Żółkną liście storczyków [Porada eksperta]
Witam. Od jakiegoś czasu mam pięć pięknych storczyków, które dostałam od babci. Jednemu z nich zaczęły żółknąć liście (nie znam się na odmianach, ale wydaje mi się że jest to Phalaenopsis). Rośliny podlewam raz w tygodniu. Boję się "grzebać" w korzeniach czy przesadzać, ponieważ roślina puszcza pąki. Proszę o radę. Nie chce żeby się zmarnował. Na innym kwiatku, podejrzewam tej samej odmiany, zaczęły się pojawiać jakby krople rosy na łodyżce przy kwiatkach - czy to normalne?
Od lat jej życiem rządzą storczyki i ich fotografowanie. W niewielkim mieszkaniu zgromadziła już ponad 700 gatunków. Nie ma już miejsca na kolejne, te obecne rozrastają się, a i tak nie potrafi się oprzeć kolejnym okazom. To rośliny wymagające sporo wiedzy o ich naturalnych siedliskach i nieco innego podejścia do uprawy kwiatów.
Witam. Żółknięcie najstarszych i odpadanie najstarszych liści u Phalaenopsis to na ogół norma. Jeżeli żółknie ich więcej, to TRZEBA sprawdzić stan korzeni. Można to zrobić nawet wtedy gdy roślina kwitnie. Jeżeli zrobi się to ostrożnie, to nie zaszkodzi nawet kwiatom. Niewykluczone, że niektóre korzenie wewnątrz doniczki są zgniłe i roślina nie pobiera wody. Proszę wyjąć roślinę z doniczki, usunąć podłoże, sprawdzić korzenie. Wszystkie zgniłe trzeba obciąć, cięcia zasypać węglem drzewnym lub cynamonem. Jeżeli wewnątrz doniczki było mokro, to trzeba odczekać 1-2 dni z ponownym posadzeniem. Podlewa się po zupełnym wyschnięciu podłoża i nie musi to być akurat tydzień, bo czas wysychania zależy od temperatury otoczenia, wilgotności powietrza, przewiewności podłoża. Krople rosy na pędach i liściach Phalaenopsis to na ogół normalne zjawisko, tzw. gutacja. Ta słodka wydzielina wabi jednak różne szkodniki, więc lepiej zmyć ją czysta wodą. Należy też obejrzeć liście przez lupę, bo czasem taka wydzielina może być efektem żerowania szkodników.
Inne porady tego eksperta