Malowanie natryskowe - jaki pistolet do malowania wybrać?
Wałkom i pędzlom wyrosła spora konkurencja. To elektryczne pistolety do malowania natryskowego oraz inne narzędzia pomocne w malowaniu, lakierowaniu i impregnowaniu. Sprawdzamy, do czego przydadzą się pistolety do malowania natryskowego i jak ich używać, aby uzyskać zadowalające rezultaty.
Spis treści
- Jaki pistolet do malowania ścian?
- Pistolety elektryczne do malowania natryskowego
- Jak malować pistoletem natryskowym?
- Pistolety pneumatyczne do malowania natryskowego
- Ile kosztują pistolety pneumatyczne?
- Sprytne wałki elektryczne do malowania ścian
Jaki pistolet do malowania ścian?
Pistolety natryskowe budzą skojarzenia z warsztatem lakiernika samochodowego. I słusznie, bo stamtąd właśnie trafiły pod strzechy, choć w trochę zmienionej formie. Co prawda do amatorskiego malowania także nadają się pistolety pneumatyczne wymagające zastosowania sprężarki, ale polecane są tu głównie narzędzia elektryczne, znacznie łatwiejsze w użyciu. Wybór elektrycznych pistoletów natryskowych jest dziś bardzo duży.
Czytaj też:
Oprócz tradycyjnych, których zbiornik z farbą podczepiony jest od spodu narzędzia, w sprzedaży są też takie, które mają zbiornik w oddzielnej obudowie, mieszczącej również urządzenie tłoczące farbę. Pojawiły się ponadto sprytne elektryczne wałki malarskie, które same zasysają farbę z wiaderka i nie trzeba jej co chwilę nabierać na pędzel. Wydawać by się więc mogło, że elektryczne malowanie natryskowe jest teraz prostsze niż kiedykolwiek, ale niestety, bywają z tym problemy. Żeby docenić możliwości mechanizmów malarskich, trzeba się nauczyć dobierać lepkość farb i wcześniej potrenować na malarskiej „strzelnicy”.
Pistolety elektryczne do malowania natryskowego
Specjalny mechanizm zasilany elektrycznie pobiera farbę ze zbiornika i rozpyla ją przez dyszę. W ten sposób z pistoletu wydostaje się barwny strumień drobnych kropelek, który trafia na malowaną powierzchnię. Pistolet elektryczny nadaje się znakomicie zwłaszcza do malowania fakturowanych powierzchni, na przykład ścian wykończonych tynkiem strukturalnym, albo do malowania elementów ażurowych, takich jak choćby parkan ze sztachet lub krata okienna.
Sprawdza się również do natryskiwania płynów niezbyt gęstych. Najmniej kłopotu sprawi więc natryskowe malowanie impregnatami lub bejcami. Gęstsze farby, na przykład emulsyjne lub olejne, być może trzeba będzie najpierw rozcieńczyć. Tu pojawia się dylemat, bo choć producenci pistoletów zalecają nieograniczone rozcieńczanie, producenci farb mogą mieć inne zdanie. Warto więc najpierw zerknąć, co napisano na opakowaniu z farbą. Znajduje się tam właściwa proporcja, w jakiej farbę można mieszać z wodą lub innym rozpuszczalnikiem.
Decydując się na zakup pistoletu do malowania natryskowego, powinniśmy też zdawać sobie sprawę z tego, że korzystając z niego, zużyjemy więcej farby niż podczas malowania tradycyjnego, zwłaszcza gdy malujący nie ma jeszcze wprawy w posługiwaniu się pistoletem.
Pistolet elektryczny do malowania zbudowany jest z:
- dyszy, przez którą wydostaje się farba. Przeważnie dysze są wymienne. Standardową można zastąpić taką, która nadaje inny kształt strumieniowi. Są też dysze dobierane pod kątem gęstości tłoczonego płynu,
- osłony dyszy - ogranicza rozpryskiwanie się farby na boki,
- regulatora ciśnienia natrysku – ustawia się nim siłę, z jaką będzie wylatywać płyn z dyszy,
- spustu uruchamiający natrysk,
- zbiornika z farbą, podłączony do pistoletu. W zbiorniku znajduje się ssawka pobierająca farbę do rozpylenia.
