Czy wystarczy nam betonu na Tarczę Wschód i elektrownię jądrową? Branża skarży się na konkurencję z Ukrainy

2025-11-03 11:45

Betonowe „jeże” i „zęby smoka” tworzą część polskiej Tarczy Wschód. Przy budowie jej pierwszej, 2,3-km części wykorzystano 6 tys. ton betonu. Cała Tarcza Wschód ma osiągnąć 800 km, a w związku z koniecznością budowy infrastruktury - szacowane zapotrzebowanie na beton przekroczy 1,5 mln metrów sześciennych. Polska branża cementowa już przygotowuje się do tego wyzwania, choć dużo większym będzie budowa elektrowni jądrowej. Chcą jednak uczciwej konkurencji.

Cement

i

Autor: Stopboxstudio/ Getty Images
Debata Muratora: Bogusław Lasek, Holcim

Miliony ton cementu i betonu potrzebne dla bezpieczeństwa i energetyki państwa

Jak informuje Stowarzyszenie Producentów Cementu, Polska musi postawić mur nierównej konkurencji obserwowanej w przemyśle cementowym. Wszystko to jest konieczne w obliczu wielkich wyzwań, jakie stoją przed Polską i przed branżą cementową. Miliony ton cementu i betonu będą potrzebne do budowy Tarczy Wschód, realizacji inwestycji w obronność i bezpieczeństwo energetyczne. Jak twierdzą przedstawiciele polskiej branży cementowej, przemysł cementowy w Polsce jest na to przygotowany, jednak zmaga się z wieloma wyzwaniami, uderzającymi w jego konkurencyjność.

Jednym z największych problemów okazuje się import tańszego, cementu z Ukrainy.

Tarcza Wschód potrzebuje około 1,5 mln metrów sześc. betonu

Tarcza Wschód to kluczowa inwestycja w bezpieczeństwo Polski i UE, wzmacniająca również wschodnią flankę NATO. Jej realizację usprawni specustawa, a całość projektu ma objąć m.in. fortyfikacje, betonowe „jeże”, „zęby smoka”, rowy przeciwczołgowe, systemy monitorowania granicy i przestrzeni powietrznej oraz rozbudowę sieci GSM. Zakończenie inwestycji jest zaplanowane na 2028 r.

Ile cementu bezie potrzebne do ukończenia polskiego odcinka Tarczy Wschód?

Na pierwszym, 2,3-kilometrowym odcinku Tarczy Wschód wykorzystano 3 500 betonowych elementów, w tym „jeży”, czyli ułożonych w rzędach gwiazdobloków. Każdy z nich waży ok. 1700 kg, zatem tylko dla tego odcinka oznacza to zapotrzebowanie na ponad 6000 ton betonu. Tarcza Wschód ma osiągnąć 800 km, a w związku z koniecznością budowy infrastruktury szacowane zapotrzebowanie na beton z pewnością przekroczy 1,5 mln metrów sześciennych.

Pisaliśmy też:  Innowacyjna "droga mleczna" na autostradzie A2 przechodzi badania. Czy Milky Way 2.0 to technologia dróg przyszłości?

Budowa elektrowni jądrowej - milion metrów sześciennych betonu

Stowarzyszenie Producentów Cementu szacuje, iż inwestycje w obronność w perspektywie kolejnych lat będą wymagały milionów ton cementu i betonu. Z kolei zapotrzebowanie na beton do realizacji elektrowni jądrowej - jednej z najważniejszych inwestycji w historii Polski - jest szacowane na milion metrów sześciennych.

Na 2028 r. jest planowane wylanie tzw. first nuclear concrete, tworzącego fundamenty reaktora jądrowego. Koszt budowy elektrowni atomowej jest szacowany na 200 mld zł, z czego przynajmniej 60 mld zł ma trafić do polskich firm. Coraz więcej mówi się bowiem o zwiększeniu udziału local contentu dla tej strategicznej inwestycji.

Jako branża jesteśmy gotowi na realizację strategicznych inwestycji w obronność, a także w bezpieczeństwo energetyczne Polski. Zdolności produkcyjne krajowych cementowni wynoszą 22 mln ton rocznie. Zakłady inwestują, aby produkować więcej i bardziej ekologicznie, jednak do tego potrzebna jest stabilność. Dziś kontraktujemy dostawy cementu - nie wiedząc, jaka będzie przyszłość branży nawet w perspektywie kilku lat - komentuje Krzysztof Kieres, przewodniczący Stowarzyszenia Producentów Cementu.

Polski przemysł cementowy inwestuje w nowe technologie

Ostatnie inwestycje przemysłu cementowego w Polsce obejmują m.in.: wdrożenie technologii wychwytu CO2 i niskoemisyjnej produkcji w Cementowni Górażdże (za ponad 200 mln zł), budowę przez Cementownię Warta największej farmy fotowoltaicznej w regionie (za 200 mln zł), modernizację m.in. linii technologicznej w Cementowni Nowiny, aby utrzymać produkcję przy ograniczeniu emisji (250 mln zł) czy kompleksową przebudowę Cementowni Małogoszcz za blisko pół miliarda zł.

Z kolei rozbudowa Cementowni Odra obejmuje modernizację pieca obrotowego do wypalania klinkieru, a także instalacji odzysku ciepła. W Cementowni Chełm planowana jest budowa suszarni surowców do produkcji cementu oraz dodatkowego młyna cementu, aby utrzymać obecne moce produkcyjne.

