Potrzebne będą:
- klucze płaskie lub nasadowe
- młotowiertarka
- śrubokręt
- kombinerki
- młotek.

Autor: Agnieszka i Marek Sterniccy
Brama dwuskrzydłowa otwierana za pomocą siłowników z prostym ramieniem

Autor: Archiwum serwisu
Im popularniejsze stają się napędy do bram wjazdowych, tym więcej producentów wprowadza na rynek modele przeznaczone do samodzielnego zamontowania. Zestawy przeznaczone dla domowych majsterkowiczów zawierają komplet niezbędnych elementów: siłowniki, centralkę sterującą, fotokomórki, sygnalizatory świetlne i pilota. Korzystając z dołączonej instrukcji, można sprawnie zamontować całe wyposażenie. Znajdziemy w niej m.in. szczegółowe wytyczne usytuowania wsporników na słupkach. Od tego zależeć będzie prawidłowe funkcjonowanie siłowników. Jedną pracę musimy jednak powierzyć ekipie elektryków – doprowadzenie prądu do ogrodzenia. Muszą oni przeciągnąć przewody przez fragment posesji i wyprowadzić w odpowiednich miejscach na słupkach. Miejsca te wskazane są w instrukcji montażu napędu.
Wybierając nową bramę lub unowocześniając starą, wielu właścicieli decyduje się na zakup urządzeń pozwalających na jej automatyczne otwieranie i zamykanie. Automatyczny napęd nie tylko bowiem zapewnia komfort, zmniejsza też ryzyko, że podczas otwierania bramy samochód z włączonym silnikiem lub z kluczykami w stacyjce stanie się łupem złodziei. Na rynku jest wiele rozwiązań przeznaczonych do różnych typów bram skrzydłowych. Wybór zależy między innymi od tego, z jakiego materiału jest zbudowana brama, jaki rozmiar i ciężar ma każde ze skrzydeł oraz jak są one osadzone na słupkach. Aby zainstalować automat do otwierania bramy, najpierw należy sprawdzić, czy konstrukcja bramy jest odpowiednio wytrzymała, następnie trzeba dobrać rodzaj siłowników i doprowadzić energię elektryczną do ich zasilania.

Autor: Piotr Mastalerz
Najpierw trzeba nawiercić w słupku otwory i wbić w nie stalowe dyble. Jeśli słupki byłyby metalowe, wsporniki można by do nich przykręcić lub przyspawać

Autor: Piotr Mastalerz
Po założeniu wspornika kluczem dokręcamy śruby. Tę samą czynność powtarzamy na drugim ze słupków. Wsporniki musimy również przymocować do skrzydeł bramy. Odległość nie jest dowolna – jest ona podana w instrukcji. Wygodniej będzie najpierw przymocować wspornik do ramienia siłownika, wysunąć je maksymalnie i zaznaczyć na bramie, w którym miejscu trzeba go przykręcić

Autor: Piotr Mastalerz
Odbezpieczamy siłownik (zgodnie ze wskazaniem instrukcji) i przy zamkniętych skrzydłach bramy przymierzamy, czy dobrze pasuje do rozstawu wsporników. Po sprawdzeniu osadzamy go na tzw. czop. Robimy próbę otwarcia i zamknięcia bramy. Jeżeli zaobserwujemy, że nie otwiera się całkowicie, to znak, że punkt zamocowania siłownika znalazł się zbyt blisko pionowej osi zawiasów. Jeśli zaś brama nie chce się domknąć, oznacza to, że punkt mocowania jest odrobinę za daleko od pionowej osi zawiasów

Autor: Piotr Mastalerz
Do siłownika podłączamy kabel zasilający, który wcześniej został zamontowany w słupku przez elektryka

Autor: Piotr Mastalerz
W pobliżu jednego ze wsporników instalujemy programator, czyli centralkę sterującą działaniem siłowników i innych urządzeń, które będą z nim współpracować

Autor: Piotr Mastalerz
Po obu stronach podjazdu instalujemy słupki, na których są umieszczone fotokomórki. Słupki trzeba przykręcić do niedużego betonowego fundamentu o przekroju kwadratowym lub okrągłym. Jeśli brama jest blisko narożnika posesji, za podporę dla słupka z fotokomórką może posłużyć cokół ogrodzenia. Do fundamentów powinny zostać wcześniej doprowadzone kable zasilania. Teraz wystarczy przełożyć je od dołu przez słupki i połączyć z fotokomórkami

Autor: Piotr Mastalerz
Na słupkach przy bramie instalujemy również wyłącznik uruchamiany kluczykiem. Zdejmujemy jego obudowę, podłączamy kabel zasilający i zakładamy ją ponownie

Autor: Piotr Mastalerz
Gdy siłowniki i pozostały osprzęt są już na swoich miejscach, wszystkie prowadzące od nich przewody podłączamy do odpowiednich miejsc w centralce sterującej. System jest zmontowany. Pozostaje jeszcze zaprogramowanie napędu. Jeśli sami boimy się za to brać, pomogą specjaliści wydelegowani przez producenta