Droższe modele pistoletów do malowania natryskowego mają dodatkowe funkcje lub oprzyrządowanie. Ciekawym rozwiązaniem jest dysza z regulacją kształtu strumienia farby. Można go zmienić, aby malować pionowym lub bardzo wąskim pasem. Niektóre pistolety mają zamontowany mechanizm, który powoduje wyłączenie narzędzia, gdy nadmiernie się ono nagrzeje. Sprzedawane są również pistolety z filtrem ssącym, tak zwanym smokiem, zapobiegającym zbijaniu się farby w grudki. Dzięki temu w trakcie pracy nie zatyka się dysza pistoletu, a strumień natryskiwanej farby jest wciąż taki sam.
Udogodnieniem jest osłaniająca tuleja dyszy. Zapobiega tworzeniu się wokół niej mgiełki z farby lub innego płynu. Praca jest wówczas czystsza, pistolet mniej się brudzi i mniej farby się marnuje. Niektóre z pistoletów elektrycznych mają system szybkiego odczepiania pojemnika, żeby nie tracić za dużo czasu podczas dolewania farby. Wartym uwagi rozwiązaniem są pojemniki umożliwiające równomierne dostarczanie farby do dyszy bez względu na to, w jakiej pozycji trzymamy pistolet. Opcja ta jest istotna zwłaszcza wtedy, gdy zamierzamy malować sufit.
Jak malować pistoletem natryskowym?
Pistolet nie jest też zbyt precyzyjnym narzędziem i czasami trzeba zrobić poprawki pędzlem bądź wałkiem. Za pomocą samego pistoletu nie da się na przykład wykonać równego odcięcia kolorów między ścianami a sufitem. Dlatego trzeba stosować zabezpieczające taśmy malarskie, rozgraniczające malowane powierzchnie lub chroniące różne elementy przed zachlapaniem rozpylaną farbą. Taśm i folii malarskich zabezpieczających przed zabrudzeniem możemy więc zużyć więcej niż podczas malowania tradycyjnymi narzędziami.
Czytaj też:
Problemem jest także korzystanie z pistoletu poza budynkiem. Gdy zacznie wiać wiatr, będzie rozdmuchiwał strumień farby i malowanie będzie mniej wydajne oraz znacznie zwiększy się zużycie farby. Malowanie natryskowe pistoletami natryskowymi jest nieporównywalnie mniej precyzyjne niż nakładanie farby przy użyciu pędzla lub wałka. Parametry. Gdy podjęliśmy już decyzję o zakupie pistoletu elektrycznego, musimy wiedzieć, na jakie cechy zwrócić uwagę. Radzimy szukać pistoletów możliwie lekkich, żeby nie męczyły rąk. Liczy się też wydajność tych narzędzi. Informuje ona o tym, ile gramów (lub litrów) farby zostanie wytryśnięte przez pistolet w czasie jednej minuty.
Od wydajności tłoczenia zależy szybkość pracy urządzeniem. Zazwyczaj wynosi ona od 220 do 300 g/min. Sprawdźmy też średnicę dyszy. Im większa, tym gęstsze farby można nanosić. Taka do 1,5 mm sprawdzi się, gdy będziemy używali bejcy lub rzadkiego impregnatu. Dysze 3,5 mm są odpowiednie nawet do ściennych farb dyspersyjnych. Istotna jest pojemność zbiornika. Za zwyczaj wynosi od 0,5 do 1 l. Z uwagi na duży ciężar do utrzymania w dłoni nie ma w sprzedaży zbyt wielu pistoletów akumulatorowych. Nie każdy producent podaje te wszystkie informacje. Lepiej więc wybierać to narzędzie, które jest dokładnie opisane.
Pistolety pneumatyczne do malowania natryskowego
Pistolet pneumatyczny do malowania natryskowego to jakby zminimalizowana wersja pistoletu elektrycznego. Składa się on bowiem z dyszy, uchwytu ze spustem i zbiorniczka na farbę. Najważniejszy element tego sprzętu jest ukryty w oddzielnej obudowie. Mowa o kompresorze, czyli sprężarce, która tłoczy powietrze pod ciśnieniem. Taki podmuch przez elastyczny wąż dostaje się do pistoletu i po naciśnięciu spustu powoduje zassanie farby ze zbiornika i jej wystrzelenie w kierunku malowanej powierzchni. Z dyszy powietrznej wystrzeliwane jest natomiast czyste powietrze, które otacza strumień rozpylonej farby i modeluje jego kształt. W ten sposób zmniejsza się również rozdmuchiwanie farby na boki, więc jej zużycie jest mniejsze.
