Wymiana instalacji elektrycznej bez zgłoszenia - czy jest to zgodne z prawem?

2014-04-18 17:28

Mój sąsiad mieszkający na parterze zaproponował mi sprzedaż swojego mieszkania. Podczas rozmowy okazało się, że kilka lat temu sam wymienił piec gazowy, który nigdy nie był odebrany przez gazownie, a miesiąc temu wymienił całą instalację elektryczną - również nie zgłaszając tego nigdzie. Czy w momencie, kiedy stanę się nowym właścicielem i zgłoszę elektrykę oraz piec zostanę obarczona karą, jako nowy właściciel? Sąsiad jest osobą, która nie specjalnie przejmuje się przepisami. Ze względu na to, że często zmienia zdanie jestem świadoma tego, że w ostatniej chwili może wycofać się z transakcji w związku z tym mam kolejne pytanie: co ja, jako sąsiadka powinnam zrobić, żeby w przyszłości sąsiad nie narażał mojej rodziny na niebezpieczeństwo związane z samowolnymi remontami, które nie spełniają wymagań bezpieczeństwa?

Sprawa nie jest prosta. Jeśli nie zdarzy się żaden wypadek ani strata materialna, wówczas nie będzie żadnego problemu. Każdy może wymienić instalację elektryczną za licznikiem (nie naruszając plomb) i nie trzeba tego nigdzie zgłaszać. Ważny natomiast jest inny szczegół, który póki nie wydarzy się wypadek, nie jest brany pod uwagę przez wykonawców inwestorów. Tym „szczegółem” są obostrzenia, jakie narzuca prawo, a więc:

 

  • Warunki przyłączenia wydane przez dostawcę energii energetycznej
  • Projekt instalacji elektrycznej wykonany na bazie uzyskanych warunków
  • Wykonanie instalacji elektrycznej zgodnie z projektem
  • Wykonanie pomiarów i sporządzenie na ich podstawie dokumentacji

 

W razie wypadku sprawdzany jest każdy z powyższych elementów oraz zgodność wykonania, np. instalacji elektrycznej z projektem. Ustalana jest osoba odpowiedzialna za zaistnienie niebezpiecznej sytuacji. Sprawdza się również, kto wykonał projekt - projektant z odpowiednimi uprawnieniami czy osoba bez uprawnień (wówczas projekt nie ma żadnej wartości). W Pani przypadku, jeśli zakupi Pani mieszkanie, proponowałbym zwrócenie się do projektanta posiadającego uprawnienia do wykonywania projektów instalacji elektrycznej, zlecając mu stworzenie tak zwanego projektu powykonawczego. Projektant dokonuje oględzin instalacji, niezbędnych pomiarów, sprawdza, czy instalacja elektryczna spełnia wymagania techniczne. Jeśli tak, wykonuje projekt powykonawczy, a jeśli nie, wskazuje, co należy zmienić, aby wykonanie projektu stało się możliwe.

 

Bez dokonania szczegółowych pomiarów nikt nie jest w stanie przewidzieć, czy instalacja wykonana została poprawnie, czy może nadaje się do całkowitej wymiany. Dopiero posiadanie pełnej, rzetelnie sporządzonej dokumentacji daje Pani gwarancję, że w razie wypadku jest Pani zabezpieczona od prawnych konsekwencji. Instalację elektryczną należy również co jakiś czas (minimum raz na 5 lat) poddać pomiarom. Z pomiarów powinien zostać wykonany odpowiedni protokół, który należy przechowywać. Jeśli chodzi o drugą część Pani pytania, czyli co może Pani zrobić, aby w przyszłości sąsiad nie narażała Pani na niebezpieczeństwa, proponuję kontakt z prawnikiem oraz z inspektorem nadzoru budowlanego. Wraz z nimi może Pani zwrócić się do właściciela budynku oraz do sąsiada i wspólnie sprawdzić, czy instalacje wewnątrz mieszkania sąsiada są bezpieczne i wykonane zgodnie z obowiązującymi normami. Nie jest to ani łatwe, ani tanie, jak również nie należy do przyjemnych działań. Nie daje to również Pani żadnych gwarancji, że po wizycie sąsiad zastosuje się do zaleceń. Wówczas pozostaje jedynie droga sądowa. Zachęcam Panią również do przejrzenia innych moich porad. Są w nich poruszane tematy, którą mogą Panią zainteresować.

 

Z wyrazami szacunku,

Piotr Bibik TIM SA, www.sklep.tim.pl