbicieli starych sposobów zabezpieczenia powierzchni drewnianej posadzki poprzez woskowanie czy olejowanie, a nowoczesne środki ochrony drewna pozwalają na odtworzenie dawnego wyglądu tak wykończonego parkietu. Ale stary parkiet może po renowacji wyglądać jak nowoczesna posadzka. Po zeszlifowaniu wierzchniej warstwy uzyskamy surowe drewno, które można wykończyć w dowolny sposób, również zmieniając jego kolor. Dobrze przeprowadzone prace to też lepsza funkcjonalność posadzki. Parkiet z nową warstwą ochronną, na przykład lakieru, będzie mniej podatny na zniszczenia czy zaplamienia, a likwidacja dziur w posadzce czy obluzowań deszczułek poprawi bezpieczeństwo użytkowania podłogi. Naprawa można też poprawić właściwości użytkowe podłogi, przykładowo zapewnić jej antypoślizgowość.
Fachowa ocena parkietu
Zanim przystąpimy do odnawiania posadzki, warto poddać podłogę ocenie profesjonalisty – dobry parkieciarz oszacuje zakres prac i opłacalność renowacji, dobierze metody i środki. Ważna jest dokładna analiza stanu zastanego, bo stary parkiet może mieć mankamenty trudne do wychwycenia na pierwszy rzut oka. Przykładem może być ocena, czy ze względu na zastosowanie do przyklejenia parkietu szkodliwego subitu nie ma wskazań do usunięcia całej posadzki wraz z warstwą lepiszcza. Gdy drewniana posadzka była często zalewana i nie miała możliwości całkowitego wyschnięcia lub była długotrwale narażona na działanie wilgoci, uszkodzenia będą miały charakter biologiczny – drewno może być zagrzybione, zbutwiałe. Gdy tego typu zniszczenia są rozległe i trudne do usunięcia, wówczas również należy rozważyć, czy nie lepiej wymienić posadzkę na nową.
Uszkodzenia parkietu - warstwa lakieru
Jeśli parkiet nadaje się do renowacji, ważna jest ocena stopnia zniszczenia, bo jest to czynnik decydujący o organizacji prac i kosztach remontu. Najprościej odnowić posadzkę, gdy uszkodzenia starych powłok ograniczają się tylko do warstwy lakieru, może on być jedynie zmatowiony i miejscami porysowany. Pojawiające się na podłodze rysy nie muszą oznaczać głębokich uszkodzeń parkietu. Mogą one powstać zarówno w wyniku mechanicznego tarcia związanego z przesuwaniem mebli, jak i na skutek upadku na podłogę ciężkiego przedmiotu. Rysy powodują też zanieczyszczenia z dworu przynoszone na butach. Wtedy piasek i drobne kamienie trą o powierzchnię, a w efekcie powłoka zabezpieczająca zostaje uszkodzona. Na szybsze zużywanie się podłogi są więc szczególnie narażone pomieszczenia położone tuż przy wyjściu na zewnątrz. Również zwierzęta mogą uszkodzić podłogę pazurami.
Uszkodzenia parkietu - zniszczenie warstwy drewna
Jeśli jednak warstwa lakieru starła się mocno i przestała pełnić funkcję ochronną, zniszczeniu mogło ulec samo drewno, które w takich sytuacjach pozbawione jest ochrony, na skutek czego czernieje, plamy i zabrudzenia mocno wnikają w jego głąb, często też ulega uszkodzeniom mechanicznym. Do podobnych zniszczeń parkietu dochodzi, gdy był on olejowany lub woskowany i zabiegi te nie były powtarzane systematycznie. Fachowej ocenie powinny podlegać również uszkodzenia posadzki, które mają charakter mechaniczny: mogą to być poluzowane lub odspojone deszczułki, pęknięcia i ubytki w drewnie. Często są one na tyle duże, że ich usunięcie może być niemożliwe i jedynym rozwiązaniem jest wymiana części elementów parkietu na nowe. Naprawa wszystkich zniszczeń wpływa na koszt odnowienia starego parkietu, który może się wahać w granicach kilku, a nawet sięgać kilkunastu tysięcy złotych.
Parkiet do usunięcia - niebezpieczny subit
Każde podejrzenie, że parkiet był klejony subitem, należy zweryfikować. Ten toksyczny środek klejący można rozpoznać po charakterystycznym nieprzyjemnym zapachu. Ma kolor czarny i nawet bez zdejmowania klepek parkietu można go dostrzec w szczelinach i łączeniach. Szczególnie szkodliwa jest sytuacja, gdy parkiet zaczyna się ruszać, a klej (subit) zaczyna się kruszyć i ulatniać na zewnątrz. Prowadzi to do tego, że przez cały czas domownicy wdychają unoszące się toksyczne opary. W takich sytuacjach należałoby usunąć szkodliwy klej wraz z parkietem.
Usuwanie subitu nie wymaga specjalnych uprawnień, jak w przypadku eternitu, teoretycznie można więc wszystkie prace przeprowadzić samemu. Zaleca się jednak, by powierzyć je specjalistom. Procedura pod względem zastosowanych środków bezpieczeństwa przypomina usuwanie innych szkodliwych substancji, musi się odbyć z niezwykłą ostrożnością i precyzją. Niezbędne są do tego specjalistyczne sprzęty, takie jak frezarka do betonu, szlifierka podłogowa, które powinny być podłączone do odkurzacza ze skutecznym filtrem powietrza zatrzymującym najdrobniejsze frakcje pyłu. Osoba wykonująca to zadanie musi być ubrana w pyłoszczelny kombinezon ochronny, łącznie z nakryciem głowy, musi mieć okulary ochronne, maskę zabezpieczającą drogi oddechowe (najlepiej z filtrem PP1). Koszt takiej operacji to około 40 zł/m2 (za samo bezpyłowe usunięcie subitu), a demontaż posadzki, usunięcie subitu, utylizacja starego parkietu i resztek kleju to wydatek około 12 zł/m2.
Są też alternatywne metody pozbycia się subitu, który „zamyka się” warstwą wylewki samopoziomującej lub żywicą epoksydową. Nie dają one jednak stuprocentowej gwarancji, że nie dojdzie do miejscowego uniesienia się nowych warstw i subit wydostanie się na zewnątrz.

