Panele drewniane. Gdzie pasują panele i jak je układać?

2010-08-05 11:33

Panele drewniane to najbardziej zróżnicowana grupa materiałów do wykończenia podłogi. Panele różnią się nie tylko gatunkiem wierzchniej warstwy, ale także sposobem jej zabezpieczenia. Zobacz, gdzie pasują panele drewniane i jak je układać.

Panele drewniane na podłodze. Gdzie pasują panele drewniane i jak je układać?
Autor: Łukasz Zandecki

Panele drewniane

Panele są najbardziej zróżnicowaną grupą materiałów na drewnianą posadzkę. Nie tylko różnią się gatunkiem wierzchniej warstwy drewna, jego usłojeniem i kolorystyką, ale także sposobem jej zabezpieczenia. Najczęściej zbudowane są z trzech, rzadziej z dwóch warstw drewna albo drewna i warstwy z materiału drewnopochodnego. Dostępne są takie, które wyglądem przypominają dyle podłogowe (panele jednolamelowe), deskę parkietową (dwulamelowe) albo parkiet (trzylamelowe).

Także zwolennicy wiekowych parkietów znajdą panele dla siebie. Z myślą o nich powstały takie, które naśladują mozaikę parkietową o wzorze rombu. Ich dodatkowym atutem jest wierzchnia warstwa z postarzanego drewna. Z pewnością są najbardziej interesującą propozycją dla osób, które ponad wszystko cenią możliwość wyboru z jak największego wachlarza możliwości. Tym razem mogą wybierać spośród kilkudziesięciu gatunków drewna, które jest lakierowane, olejowane albo pokryte warstwą winylu (PCW). Producenci paneli, zdając sobie sprawę z tego, co jest ich głównym atutem, z roku na rok powiększają swoją ofertę. Dziś można kupić drewniane elementy, których warstwy zabezpieczające pełnią dodatkowo funkcje ozdobne – przyciemniają, rozjaśniają lub zmieniają ton barwy drewna.

Polecamy:

Zaletą paneli jest ich łatwy montaż

Można z nich układać nie tylko posadzki zespolone z podłożem, ale też pływające. Domorosły fachowiec zdoła wykończyć nimi 50 m2 podłogi zaledwie w jeden dzień. Istotny jest także aspekt ekonomiczny. Do ceny paneli nie trzeba doliczać kosztu preparatów na powłokę zabezpieczającą, kleju i wynagrodzenia fachowców. Poza tym jeśli panele nie są przyklejone do podłoża i są łączone na zatrzaski, można je zdemontować i ułożyć z nich posadzkę w innym miejscu. Mimo wielu zalet panele – jak każdy materiał na drewnianą posadzkę – mają mankamenty i wymagania, które należy respektować. Wprawdzie wybierając panele, nie musimy się kierować cechami gatunku drewna wierzchniej warstwy, ale koniecznie powinniśmy wziąć pod uwagę zalecenia ich producenta. Tylko układając panele zgodnie z ich przeznaczeniem, będziemy cieszyć się posadzką przez wiele lat. Chcąc przykleić je do podkładu, nie musimy dostosowywać kleju do gatunku drewna, ale do powłoki zabezpieczającej panel i ewentualnie gruntu wzmacniającego podłoże. Jeżeli zdecydujemy się na posadzkę pływającą – niezespoloną z podłożem, powinniśmy zadbać o jej wyciszenie podkładem tłumiącym dźwięki. W przeciwnym razie w krótkim czasie po zakończeniu prac może nas irytować odgłos każdego kroku. Panele nie są tak długowieczne jak lite drewno, ale producenci na niektóre z nich udzielają aż 25-letniej gwarancji. Poza tym lakierowane i olejowane można poddawać kilkakrotnemu szlifowaniu.

Jakie panele do różnych pomieszczeń

Do wilgotnych pomieszczeń trzeba kupować tylko takie panele, które w karcie technicznej mają wyraźną deklarację o odporności na wilgoć i możliwości układania w kuchni albo w pokoju kąpielowym. W pomieszczeniach narażonych na działanie wilgoci muszą być montowane panele, które mają nie tylko wierzchnią warstwę z gatunku drewna odpornego na jej działanie. Równie ważny jest ten, z którego jest warstwa nośna. Nie może być ona zrobiona z drewna szybko reagującego na zmiany wilgoci, na przykład z buku. Poza tym w miejscach szczególnie narażonych na rozlanie płynów panele najlepiej zabezpieczyć dodatkową warstwą lakieru. Nie wymagają tego jedynie panele ze specjalnymi gumkami, które uszczelniają krawędzie.

Na ogrzewaną podłogę nadają się tylko te panele, do których producent dołączył taką informację. Wprawdzie krzyżowe ułożenie warstw w znacznym stopniu ograniczy pracę drewna, ale na niewiele się to zda, gdy warstwy nie będą ze sobą na tyle trwale połączone, by znosić częste zmiany temperatury.