17,7 mln ton cementu w 2024 roku

W ubiegłym roku produkcja cementu w Polsce wyniosła blisko 17,7 mln ton (wg. GUS), a w rekordowym 2021 r. było to 19,3 mln ton. Instytut Prognoz i Analiz Gospodarczych prognozuje, iż produkcja cementu w 2025 r. może wynieść 18,6 mln ton, co oznacza wzrost o ok. 5 proc. w skali roku.

Coraz powszechniej stosuje się beton o obniżonym śladzie węglowym, który zostanie użyty także do budowy nowej siedziby Frontexu w Polsce. Wykorzystano go również - po raz pierwszy - na autostradzie A2, stosując cement o emisyjności zredukowanej o 30%. Możliwości obniżenia śladu węglowego zbliżają się do 50% - także na drogach lokalnych.

Beton potrzebny do budowy pasów startowych czy drogowych odcinków lotniskowych 

Nawierzchnie betonowe, znane z trwałości liczonej w dekadach, od dawna służą do realizacji infrastruktury na potrzeby wojska. Również dla takich inwestycji jak DOL, czyli drogowych odcinków lotniskowych, które przypominają pas startowy i mogą służyć jako lądowisko rezerwowe dla samolotów wojskowych. Wytrzymałe nawierzchnie z betonu cementowego to codzienność w lotnictwie - wojskowym i cywilnym. Pasy startowe czy drogi kołowania powstają w tej technologii, zapewniając bezpieczeństwo i gwarantując trwałość.

Zagrożenie? Lawinowy import cementu z Ukrainy

Największym zagrożeniem dla produkcji cementu w Polsce jest rosnący lawinowo import tego materiału z Ukrainy. Według ostatnich danych Centrum Analitycznego Izby Administracji Skarbowej w Warszawie, w I połowie 2025 r. wyniósł on ponad 400 000 ton, podczas gdy w całym 2024 r. było to przeszło 650 000 ton. Jeżeli ten trend się utrzyma, w tym roku import cementu z Ukrainy zbliży się do miliona ton, co odpowiada produkcji jednej cementowni w Polsce.

Cement trafia do naszego kraju nie z państwowych zakładów naszego wschodniego sąsiada, a z prywatnej cementowni w Iwano-Frankiwsku. Przekraczająca już 12 mln ton rocznie i wzbierająca fala cementu oraz klinkieru spoza UE zalewa również inne europejskie kraje, a w Parlamencie Europejskim alarmowały o niej organizacje branżowe z Włoch, Hiszpanii czy Rumunii - dodaje Krzysztof Kieres.

Komisja Europejska odrzuciła postulat wprowadzenia kontyngentów, czyli limitów importu cementu z Ukrainy do Polski, w ramach umowy handlowej Unii Europejskiej z Ukrainą, jednocześnie planowane jest ograniczenie importu stali, tworzącej jedność z betonem oraz cementem. Istotne są również działania krajowe, takie jak zastosowano podczas budowy przez Straż Graniczną muru na granicy z Białorusią. Wymogiem było stosowanie materiałów, pochodzących tylko od polskich producentów, aby uniemożliwić użycie m.in. cementu importowanego wówczas przez białoruski reżim. W ten sposób - i to dosłownie - postawiono mur nierównej konkurencji.

Obecnie coraz więcej cementu na potrzeby budownictwa w Polsce importowane jest spoza UE, a polskie cementownie zmniejszają swoją produkcję, ponieważ z powodu rosnących cen energii elektrycznej oraz uprawnień do emisji CO2 nie są w stanie konkurować z producentami spoza Unii Europejskiej, którzy nie ponoszą kosztów prowadzonej polityki klimatycznej - w tym tzw. ETS 1.

Przedstawiciele Krajowego Sekretariatu Budownictwa i Przemysłu Drzewnego NSZZ „Solidarność” alarmują, że podatek graniczny (CBAM) nie będzie w stanie ochronić polskiego przemysłu cementowego przed importem cementu lub klinkieru do Polski, czego dowodzi planowane uruchomienie w najbliższym czasie przemiałowni cementu w polskich portach, gdzie półprodukt (klinkier) do produkcji cementu będzie importowany drogą morską spoza UE. W cementowniach w Polsce przy wytwarzaniu klinkieru zatrudnionych jest około 3/4 pracowników, a 1/4 pracuje przy wytwarzaniu cementu z klinkieru i innych surowców. Obecnie polskim producentom grozi więc redukcja zatrudnienia. Jak twierdzą związkowcy, w tej sytuacji niezbędne jest pilne zrewidowanie lub zawieszenie realizowanej polityki klimatycznej Unii Europejskiej.

Z przetargów wykluczani wykonawcy spoza UE

W przypadku inwestycji z zakresu obronności czy bezpieczeństwa energetycznego taki zapis w zamówieniach publicznych pozwoliłby zapewnić bezpieczeństwo dostaw strategicznych materiałów, wspierając tym samym polskich producentów. Działania w podobnym kierunku podejmują już GDDKiA oraz PKP PLK. Z przetargów wykluczani są wykonawcy spoza Unii Europejskiej, co umożliwił ubiegłoroczny wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości – w przypadku GDDKiA było to już 10 postepowań.

Stąd postulat ochrony konkurencyjności krajowych producentów materiałów budowlanych - poprzez kryterium zamówień publicznych w postaci stosowania materiałów produkowanych w Polsce, przy równoczesnym wdrożeniu tzw. zielonych zamówień publicznych, czyli zachęt do stosowania materiałów o obniżonym śladzie węglowym.

Źródło: Stowarzyszenie Producentów Cementu

Murowane starcie
Technologia budowy - beton komórkowy czy ceramika. MUROWANE STARCIE