i
Renowacja parkietu - kiedy można przełożyć klepki
Gdy stary drewniany parkiet jest mocno obluzowany, a w posadzce są liczne szpary, nie wystarczy go wycyklinować, by uzyskać piękną podłogę. Jeśli klepki są w dobrym stanie i chcemy je zachować, można rozważyć przełożenie parkietu. Jest to jednak jeden z bardziej pracochłonnych, a zarazem kosztownych sposobów renowacji, przełożenie parkietu może być droższe od ułożenia nowego. Stary parkiet trzeba bardzo ostrożnie zerwać, następnie oczyścić klepki z resztek kleju, przejrzeć pod kątem jakości i stopnia zużycia, a w razie potrzeby elementy najbardziej uszkodzone wymienić na nowe. Pracy wymaga także przygotowanie podłoża spod starej klepki. Usuwa się pozostałości kleju i wyrównuje jego powierzchnię, najczęściej masą samopoziomującą. Na tak przygotowanym podłożu można już ułożyć stare, wyczyszczone deszczułki. Najczęściej taki parkiet trzeba wycyklinować i polakierować lub zaolejować. Po umiejętnym przełożeniu parkietu i wykończeniu posadzka będzie wyglądać jak nowa!
Renowacja parkietu - drobne uszkodzenia powłok
Jeżeli uszkodzenia powłok parkietu są niewielkie lub mają charakter miejscowy, drewno nie jest zbutwiałe, a między deszczułkami nie ma dużych ubytków, wystarczy przeszlifować ręcznie starą warstwę lakieru i na nowo zabezpieczyć powierzchnię. To odświeży podłogę, nada jej połysk, a z powierzchni parkietu znikną plamy, przetarcia i drobne rysy. Prace najlepiej przeprowadzać z użyciem szlifierki ręcznej mimośrodowej lub oscylacyjnej, do której zakłada się krążki lub prostokąty papieru ściernego. Na większej powierzchni optymalnym wyborem będzie szlifierka taśmowa z prowadnicą.
Szlifowanie ręczne zawsze rozpoczyna się od założenia papieru gruboziarnistego (o gradacji nawet 24), a kończy drobnoziarnistym (o gradacji 80 lub 120, a nawet 150). Zmiana gradacji papieru przy kolejnym szlifowaniu na coraz drobniejszą ma na celu stopniowe zmniejszanie wielkości rys (aż do zera), które powstają po szlifowaniu papierem o większych ziarnach. Przed ostatecznym szlifowaniem z zastosowaniem najdrobniejszego papieru ściernego można spryskać powierzchnię parkietu wodą, odczekać 20 min, co pozwoli na podniesienie do góry włókien drewna i uzyskanie bardziej dokładnego szlifu. Pamiętajmy też, że jakiekolwiek rysy czy zagłębienia powstałe podczas szlifowania zostaną uwidocznione po wykończeniu powierzchni drewna na połysk.
Wyzwaniem jest szlifowanie sztorcowej części drewna, która podczas tego procesu zawsze robi się ciemniejsza. Można te różnice zniwelować przez zastosowanie do tych elementów papieru o wyższej gradacji.
Rozległe zniszczenia parkietu – niezbędne cyklinowanie
Celem tego zabiegu jest usunięcie wierzchniej warstwy deszczułek, którą stanowią przede wszystkim stare powłoki zabezpieczające, takie jak stary lakier lub farba. Często jednak wraz z powłokami usuwana jest również cienka warstwa drewna. Wykonuje się to za pomocą cykliniarki do parkietu z zamontowanymi papierami ściernymi o odpowiednio grubej gradacji. Pamiętajmy jednak, że cyklinowanie może okazać się dużym wyzwaniem. Wprawdzie cykliniarkę można wypożyczyć, ale brak wprawy w posługiwaniu się tym urządzeniem może doprowadzić do zniszczenia parkietu. Jeśli cykliniarka będzie stosowana na różnych poziomach domu, przeszkodą w samodzielnym korzystaniu może być waga urządzenia – zazwyczaj waha się ona od 50 do nawet 80 kg. Wynajęcie profesjonalnego cykliniarza to już spory koszt – zazwyczaj jest to kilka tysięcy złotych.

