Jak zbudowane są drzwi

2009-09-07 2:00

Na wybór drzwi wewnętrznych najczęściej wpływa wygląd i cena. Ich właściwości rzadko zaprzątają uwagę inwestorów. A przecież to, co się kryje wewnątrz drzwi, w istotny sposób wpływa na ich izolacyjność (akustyczną i termiczną) oraz trwałość. Dobrze jest więc "zajrzeć" drzwiom do wnętrza.

Jak zbudowane są drzwi
Autor: Andrzej Szandomirski
Jak zbudowane są drzwi
Autor: Andrzej Szandomirski

Drzwi zewnętrzne mają przede wszystkim chronić dom przed intruzami, zapewniać bezpieczeństwo i izolować akustycznie oraz termicznie. Dlatego kupując je, poświęca się wiele uwagi ich parametrom technicznym. Drzwi wewnętrzne też często oddzielają pomieszczenia nieogrzewane od ogrzewanych (na przykład spiżarnię lub garderobę od kuchni czy holu), miejsca ciche od hałaśliwych (czyli pokoje dzieci od gabinetu przeznaczonego do pracy). Dlatego muszą wytrzymać prawie równie wiele jak drzwi zewnętrzne: być odporne na wilgoć, zmiany temperatury, zadrapania i inne uszkodzenia mechaniczne, dobrze znosić przypadkowe trzaśnięcie nimi itd. To, z czego i jak zostały wykonane, odgrywa więc istotną rolę.

Mocny szkielet

Stanowi go rama, częściej zwana ramiakiem, która jest podstawą całej konstrukcji. Może być zrobiona z klejonego drewna iglastego lub (rzadko) liściastego. Niektórzy producenci oferują drzwi z ramiakami z płyty MDF. Ponieważ sam ramiak tworzyłby zbyt wątłą konstrukcję, umieszczone jest w nim tak zwane wypełnienie. Jego podstawowym zadaniem jest stabilizowanie konstrukcji, ale w zależności od materiału, z którego zostało wykonane, może również pełnić funkcję izolacji termicznej i akustycznej.

Najprostszym i najpopularniejszym wypełnieniem jest tak zwany plaster miodu wykonany z... papieru. Do budowy tej sześciobocznej struktury wybierany jest papier sztywny i odporny na nacisk. Jego odporność jest tym większa, im bardziej jest wysuszony. Dużą zaletą papierowego plastra miodu jest mała objętość i niewielki ciężar. Dają one oszczędności w magazynowaniu i transporcie. Dlatego drzwi z tym wypełnieniem mają stosunkowo niską cenę. Jednak plaster miodu ma też wady – jeśli do wnętrza drzwi dostanie się wilgoć lub, co gorsza, woda, grozi mu utrata właściwości. Poza tym co prawda korzystnie minimalizuje on ciężar drzwi (ważą około 17 kg), ale nie stanowi skutecznej bariery dla chłodu i hałasu. Dlatego tam, gdzie liczą się właściwości izolacyjne, lepsze będą drzwi z innym wypełnieniem, na przykład z płyty wiórowej – otworowej lub pełnej. Płyta otworowa sprawia jednak, że drzwi o typowej szerokości (80 cm) ważą blisko 30 kg, a w przypadku płyty pełnej – około 38 kg.
Aby więc obciążenie ramiaka cięższą płytą wiórową nie wpłynęło niekorzystnie na jego właściwości, wypełnienie to montuje się na dodatkowej ramie ze sklejki. Wzmacnia to jeszcze konstrukcję drzwi.

Na pierwszy rzut oka...

