Woda w wełnie mineralnej i ociepleniu dachu!
Jesteśmy małą firmą świadcząca usługi ogólnobudowlane. Na jednym budynku, na którym wykonaliśmy dach. Pokrycie jest następujące: blachodachówka Ruukki, membrana dachowa Strotex 1300, dach około 35 stopni nachylenia, dwu-spadowy, długość połaci 6m, taśma kalenicowa atestowana wentylowana. Po zakończeniu naszych prac Pan inwestor wykonał ocieplenia strychu budynku wełną mineralną 20cm (między krokwiami) i zamknął ją od spodu paroizolacją firmy Corotop active control. I wówczas zaczęły się problemy. Po prawie roku od wykonania ocieplenia inwestor zauważył, że wełna jest bardzo mokra w górnej warstwie oraz że membrana dachowa Strotex od spodu również jest bardzo mokra i pełno na niej kropli wody. Dom jest już dość stary - ma ponad 35 lat - i nie były w nim prowadzone żadne prace remontowe, więc wilgoć technologiczna odpada. Proszę o pomoc w rozwiązaniu tego problemu. Czy możliwe jest, że folia Corotop active control przepuszcza do wełny więcej wilgoci niż membrana Strotex jest w stanie odebrać i dlatego krople wody wiszą od spodu i są wciągane do wełny? Dodam, że zawilgocenie wełny jest na całym dachu.
W miejscu ułożenia Corotop active powinna być ułożona folia PAROIZOLACYJNA. Ma ona na celu zapobiec wnikaniu wilgoci z wewnątrz do warstw izolacji termicznej. Podejrzewam, że w obecnej sytuacji folia przepuszcza wilgoć z pomieszczeń do warstwy izolacji, a tam - pod wpływem odpowiednio niskiej temperatury - ulega ona wykropleniu.
