Instalacje grzewcze przed sezonem. To skontroluj, zanim zaczniesz ogrzewać
Nie tylko kotły centralnego ogrzewania trzeba przygotować do zimy, wymagają tego całe instalacje grzewcze. Większość prac jest prosta i możemy je wykonać sami – nie są do tego potrzebne specjalistyczne narzędzia ani szczególne umiejętności. Zobacz, co sprawdzić, gdy sezon grzewczy tuż, tuż.
Przed sezonem grzewczym uzupełnij ubytki wody w instalacji
Należy zacząć od sprawdzenia, czy w instalacji nie ubyło wody. W instalacji otwartej jest to proste – wystarczy skontrolować jej poziom w naczyniu wzbiorczym.
W instalacji zamkniętej, czyli wyposażonej w przeponowe naczynie wzbiorcze, sprawdza się ciśnienie. Służy do tego manometr, który powinien być zamontowany w kotłowni. Prawidłowa wartość to 1-1,5 bara (czyli 100-150 kPa i w przybliżeniu 1-1,5 atm). Jeżeli ciśnienie jest zdecydowanie mniejsze, to znaczy, że z instalacji ubyło dużo wody. Jeśli nie opróżnialiśmy jej (na przykład z powodu naprawy), przyczyną ubytku najprawdopodobniej jest nieszczelność. Aby ją wykryć, należy uzupełnić wodę w instalacji i całą dokładnie obejrzeć w poszukiwaniu wycieku. Niewielkie ubytki w dłuższym okresie są nieuniknione i nie świadczą o awarii.
Uwaga! Nie wolno dopuszczać wody do instalacji, gdy kocioł jest rozgrzany. Zimna woda w kontakcie z gorącymi elementami kotła może spowodować ich pęknięcie.
Kontrola naczynia przeponowego
Zamknięte instalacje grzewcze oraz instalacje ciepłej wody użytkowej są wyposażone w przeponowe naczynie wzbiorcze zabezpieczające je przed wzrostem ciśnienia na skutek zwiększenia objętości wody po podgrzaniu. W naczyniu znajduje się wentyl – taki sam jak w kole samochodowym. Podłączając do niego pompkę lub kompresor do pompowania kół wyposażone w manometr, sprawdzamy, czy ciśnienie powietrza pod przeponą naczynia jest zgodne z wymaganym, podanym na tabliczce znamionowej urządzenia. W razie potrzeby dopompowujemy powietrze, aż ciśnienie będzie prawidłowe.
Autor: Jarosław Kamiński
Należy sprawdzić ciśnienie w przeponowym naczyniu wzbiorczym i jeśli jest za niskie, dopompować powietrze pompką samochodową lub kompresorem.
Kontrola pompy obiegowej
Jeżeli instalacja grzewcza jest wyposażona w pompę obiegową i pompa ta nie była załączana od poprzedniego sezonu grzewczego, należy ją włączyć kilka razy i sprawdzić, czy uruchamia się za każdym razem tak samo i bez oporów oraz czy nie pracuje zbyt głośno. Wszelkie niepokojące odgłosy lub utrudniony rozruch mogą świadczyć o uszkodzeniu wirnika lub łożyska. W razie wątpliwości należy wezwać właściwy serwis lub oddać pompę do sprawdzenia i ewentualnej naprawy w warsztacie.
Czyszczenie filtrów wody
Przed każdą pompą powinien być zamontowany filtr wody, który zatrzymuje zanieczyszczenia stałe. Mogą to być opiłki i wióry pozostałe w rurach po ich montażu, piach, który się dostał do instalacji podczas jej napełniania, a także odrywające się ze ścianek rur osady, które powstają w czasie normalnej eksploatacji bądź też na skutek korozji. Jeśli w instalacji grzewczej nie ma filtrów, zanieczyszczenia dostają się do pompy, powodując szybkie zniszczenie jej wirnika.
Filtry trzeba od czasu do czasu oczyścić. Początek sezonu grzewczego to dobra okazja, by to zrobić. W tym celu powinniśmy zamknąć zawory przed i za filtrem, a następnie kluczem odkręcić korek, pod którym znajduje się wkład filtrujący. Wyjmujemy go i jeśli jest zanieczyszczony, płuczemy go pod kranem, a następnie umieszczamy z powrotem w korpusie i dokręcamy.
Czyszczenie kominów
Zbliżający się sezon grzewczy to także dobry moment, by sprawdzić czystość i drożność przewodu kominowego. Taką kontrolę przeprowadza mistrz kominiarski. Przy okazji powinien on także zmierzyć wydajność wentylacji w kotłowni oraz innych pomieszczeniach, w których znajdują się kratki wentylacyjne, i jeśli to konieczne, oczyścić wszystkie przewody. Kontrole kominiarskie są nakazane przez prawo, dlatego powinniśmy otrzymać pisemne potwierdzenie wykonania usługi.
Ponadto, jeśli mamy komin metalowy, musimy pamiętać o tym, że zimą na jego wewnętrznej powierzchni skrapla się para wodna. Jeżeli komin jest wyposażony w króciec do odprowadzania skroplin połączony rurką igelitową z kanalizacją, należy sprawdzić jej szczelność i w razie potrzeby udrożnić ją. Unikniemy w ten sposób zawilgocenia ściany kominowej.