...widoczna jest zewnętrzna powłoka drzwi, czyli płyciny. Są one wykonywane z różnych materiałów, mogą mieć rozmaite kolory i wzory. Do ich produkcji najczęściej używa się płyt HDF i MDF, malowanych, lakierowanych, foliowanych lub okleinowanych. Skrzydła malowane są gładkie, bez widocznej struktury drewna, natomiast lakierowane mają powierzchnię przypominającą drewno – tak zwany molet. Farby i lakiery stosowane przez producentów drzwi są zazwyczaj utwardzane promieniami UV, co sprawia, że schną bardzo szybko i dzięki temu malowana powierzchnia nie jest narażona na zanieczyszczenie.
Płyciny drzwi wewnętrznych mogą być również pokryte folią z PCW.
Lepiej niż malowanie imituje ona kolory i strukturę drewna (przy porównywalnej cenie). Folia jest bardzo odporna na uszkodzenia mechaniczne. Dobrze znosi też działanie wilgoci.
Bardzo popularnym materiałem na płyciny drzwi są laminowane płyty HDF. Pokrywa się je okleinami z włókien celulozowych (z nadrukiem naśladującym barwę i strukturę różnych gatunków drewna) zespolonych żywicami. Laminaty do wykańczania drzwi mogą mieć grubość 0,2 lub 0,5 mm. Są najtrwalszym wykończeniem drzwi, dużo lepiej niż pozostałe materiały znoszą urazy mechaniczne. Ich wadą jest brak możliwości odnowienia – zniszczonego laminatu nie da się przeszlifować i polakierować (jak drewna), a pomalowany nie wygląda zbyt dobrze.
Drogie, ale efektowne są płyciny pokryte fornirem, czyli cienką warstwą drewna. Gwarantuje on naturalne kolory oraz usłojenie. Dlatego drzwi fornirowane są uznawane za najbardziej eleganckie, najlepiej też pasują do wnętrz urządzonych stylowo, choć dobrze komponują się również z nowoczesnymi aranżacjami z dużym udziałem drewna. Uszkodzony fornir można w razie potrzeby uzupełnić lub wymienić. Niestety, im szlachetniejszy gatunek drewna, tym wyższa cena drzwi fornirowanych.
Można również kupić drzwi w całości wykonane z drewna klejonego: lakierowanego, bejcowanego czy olejowanego. Zazwyczaj dobrze się prezentują i mają niepowtarzalny wygląd (związany z oryginalną barwą drewna i jego charakterystycznym rysunkiem słojów). Ich płyciny można wielokrotnie odnawiać. Jednak oprócz tych niewątpliwych zalet takie skrzydła mają też wady. Pierwszą z nich jest wysoka cena, drugą konieczność kupowania ich u renomowanych wykonawców. Pozwala to uniknąć takich niespodzianek jak drzwi paczące się czy pękające na skutek złego przygotowania drewna.

Ile skrzydeł, jakie duże?

Na te pytania musi sobie odpowiedzieć każdy kupujący drzwi. Zazwyczaj do domów jednorodzinnych wybiera się drzwi jednoskrzydłowe. Jednak drzwi dwuskrzydłowe stały się ostatnio modne i są instalowane w pomieszczeniach pełniących funkcje reprezentacyjne – montuje się je na przykład między jadalnią i salonem lub kuchnią i jadalnią. Mają spore wymagania co do przestrzeni potrzebnej do ich swobodnego otwierania i zamykania.
Najczęściej są więc kupowane drzwi jednoskrzydłowe. Producenci oferują je w kilku typowych szerokościach: 60, 70, 80 i 90 cm. Najpopularniejsze są te o szerokości 80 cm – ten wymiar zapewnia bowiem wygodną komunikację. Najwęższe modele są zazwyczaj montowane tam, gdzie nie muszą być często używane – na przykład w spiżarniach, kotłowniach i innych pomieszczeniach pomocniczych czy gospodarczych – albo też tam, gdzie brakuje miejsca na drzwi o wygodniejszej szerokości.
Drzwi dwuskrzydłowe również mają skrzydła w każdej z typowych szerokości, ale nie oznacza to wcale, że można kupić jedynie drzwi 60+60 cm albo 70+70 cm itd.
Ich atutem jest możliwość tworzenia zestawień, na przykład 70+80 cm czy 70+90 cm itd. Niektóre firmy proponują też kombinacje ze skrzydła i jego połówki.

Z szybą czy bez?

