Porażenie prądem, wilgoć, skażenie... Zadbaj o bezpieczeństwo w domu po powodzi!
Porażenia prądem elektrycznym, ulatniający się gaz, skażenie, wilgoć – to tylko niektóre niebezpieczeństwa, jakie kryje w sobie dom dotknięty powodzią. Wszystkie one muszą być dokładnie zbadanie przed rozpoczęciem remontu domu. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę i czego się wystrzegać przy usuwaniu skutków powodzi.
Autor: Mateusz Jagielski SE/EAST NEWS
Porażenie prądem
Zanim zacznie się usuwać szkody, należy mieć pewność, że zawilgocona instalacja elektryczna nie grozi porażeniem prądu. Jeśli tak jest, trzeba odłączyć zasilanie domu energią elektryczną. Nie wolno wchodzić do środka, dopóki instalacji wewnątrz nie sprawdzi uprawniony elektryk, a jeżeli zaistnieje taka konieczność, należy wchodzić w gumowych butach i nie dotykać niczego bez gumowych rękawic.
Ulatniający się gaz
Przy sprawdzeniu zalanego domu trzeba używać latarki. Nie wolno palić papierosów ani korzystać ze świec, latarni czy innych źródeł otwartego ognia, dopóki nie ma pewności, że dopływ gazu został zamknięty, a dom dobrze wywietrzony.
Stan domu
Fala powodziowa, a także woda ustępująca z terenów zalanych przez powódź zagraża stabilności fundamentów budynku. Zagrożenia mogą być wyraźnie widoczne lub ukryte – te mogą ujawnić się dopiero po tygodniach lub miesiącach. To, czy dom jest całkowicie bezpieczny, może ocenić specjalista – doświadczony inżynier budowlany.
Jeśli nie widać nic niepokojącego, należy dokładnie obejrzeć dom z zewnątrz, zanim wejdzie się do środka, sprawdzić, czy wokół fundamentów nie został wymyty grunt, czy nie ma nigdzie pęknięć, zarysowań ani odkształceń ścian, schodów, deformacji dachu czy stropów. Po wejściu do domu warto zwrócić uwagę na to, czy nie pojawiły się problemy z zamykaniem i otwieraniem drzwi lub okien, które mogą świadczyć o odkształceniach lub przemieszczaniu się ścian. Jeśli tak – może to być sygnał, że konstrukcja jest w niebezpieczeństwie, a zatem dom lub jakiś jego element może runąć.
Niebezpieczne mogą być też podmyte przez powódź skarpy i mury oporowe, a także wszelkie obiekty w złym stanie technicznym – stare i nieremontowane od lat. W takiej sytuacji nie wolno samodzielnie oceniać ich stanu technicznego, lecz należy zwrócić się do lokalnych władz i poprosić o przysłanie eksperta. Oceni on stan budynku i orzeknie, czy warto przeprowadzać remont domu, naprawy, czy też kwalifikuje się do rozbiórki, oraz poradzi, co robić dalej.
Skażenie budynków, otoczenia i studni
Powódź zostawia po sobie szkodliwe substancje. Wypłukuje przydomowe zbiorniki ścieków i oczyszczalnie ścieków, wysypiska śmieci, cmentarze, niesie ze sobą butwiejące rośliny i padłe zwierzęta, a często także silnie toksyczne substancje z zalanych fabryk, magazynów substancji chemicznych, stacji i zbiorników paliw. Z tego powodu domy, które były zalane przez wody powodziowe, należy uważać za skażone. Wymagają one zatem nie tylko naprawy i osuszania, lecz przede wszystkim umycia czystą, nieskażoną wodą, a następnie odkażenia. Odkażenia wymagają też studnie.