Polska designem stoi: czwarta edycja targów wnętrz Warsaw Home za chwilę!
Polska jest szóstym producentem mebli na świecie, zajmuje też trzecie miejsce w ich eksporcie. To nie przypadek, że musiały tu powstać jedne z największych w Europie targów wnętrz. Czwarta edycja Warsaw Home odbędzie się już 3 października i potrwa cztery dni.
Uczestniczy w nich cała branża
W ciągu trzech lat biznesowe targi Warsaw Home stały się wydarzeniem, na którym po prostu trzeba być. Dziś mówi o nich cała branża: projektanci, architekci, a także coraz częściej deweloperzy, właściciele hoteli, restauracji i innych przestrzeni publicznych, które trzeba wyposażyć. Spotykają się tu wszyscy spragnieni nowości ze świata designu i architektury. Biorą udział w wykładach, warsztatach, wystawach i konsultacjach.
Skala targów rośnie z każdym rokiem. W 2018 roku na wydarzenie przybyło 67 325 osób z sześćdziesięciu pięciu krajów, co stawia je w jednym rzędzie obok takich branżowych imprez jak Salone Del Mobile w Mediolanie czy Maison & Objet w Paryżu.
Warsaw Home to nie tylko targi, na które można przyjść i pooglądać designerskie meble, a potem nawiązać relacje biznesowe z wystawcami. To przede wszystkim miejsce pełne inspiracji.
Gwiazdy designu zaświecą w jednym miejscu
Organizatorzy wydarzenia co roku zapraszają głośne nazwiska z branży do wystąpienia na scenie Design Forum. Podczas poprzednich edycji wśród gwiazd znaleźli m.in. Giulio Cappellini, Nika Zupanc czy Tom Dixon.
W tym roku już po raz trzeci na targach pojawi się Karim Rashid, określany księciem plastiku. To niezwykle płodny twórca, który zaprojektował ponad cztery tysiące produktów. Magazyn „Time” okrzyknął Rashida najsłynniejszym projektantem sztuki użytkowej obu Ameryk. Designer ma na koncie około trzystu branżowych nagród.
Gościem specjalnym targów będzie także Job Smeets ze Studia Job uznanego przez „Financial Times” za jedno z najbardziej wpływowych w świecie designu. W tym multidyscyplinarnym studiu zaprojektowano m.in. znaczek z królem Holandii – Willemem-Alexandrem. Wyprodukowano go w imponującej liczbie czterdziestu milionów.
Kolejne nazwisko, które pojawi się podczas tegorocznej edycji Warsaw Home, to Marcus Fairs – redaktor naczelny „Dezeen”, największego portalu o wyposażeniu wnętrz i architekturze. Nazwisko Fairsa zostało umieszczone na liście tysiąca najbardziej wpływowych osób w Londynie przez magazyn „The Evening Standard”.
Pozostałe gwiazdy zaproszone przez organizatorów Warsaw Home to Stefan Diez, Luca Nichetto, Christophe Pillet, Matteo Cibic, Matti Klenell, Nelson Ruiz-Acal, Cate Högdahl, Richard Hutten, Jaime Beriestain, Daniel Svahn, Sylvain Willenz, Jakub Pollág, Václav Mlynář i David Trubridge.
Większość z nich wystąpi na scenie Design Forum, gdzie w tym roku będą poruszane tak niezwykle aktualne tematy jak idea zrównoważonego rozwoju w designie, co-living czy biofeeling. Wszystkie z nich subtelnie nawiązują do przewodniego motywu tegorocznych targów – „Jestem”. Slogan ten w zamyśle organizatorów ma sugerować skupienie się na własnej roli w budowaniu wspólnoty, zaprasza do aktywnego uczestnictwa, dialogu i świadomego podejścia do designu.
Każda kolejna edycja przynosi nowość
Od samego początku targów odbywa się nie tylko Design Forum, ale także Poland Design Festival – święto lokalnych firm produkujących w krótkich seriach. Z każdą edycją Warsaw Home pojawia się jednak coś zupełnie nowego, coś, czego wcześniej nie było.
W tym roku jest to wystawa IDEAS – przestrzeń dla młodych projektantów, którzy zaprezentują swoje prototypy. Kuratorka wystawy i pomysłodawczyni targów, Kasia Ptak, ma nadzieję, że dzięki temu zostaną zauważeni, a ich projekty zamienią się w komercyjne produkty.
Twórczyni Warsaw Home nie kryje, że zaangażowała się również w Warsaw Design Week, podczas którego odbędą się liczne wydarzenia związane z designem, architekturą, sztuką i lifestylem. Wkrótce będzie można pobrać online bezpłatny przewodnik po warszawskim tygodniu designu lub znaleźć go w wybranych punktach na terenie stolicy.
700 wystawców na powierzchni dwóch Luwrów
Rozmach wydarzenia nie pozostawia złudzeń, że tegoroczne targi zajmą imponującą przestrzeń. W tym roku stoiska wystawiennicze obejmą 120 000 metrów kwadratowych, to dwa razy więcej niż powierzchnia paryskiego Luwru.
Co roku na Warsaw Home wystawiane są designerskie meble, dekoracje i materiały wykończeniowe. Aby ułatwić gościom odnalezienie tego, czego poszukują, obszar targów od samego początku został podzielony na kilka stref – w październiku będzie ich pięć:
- Selected Design – meble klasy premium,
- Selected Furniture – meble do domu i przestrzeni publicznych,
- Kitchen and Dining – meble, systemy, akcesoria i sprzęt AGD,
- Interior Finish – elementy wykończenia wnętrz,
- Deco – akcesoria dekoracyjne i smart home.
Podczas tegorocznej edycji wystawi się około 700 firm z Polski i całego świata, w tym z tak egzotycznego kraju jak Brazylia. Na miłośnikach designu wrażenie z pewnością zrobią stanowiska topowych światowych marek Moroso, Magis, Ton czy Pedrali. Wśród polskich producentów odwiedzający będą mieli okazję zobaczyć produkty Balmy, Noti, Befame, Halupczoka czy Tubądzina.
Wkrótce nikt nie będzie miał wątpliwości, że Polska jest nie tylko potęgą meblarską, ale jak pokazuje sukces Warsaw Home – przede wszystkim wnętrzarską.