Bony węglowe zamiast dopłat do węgla - czy będzie zmiana programu?
Bony na węgiel to odpowiedź branży węglowej na projekt dopłat przygotowywany przez rząd, w którym to ona ma ponosić ryzyko.
Trwają intensywne prace legislacyjne, żeby szybko uchwalić przepisy o dopłatach do węgla. Sejm już je przegłosował, czekamy na ruch senatu. Zgodnie z projektem zamiast 3000 zł, a nawet więcej, tona węgla z dopłatą ma kosztować odbiorcę indywidualnego tylko 966,60 zł. Dopłaty mają przysługiwać odbiorcom indywidualnym na potrzeby ogrzania swojego domu oraz spółdzielniom i wspólnotom mieszkaniowym.
Spis treści
- Rekompensata do węgla dla sprzedawcy
- Ryzyko po stronie sprzedawcy węgla
- Dopłaty do węgla - na ile starczy pieniędzy
- Rekompensaty do węgla dla polskich spółek węglowych
Rekompensata do węgla dla sprzedawcy
Tani węgiel ma być do kupienia w składach opałowych, które przystąpią do rządowego programu dopłat do węgla. Za sprzedaż węgla w tej cenie dostaną one rekompensatę w wysokości 1073,13 zł za tonę. Zasada ta obowiązuje przy kupnie maksymalnie 3 t węgla na gospodarstwo.
O programie dopłat do węgla pisaliśmy szczegółowo w artykule:
Ryzyko po stronie sprzedawcy węgla
Projekt dopłat do węgla został skrytykowany przez branżę, ponieważ przerzuca ryzyko na właścicieli składów opałowych. Cena węgla dla klienta końcowego i rekompensata dla sprzedawcy dają razem 2039,73 zł. W tej chwili węgiel sprowadzany z zagranicy kosztuje znacznie więcej - 2500-3000 zł. Nie wiadomo, jaka będzie cena węgla w najbliższych tygodniach i miesiącach. Wszystko zmienia się z dnia na dzień.
Ponadto taka wysokość rekompensat za węgiel nie jest gwarantowana. Może się zdarzyć, że zostaną one obniżone. Taka ewentualność jest zapisana w projekcie. Tak ujęła to Anna Moskwa, Minister Klimatu i Środowiska: Jeżeli łączna wysokość rekompensat ustalona na podstawie wniosków do ZR [Zarządcy Rozliczeń] będzie wyższa, zostaną one proporcjonalnie obniżone, aby łączna wysokość była równa maksymalnemu limitowi środków.
Dopłaty do węgla - na ile starczy pieniędzy
A rachunek jest bardzo prosty. Wg oceny Ministerstwa Klimatu i Środowiska w Polsce 4,3 mln gospodarstw domowych używa węgla jako paliwa do ogrzewania. Na rekompensaty dla sprzedawców węgla jest przeznaczona nieprzekraczalna kwota 3 mld zł. Po podzieleniu jej przez wysokość rekompensaty za 3 t wynik pokazuje, że pieniędzy starczy dla mniej niż miliona gospodarstw, dokładnie dla 931 879. Jeśli więcej osób kupi węgiel z dopłatą, pula pieniędzy zostanie podzielona między większą liczbę składów opalowych uczestniczących w programie. Czyli rekompensaty dla sprzedawców węgla mogą być niższe.
Rekompensaty do węgla dla polskich spółek węglowych
Rekompensaty mają dotyczyć paliw stałych wydobytych, wyprodukowanych w Polsce lub importowanych w okresie od16 kwietnia do 31 grudnia 2022 r. Czyli będą się one należeć również spółkom z Polskiej Grupy Górniczej lub Bogdance. W tych kopalniach węgiel niewiele podrożał. Tona kosztuje na poziomie 900-1300 zł. Dla tych przedsiębiorstw system dopłat do węgla będzie opłacalny.
Przeczytaj też: Cena ekogroszku - bardzo drogo!
Prywatne składy, które przede wszystkim sprzedają węgiel importowany, mogą nie przystąpić do programu. Polska Grupa Górnicza ogłosiła, że chce stworzyć sieć sprzedaży węgla z dopłatą i szuka partnerów. Firmy mogą zgłaszać swój akces do poniedziałku 27 czerwca.
