Dom wielopokoleniowy. Dwuspadowy dach i pomysłowa aranżacja poddasza
Inwestorzy chcieli, by ich dom miał prostą bryłę (minimalizującą straty energii) i był przekryty dwuspadowym dachem pozwalającym dobrze wykorzystać przestrzeń poddasza. Miał to być również dom wielopokoleniowy, w którym zamieszkali by rodzice, dzieci i dziadkowie. Wybór padł na projekt M74a "Wschód słońca".
Autor: Mariusz Bykowski
Klasyczną bryłę na planie prostokąta przekrytą dwuspadowym dachem urozmaicają jedynie niewielki ryzalit, facjatka od frontu oraz mały trójkątny daszek od strony ogrodu. Dzięki płaskiej dachówce betonowej i szarościom elewacji, które przełamuje ciepła barwa drewna, dom nabiera nowoczesnego charakteru
Dla autorki projektu istotna jest jego elastyczność – możliwość łatwego tworzenia różnych wariantów dostosowanych do odmiennego sposobu życia i gustów konkretnych osób. Konstrukcja domu została tak pomyślana, by można było dowolnie kształtować połączenie kuchni z salonem i holem. Nie ma tu ścian konstrukcyjnych, a wykorzystanie słupów i podciągów pozwala na otwarcie kuchni. Osoby, które chcą, by część dzienna była jedną wspólną przestrzenią, mogą otworzyć kuchnię. Przy takim rozwiązaniu otwarta strefa dzienna będzie miała blisko 48 m2. Poza tym wejście do domu stanie się lepiej doświetlone i bardziej reprezentacyjne. Ci, którzy nade wszystko cenią pragmatyczny podział przestrzeni, mogą pozostawić kuchnię przechodnią – z wejściem w holu i jadalni.
Pokój dzienny oświetlony z trzech stron
Niewątpliwym atutem tego projektu jest doświetlenie pokoju dziennego połączonego z jadalnią z trzech stron świata. Od świtu do zmroku domownicy mogą się cieszyć naturalnym światłem. Dodatkowym plusem takiego rozwiązania jest też pewna dowolność w usytuowaniu tarasu. Można go umiejscowić z jednej z trzech stron świata, na które wychodzą przeszklenia. Dzięki temu projekt sprawdzi się na trudnych działkach, na przykład gdy wejście musi być od połu - dnia, a obok strefy wejściowej ma być wypoczynkowa. Na parterze oprócz wygodnej strefy dziennej znajduje się jeszcze nieduży pokój (sąsiadujący z łazienką), który może się stać sypialnią dla gości.
Aranżacja poddasza
Na poddaszu są cztery przestronne sypialnie. Szczególną uwagę zwraca wygodna sypialnia małżeńska połączona z garderobą i oddzielną łazienką. Ten przestronny master bedroom o powierzchni podłogi 38,2 m2 (użytkowej 18,1 m2) może pełnić funkcję mieszkania dla dziadków. Domownicy korzystający z pozostałych trzech sypialni mają do dyspozycji wspólną, dostępną z holu dużą łazienkę (o powierzchni całkowitej 11,0 m2). Ze wszystkich pokoi poddasza zagwarantowane są dobre widoki – oprócz co najmniej jednego okna połaciowego zaplanowano też w każdym z nich okna w ścianach szczytowych. Dodatkowym plusem projektu jest to, że trzy pokoje na poddaszu mają wyjście na balkon lub nieduży taras.
Dom na miejskiej działce
Działka, którą kupili inwestorzy, jest nietypowo usytuowana – w otoczonej wysokimi blokami enklawie przywodzącej na myśl podmiejskie klimaty. Na kawałku ziemi wyrwanej warszawskiemu osiedlu wyrosło kilkanaście domów. Inwestorzy zamiast tradycyjnej kolorystyki (ceglana dachówka, białe tynki) zdecydowali się na nowoczesne zestawienie szarości z ciepłą bar wą drewna. Deskami wykończono nie tylko strefę wyjścia, jak w pierwotnym projekcie, ale tak - że pasy elewacji przy o knach. Podczas wyboru materiałów priorytetem były estetyka i trwałość. Świadczą o tym płyty granitowe na ogrodze - niu, podjeździe do garażu, ścież - kach wokół domu i jego cokole. Nieprzypadkowy był także wybór balustrad ze stali kwasoodpor nej i płaskiej dachówki betonowej, które oprócz tego, że są trwałe, podkreślają nowoczesność domu.
Niewielkie zmiany w projekcie
Inwestorzy wprowadzili niewiele zmian w projekcie. Konstrukcja budynku jest niemal identyczna. Niemal, bo fundamenty trzeba było dostosować do war unków gruntowych. Gliniaste podłoże wymogło poszerzenie ich o 20 cm. Korzystając z możliwości, jakie daje projekt, gospodarze zrezygnowali ze ścian i z drzwi oddzielających kuchnię od holu i salonu – pozostały jedynie trzy słupy i podciągi pełniące funkcje konstrukcyjne. Zdecydowali się też na zmianę schodów zabiegowych na dwubiegowe z podestem. Aby zachować pierwotny poziom stropu, trzeba było zrezygnować z dwóch stopni. Dlatego konieczna była zmiana wymiarów pozostałych – wysokość z 16 cm została zmieniona na 17,9 cm, a szerokość z 30 – na 26 cm. Wprawdzie stopnie są nieco mniej wygodne niż projektowane, ale w zamian za to między dwoma biegami schodów jest spocznik umożliwiający na przykład bezproblemowe wniesienie mebli. Inną modyfikacją, jaką wprowadzili inwestorzy, było powiększenie tarasu z blisko 16 do 32 m2.
Oszczędna kolorystyka - tylko na zewnątrz
Budynek jest oszczędny kolorystycznie na zewnątrz, ale wewnątrz zadziwia bogactwem bar. Gospodyni chciała, by w domu były wrzo sowe ściany – i właśnie takie witają przekraczających próg. Później pojawia się delikatny jasnoszary kolor klatki schodowej, a następnie biel otwartej kuchni podkreśla kremowy salon. Główną rolę w strefie dziennej odgrywa ściana kominkowa – w barwach kawy i kawy z mlekiem. Dzięki tak różnym kolorom przewijającym się przez otwartą przestrzeń parteru, w subtelny sposób zaznaczono poszczególne jego strefy – komunikacyjną, kuchenną, jadalnianą i wypoczynkową. Na piętrze szarość klatki schodowej przechodzi w błękit holu. Sypialnia gospodarzy jest w ulubionym przez gospodynię kolorze wrzosu, który tym razem został lekko rozbielony. W strefie prywatnej, nocnej jedynie pokojom dzieci nadano żywe bar wyceglastej czerwieni i fioletu.