Jak ułożyć tynk japoński? Instrukcja krok po kroku
Jeżeli znudziły cię gładkie, jednolite ściany i chcesz zdecydować się na urozmaicenie, świetnym wyborem jest tynk japoński. Jego stosowanie jest bardzo łatwe, więc poza zyskaniem oryginalnej ozdoby wnętrza możemy ułożyć go z rodziną i spędzić czas z bliskimi.
Tynk japoński kiedyś kojarzył się tylko z melanżowymi ścianami w restauracjach czy hotelach. Spróbujmy spojrzeć na ten materiał trochę inaczej. Tynk japoński i płynna tapeta – to dwie nazwy, pod którymi kryją się podobne produkty. Tradycyjne tynki japońskie były zrobione na bazie włókien jedwabiu. Obecnie ich producenci używają także strzępków bawełny, włókien mineralnych i celulozowych, dodają materiały takie jak piasek kwarcowy, barwniki, a nawet płytki miki. Dzięki stosowanym dodatkom zwiększają się możliwości dekoracyjne tynków japońskich. Są nazywane tapetą także dzięki temu, że tak jak te tradycyjne z rolki kryją drobne rysy, pęknięcia i nierówności. Z tą jednak różnicą, że tworzą okładzinę bez połączeń. Tynk japoński, oprócz tego, że jest łatwy do nakładania, ma jeszcze kilka innych zalet: zwiększa izolacyjność termiczną i poprawia akustykę wnętrza. Ze względu na tę ostatnią jest chętnie stosowany w pomieszczeniach przeznaczonych do słuchania muzyki i na kino domowe. Pochłania dźwięki, dzięki czemu znika pogłos charakterystyczny dla wnętrz wykończonych gładzią gipsową.
Potrzebne będą:
- pędzel lub wałek
- mały pędzelek
- wiaderko bądź miska
- plastikowa paca.
Autor: Mariusz Bykowski
Jeśli ściana jest w dobrym stanie (tzn. jest sucha i czysta), za pomocą rzutnika wyświetlamy na niej przygotowany wzór. Jeżeli nie mamy takiej możliwości, możemy przygotować papierowy szablon lub kupić gotowy z tworzywa
Autor: Mariusz Bykowski
Ołówkiem odrysowujemy wyświetlony na ścianie wzór. Następnie malujemy go farbą podkładową (pełniącą również funkcję gruntu) dobraną do koloru tynku japońskiego
Autor: Mariusz Bykowski
Nasza ściana będzie dwukolorowa, dlatego musimy zastosować dwa podkłady. Dzięki temu w razie nierównomiernego rozprowadzenia tynku nie będzie spod niego przebijała inna barwa podłoża. Na większą powierzchnię nanosimy go wałkiem, na styku dwóch kolorów wygodniej będzie użyć cienkiego pędzla
Autor: Mariusz Bykowski
W czasie gdy ściana schnie, przygotowujemy tynk. Do wiaderka lub miski wlewamy letnią wodę. Powoli wsypujemy do niej suchą mieszankę – najlepiej jednorazowo rozrobić ilość tynku potrzebną na całą ścianę. Dzięki temu wyrównamy ewentualne różnice kolorystyczne. Mieszamy ręcznie aż do momentu uzyskania jednolitej masy bez grudek. Aby sprawdzić, czy tynk ma odpowiednią konsystencję, możemy przeprowadzić prosty test: jeśli weźmiemy masę do ręki, wypuścimy i spadnie od razu, to znaczy, że jest za rzadka
Autor: Mariusz Bykowski
Gotową masę pozostawiamy na mniej więcej dwie godziny. Gdy będzie taka potrzeba, dolewamy letniej wody i ponownie mieszamy. Na ścianę nakładamy małą grudkę masy i rozcieramy ją plastikową pacą
Autor: Mariusz Bykowski
Na brzegach wzoru i na łączeniach dwóch kolorów masę wyrównujemy pędzelkiem zamoczonym w wodzie. Ściągamy nim też ewentualny nadmiar tapety. Drobniejsze fragmenty wzoru wypełniamy masą ręcznie, a następnie wygładzamy pacą
Autor: Mariusz Bykowski
Dekoracja niemal gotowa. Jeszcze musi 11 wyschnąć – trwa to około 48 godzin