Do pomieszczeń intensywnie eksploatowanych najlepsze są panele z wierzchnią warstwą z twardego drewna. Twardość podawana jest w skali Brinella (BHN) i oznaczana liczbą. Im wyższa liczba, tym drewno wierzchniej warstwy jest twardsze. Najodporniejsze na uszkodzenia będzie drewno z oznaczeniem powyżej 4 BHN – wenge, iroko, jatoba. Ale nawet w najintensywniej eksploatowanych pomieszczeniach domu jednorodzinnego – w holu i na schodach – dobrze sprawdzi się również drewno z oznaczeniem 3-4 BHN, na przykład dąb, jesion, grusza i grab.

Panele drewniane: jakie zabezpieczenie

W miejscach szczególnie narażonych na ścieranie najlepiej układać panele pokryte kilkoma warstwami twardego lakieru. Ten rodzaj zabezpieczenia dobrze sprawdzi się także wtedy, gdy w domu mieszka zwierzę z ostrymi pazurami. W takiej sytuacji można się również zdecydować na panele pokryte PCW. Do kuchni i łazienki najbezpieczniej wybrać panele lakierowane, delikatnie je przeszlifować i zabezpieczyć dodatkową warstwą lakieru, która ochroni przed wniknięciem wody w miejsca łączeń. W pomieszczeniach wilgotnych można układać również panele olejowane, ale tylko te, których krawędzie uszczelniane są specjalnymi gumkami. W pokojach dzieci i sypialniach doskonale sprawdzą się panele zabezpieczone olejem.

W jakich warunkach przechowywać panele drewniane

Panele drewniane nie wymagają klimatyzowania w pomieszczeniu, w którym mają być układane. Wystarczy przechowywać je w oryginalnych fabrycznych opakowaniach i wyjąć tuż przed montażem. Opakowania nie są hermetyczne i w pomieszczeniu, w którym są przechowywane, muszą panować warunki, które szczegółowo określił producent. Zazwyczaj temperatura określana jest na poziomie 18-20°C, a wilgotność względna powietrza – 45-65%. Są jednak panele drewniane, które dobrze znoszą wilgotność do 60%.

Jak układać panele drewniane

Jeśli zdecydujemy się na przyklejanie paneli drewnianych do podłoża, musimy je przygotować tak samo jak pod finishparkiet i drewno lite. Kleju nie musimy dobierać do gatunku drewna, ale dostosować go do rodzaju powłoki zabezpieczającej. Jeżeli jest nią lakier, trzeba zastosować bezwodny klej do parkietów lakierowanych. Jeśli panele są olejowane, wybór jest większy, ale lepiej zrezygnować z klejów dyspersyjnych zawierających wodę, a jeżeli podłoże wymagało gruntowania, klej należy dostosować do gruntu.

Układanie paneli jako podłogi pływającej jest szybsze i łatwiejsze. Pozwala też na montaż posadzki na podłożu o gorszych parametrach. Jeśli jest zawilgocone do 3%, najpierw trzeba ułożyć folię izolującą. Gdy nie spełnia wymogów producenta dotyczących równości – do 3 mm odchylenia na długości 2-metrowej łaty – możemy zastosować podkład z pianki grubości 3 mm, która zminimalizuje nierówności. Należy pamiętać, że na panelach niezespolonych z podłożem odgłos kroków jest znacznie bardziej słyszalny niż na tych przyklejonych do podkładu.

Chcąc poprawić akustykę posadzki, należy umieścić pod nimi materiał wygłuszający. Jego rolę mogą odgrywać maty z pianki polietylenowej, polistyrenowej, z korka, płyty ze sprasowanych włókien drzewnych, z polistyrenu ekstrudowanego albo tektura falista. Jednak pianka polietylenowa nie jest polecana pod panele łączone na zatrzaski, ponieważ podczas układnia posadzki może się dostać między ich krawędzie. Dostępne są panele z fabrycznie przyklejoną warstwą podkładu tłumiącego dźwięki i wyrównującego niewielkie nierówności podłoża. Uwaga! Panele podobnie jak dyle podłogowe można układać na legarach, ale tylko te najgrubsze – o grubości co najmniej 2,2 cm.

Ile czasu zajmie montaż paneli drewnianych

Zależy to od metody montażu. Ułożenie posadzki pływającej na 50 m2 powierzchni zajmie zaledwie jeden dzień. Przyklejenie paneli do podłoża wydłuży prace dwukrotnie. Zabezpieczenie ich dodatkową warstwą lakieru zajmie dodatkowy dzień, ale… uniemożliwi pełną eksploatację pomieszczenia przez kilka dni.