i

i

i

i

i
Zagrożenia zdrowotne wynikające z posiadania starego parkietu są związane przede wszystkim z zastosowaniem subitu do przyklejenia posadzki. Subit jest nazwą handlową konkretnego preparatu, ale używa się jej w stosunku do wszystkich klejów wyprodukowanych na bazie lepiku asfaltowego, który jest mieszaniną asfaltu, plastyfikatorów (substancji służących do zwiększenia elastyczności środka) oraz rozpuszczalników. Szkodliwość subitu wynika głównie z zawartości paku, który jest efektem ubocznym powstałym po oddestylowaniu lotnych składników smoły węglowej. Pak jest twardy, kruchy, używa się go do wyrobu brykietów, papy, izolacji wodoodpornej oraz do otrzymywania węglowodorów. Najgroźniejszym składnikiem paku jest benzopiren, silnie rakotwórczy węglowodór aromatyczny. Substancje, które zawierają pak smołowy, wpływają na mutację komórek, mają też niekorzystne oddziaływanie na system immunologiczny człowieka, błony śluzowe, wątrobę. Uznaje się, że od lat 50. aż do połowy lat 90. ubiegłego stulecia subit był jedynym ogólnie dostępnym klejem do parkietów, jest więc duże prawdopodobieństwo, że jeśli parkiet został ułożony w tym czasie, był on przyklejony za pomocą tego środka. I choć na przestrzeni tych lat skład kleju do parkietów ulegał modyfikacjom, dowiedziono, że ten rodzaj kleju nadal pozostawał toksyczny, również po zalecanym okresie karencji w użytkowaniu. Od 1996 r. obowiązuje zakaz używania produktów z przeróbki węgla wewnątrz budynku ze względu na udowodnioną ich szkodliwość dla zdrowia.

i

i

i

i

i

i

i

i
Ręczne szlifierki do parkietu

i

i

i
- Największym błędem jest pochylanie lub stawianie szlifierki na boku, co jest kuszące, gdy mamy do wyszlifowania na przykład zgrubienie lakieru. Niestety każde pochylenie szlifierki powoduje powstawanie zagłębień w drewnie. Podczas pracy szlifierka musi przylegać całą powierzchnią do podłoża, nie dociskamy siłą szlifierki do parkietu.
- Zbyt szybkie szlifowanie z użyciem zamaszystych ruchów powoduje powstawanie tak zwanych świńskich ogonków, czyli kolistych rys na drewnie. By ich uniknąć, szlifierkę prowadzimy po drewnie wolno, ruchem jednostajnym.
- Przyłożenie do parkietu szlifierki włączonej wcześniej może spowodować powstawanie rys, podobnie jak jej nagłe zatrzymanie na klepkach. Prawidłowe jest włączanie szlifierki, gdy jest ona postawiona na drewnie, natomiast wyłączanie jej, gdy już ją zdejmiemy z parkietu.
- Nie można dojeżdżać szlifierką do ścian lub listew przypodłogowych, bo może to spowodować ich uszkodzenie.

Wyzwaniem renowacyjnym może być stary parkiet w budynkach przedwojennych – montowany na tak zwanej ślepej podłodze, czyli na poszyciu z desek gorszej jakości, do których przybijano parkiet, zwykle układany w jodełkę. Większość podłóg z okresu międzywojennego oraz wczesnych lat powojennych wykonywanych było właśnie w tej technologii. Pomiędzy klepką a ślepą podłogą stosowano przekładkę z tektury, papieru pakowego lub starych gazet. Ta warstwa miała hamować przedostawanie się kurzu spod podłogi oraz zapobiegać skrzypieniu desek podczas chodzenia. Taka konstrukcja zapewniała wentylację przestrzeni pod podłogą, co gwarantowało bezproblemowe jej użytkowanie w długim czasie. Niestety parkiet przybijany na gwoździe jest trudno szlifować ręcznie i cyklinować. By łebki gwoździ nie zahaczały o papier ścierny i nie darły go, przed rozpoczęciem prac należy koniecznie wbić je głębiej.
Eklektyczna metamorfoza domu w Łodzi. Projekt architektki sprzed lat. Zdjęcia