Klimatyczne mieszkanie w bloku: zmiksowane style farmhouse, prowansalski i inne w interpretacji Marzeny z Jaworzna
Czy można mieszać style, np. farmhouse i prowansalski, i to w dodatku w bloku? Czemu nie. Oto klimatyczne mieszkanie w bloku. Urządzając je dla siebie i rodziny Marzena czerpała z różnych stylów, które są bliskie jej sercu. Pojawiają się więc tu elementy konwencji farmhouse, ale też angielskiej, prowansalskiej, vintage, czy skandynawskiej. – Starałam się połączyć wszystko, co mi w duszy gra tak, by dom był ciepły, przytulny i aby zawsze chciało się do niego wracać – mówi właścicielka.
Autor: Igor Dziedzicki, styl.: Karolina Mears
Inspiracji do urządzania kuchni pani domu szukała w magazynach wnętrzarskich, na blogach (zwłaszcza amerykańskich), na Pintereście. Miało być trochę tak, jak w domku na wsi, z werandą i białym płotem. Zabudowa kuchenna była robiona pod wymiar, na zamówienie, między innymi ze względu na nietypowy ukośny fragment ściany. Szczegółowo opracowany projekt sprawił, że każda rzecz znalazła swoje miejsce. Warto zwrócić uwagę na okno: zasłony tutaj (tak jak i w pokojach), stale się zmieniają. Marzena chętnie kupuje je na Bonprix.pl i Cellbes.pl, ale potem często je przerabia sama lub u znajomej krawcowej. Mały parawan to jedna z częściej wykorzystywanych przez Marzenę dekoracji. Czasem stoi na parapecie, czasem wędruje na kominkowy portal. Jest świetnym tłem dla innych ozdób.
Spis treści
- Klimatyczne mieszkanie w bloku pełne słońca
- Remont generalny: burzenie ścian i szafy PAX
- Mieszanka konwencji: farmhouse, styl prowansalski, vintage
- Sposób na przytulne wnętrza – rady Marzeny
- Eklektyczne i przytulne mieszkanie Marzeny w bloku. Zdjęcia
Materiał opublikowany pierwotnie w 2023.
Klimatyczne mieszkanie w bloku pełne słońca
Marzena jest zastępcą kierownika jednego z salonów jubilerskich, a jej mąż Paweł prowadzi własną firmę. W wolnych chwilach grywają w golfa. Mają dwóch synów – 20-letniego Wiktora i 11-letniego Jakuba.
Szukając ponad dekadę temu mieszkania dla swojej rodziny, Marzena i Paweł obejrzeli ich mnóstwo, ale zawsze było coś nie tak! Do kupna tego, a nie innego przyczyniło się między innymi… słońce, a raczej jego obecność we wnętrzach. – Mieszkanie jest tak usytuowane i ma tak rozplanowane okna, że słońce jest niemal przez cały dzień! – mówi Marzena. – Zachwyceni jasną przestrzenią zdecydowaliśmy się na ten lokal, mimo że konieczna była jego gruntowna modernizacja.
Autor: Mat. prywatne
37-metrowe mieszkanie - sprytne rozwiązania
Remont generalny: burzenie ścian i szafy PAX
Tak właśnie twierdzi Marzena. – To okazja do zmian na lepsze – wyjaśnia. – Nie obyło się bez wyburzenia ścian.– Zmieniliśmy układ niektórych pomieszczeń. Koniecznie chciałam osobną garderobę, więc ścianę między przedpokojem a jednym z pokojów trzeba było usunąć i mąż za pomocą ścianek działowych ją wyczarował. Stanęły w niej ikeowskie komody i szafy (Pax). Zmodernizowaliśmy jeszcze wiele rzeczy w mieszkaniu, położyliśmy nowe podłogi, pojawiły się płytki w kuchni i łazience. Potem nastał czas najmilszy mojemu sercu – urządzanie!
Mieszanka konwencji: farmhouse, styl prowansalski, vintage
Marzena uwielbia wnętrza w stylu farmhouse za ich bezpretensjonalność i przytulność, ale to nie jedyna konwencja, która ją oczarowała. Aranżując wnętrza, sięgnęła też po elementy różnych estetyk, przyjmując za jedyne kryterium doboru osobistą wrażliwość na detal. – Starałam się stworzyć całość przyjazną dla domowników tak, by było przytulnie i miło – wyjaśnia. – To ważniejsze niż sztywne trzymanie się zasad.
Pierwszym krokiem do spełnienia założeń było pomalowanie wszystkich ścian farbą Magnat w odcieniu Dostojna Perła. Jest on jasny, świetlisty, ale daje przy tym wrażenie ciepła. Potem dobierałam meble i dodatki, czasem miesiącami szukając tych odpowiednich - mówi właścicielka.
Wyznaję zasadę, że lepiej przemyśleć koncepcję i potem ją powoli realizować. Ta reguła sprawdziła się także i teraz, kiedy… zaczęliśmy urządzać swoje kolejne gniazdko – niedawno spełniło się nasze marzenie i zamieszkaliśmy we własnym domu pod lasem. Pewnie niedługo znów was do siebie zaprosimy – dodaje ze śmiechem.
Sposób na przytulne wnętrza – rady Marzeny
- Wybierz styl, który będzie dla ciebie inspiracją. Ja zakochałam się w farmhouse. Tę konwencję cechuje stonowana kolorystyka i obecność drewna (może być malowane na jasno). Jeśli z innych stylów podobają ci się jakieś elementy, nie wahaj się, ale połącz wszystko np. kolorem.
- Boazeria i cegła (naturalna albo bielona) dodają wnętrzom ciepła i swojskości. Możesz zastosować je na jednej ze ścian lub zrobić lamperię.
- Dodatki? Kosze, koszyki, wszelkie plecionki, biała ceramika, ale raczej bardziej masywna, oraz przezroczyste szkło i naczynia z ocynkowanej blachy zawsze robią dobrą robotę. Tekstylia wybieraj tylko z tkanin naturalnych – len, bawełna, wełna – lub tkanin z domieszkami, lecz wyglądających szlachetnie.
Eklektyczne i przytulne mieszkanie Marzeny w bloku. Zdjęcia
Autor: Igor Dziedzicki, styl.: Karolina Mears
Inspiracji do urządzania kuchni pani domu szukała w magazynach wnętrzarskich, na blogach (zwłaszcza amerykańskich), na Pintereście. Miało być trochę tak, jak w domku na wsi, z werandą i białym płotem. Zabudowa kuchenna była robiona pod wymiar, na zamówienie, między innymi ze względu na nietypowy ukośny fragment ściany. Szczegółowo opracowany projekt sprawił, że każda rzecz znalazła swoje miejsce. Warto zwrócić uwagę na okno: zasłony tutaj (tak jak i w pokojach), stale się zmieniają. Marzena chętnie kupuje je na Bonprix.pl i Cellbes.pl, ale potem często je przerabia sama lub u znajomej krawcowej. Mały parawan to jedna z częściej wykorzystywanych przez Marzenę dekoracji. Czasem stoi na parapecie, czasem wędruje na kominkowy portal. Jest świetnym tłem dla innych ozdób.