To, czy drzwi będą przeszklone, czy nie, zależy w głównej mierze od przeznaczenia pomieszczenia. Najczęściej drzwi pełne stosuje się do oddzielania pomieszczeń gospodarczych: garderób, spiżarni, pralni czy kotłowni. Drzwi z małym przeszkleniem tradycyjnie montowane są w łazienkach i WC. Tu muszą mieć dodatkowo w dolnej części podcięcie lub otwory wentylacyjne (albo kratkę).
Drzwi z dużymi szybami tradycyjnie zarezerwowane są dla pomieszczeń mieszkalnych. Oprócz takich z przeszkleniami obejmującymi 1/3 lub 2/3 płyciny kupić można również drzwi, w których szyba zajmuje 4/5 skrzydła, a także z niewielkimi przeszkleniami układającymi się w ozdobny wzór. Dwa ostatnie rodzaje drzwi reprezentują najczęściej nowoczesne wzornictwo, często mają też okleiny z modnych egzotycznych gatunków drewna.

Ościeżnica – niezbędna, ale do wyboru

Skrzydło drzwiowe musi być zamontowane w ościeżnicy. Jednak nie jest sprzedawane z nią w komplecie. Jest tak, ponieważ do wyboru jest kilka rodzajów ościeżnic: z metalu, MDF, drewna, stałe lub regulowane. Ceny skrzydła i ościeżnicy są oddzielnie kalkulowane. Kupując drzwi, trzeba więc pamiętać, że ich ostateczny koszt to suma cen skrzydła i ościeżnicy.
Aby łatwiej było dobrać ościeżnicę, producenci oferują je w podobnych, pasujących do drzwi wykończeniach. Sprzedawanie tych elementów oddzielnie ma jednak swoje plusy – osoby remontujące domy nie muszą kupować kompletu – mogą nabyć jedynie nowe skrzydła drzwiowe i umieścić je w istniejących ościeżnicach.

Co w standardzie, co za dopłatą

Standardowym wyposażeniem skrzydła drzwi, ujętym w ich cenie, są zawiasy (najczęściej czopowe) – dwa w przypadku drzwi do szerokości 80 cm, trzy do skrzydła szerokości 90 cm. Mieści się w nim również zamek – bębenkowy, czyli zamykany na klucz, lub z blokadą WC – w zależności od typu drzwi. W komplecie jest również szyba (gdy drzwi mają przeszklenie), ale tylko ta wybrana przez producenta. Za zmianę jej koloru lub ornamentu trzeba dodatkowo zapłacić.
W standardzie nie mieszczą się: opaski maskujące i ćwierćwałki (potrzebne do wykończenia ościeżnicy), klamki, elementy wentylacyjne (tuleje lub kratka), bezpieczne szyby, dodatkowe zawiasy czy zamki. Oznacza to, że za każdą z tych rzeczy trzeba dodatkowo zapłacić.
To, że drzwi nie są standardowo wyposażane w klamki i szyldy, można uznać za zaletę. Klamka odgrywa bowiem coraz częściej rolę dekoracyjnego detalu. Modne klamki mają rozmaite formy, są także oferowane w wielu różnych wykończeniach (metalowe mogą mieć na przykład powierzchnię polerowaną, szczotkowaną itd.), barwach (chromowane, w kolorze mosiądzu, złota). Inwestorzy z łatwością znajdą takie klamki, które będą idealnym uzupełnieniem aranżacji wnętrz. Nie są w tej kwestii skazani na wybór producenta drzwi.

Przesuwne – w natarciu

Coraz popularniejsze stają się drzwi przesuwne. Ich skrzydła mają takie samo wzornictwo jak tradycyjnie otwierane drzwi. Dlatego stworzenie spójnej kompozycji z drzwi otwieranych oraz przesuwnych nie jest problemem.
Drzwi przesuwne mogą być montowane w systemie do zabudowy w ścianie lub jako naścienne. Pierwsze wymagają umieszczenia w ścianie specjalnej kasety, która kryje mechanizmy (rolki i prowadnice) odpowiedzialne za działanie drzwi. Użycie takiej kasety w drzwiach dwuskrzydłowych pozwala zastosować system synchronizacji umożliwiający jednoczesne otwieranie i zamykanie obu skrzydeł. System naścienny zawiera prowadnicę, maskownicę oraz słup dojazdowy. Drzwi po otwarciu są widoczne na ścianie.

Nasi Partnerzy polecają
Pozostałe podkategorie