Taki system natrysku jest oznaczany skrótem HVLP (High Volume Light Pressure). Rozwiązanie to wykorzystywane jest również w niektórych modelach pistoletów elektrycznych. Pistolety pneumatyczne uzyskują wydajność na poziomie 125-350 ml/min. Średnio udaje się pokryć w minutę 4 m 2 powierzchni. Doprowadzane do nich powietrze powinno mieć ciśnienie 3-4 bary. Łatwo to sprawdzić na wskaźniku kompresora. Niektóre pistolety są wyposażone w zegar wskazujący ciśnienie doprowadzanego powietrza.
Pneumatyczne pistolety natryskowe wymagają podłączenia do sprężarki (kompresora), którą trzeba dokupić oddzielnie. Do prac domowych wystarczające są kompresory bezolejowe, zasilane prądem 230 V. Dobierzmy kompresor do maksymalnego ciśnienia powietrza, jakie deklaruje producent pistoletu, lub odwrotnie - gdy mamy już kompresor, poszukajmy pistoletu, który będzie mógł dobrze pracować przy wytwarzanym przez niego ciśnieniu powietrza.
Ile kosztują pistolety pneumatyczne?
Same pistolety nie są drogie, ale gdy doliczymy do tego koszt kompresora, cena robi się wysoka. W sprzedaży są jednak stosunkowo tanie zestawy malarskie zawierające pistolet, wąż i elektryczny kompresor. Kompresor, zwany też centralą malarską, może być wyposażony w kółka, żeby malarz mógł łatwo go przemieszczać, lub wygodny pasek, żeby dało się nosić go na ramieniu. Zaletą pistoletów pneumatycznych w porównaniu z elektrycznymi jest większa prędkość natrysku, a zatem także większa wydajność pracy. Stosując go, szybciej pomalujemy to, co mamy do pomalowania, niż wtedy, gdy mielibyśmy w rękach pistolet elektryczny.
Inną przewagą pistoletów pneumatycznych jest mniejszy ciężar. Nie musimy bowiem dźwigać urządzenia umożliwiającego natrysk. Agregaty natryskowe (hydrodynamiczne). To urządzenia, których także używa się do nanoszenia farb. Pompa tłocząca jest w nich połączona z dużym zbiornikiem na farbę, zazwyczaj pojemności około 10 l. Niektóre modele mogą zasysać farbę wprost z wiaderka. Takie agregaty służą głównie do malowania natryskowego dużych pomieszczeń, a także do nanoszenia tapet natryskowych i farb strukturalnych.
Sprytne wałki elektryczne do malowania ścian
Malując ściany wałkiem, co chwilę musimy zanurzać go w zbiorniku z farbą. To wydłuża pracę, a nas naraża na częste pochylanie się. Jeśli chcemy uniknąć bólów kręgosłupa, kupmy wałek elektryczny. Ma on urządzenie bazowe zasysające farbę z wiaderka i tłoczące ją wężem wprost do wałka. Wałki elektryczne mają szerokość 23-25 cm. W zestawie mają teleskopowy wysięgnik długości 120 cm, więc podczas malowania pomieszczeń o standardowej wysokości drabina nie jest już potrzebna. Urządzenie bazowe jest sterowane pilotem zaczepianym przy rękojeści wałka. Można więc zdalnie nim sterować bez konieczności odkładania narzędzia na bok. Elektryczne wałki kosztują od 200 zł.
Dostępne są także akumulatorowe pistolety tłoczące farbę nie do wałka, lecz do tamponu malarskiego. Farbą napełnia się rodzaj plastikowej strzykawki umieszczanej w pistolecie na podobnej zasadzie jak kartusz silikonu w wyciskarce. Ze strzykawki farba jest tłoczona wężykiem do tamponu. Nanosi się ją na powierzchnię, poruszając narzędziem tak jak pędzlem lub wałkiem. Takim pistoletem można nanosić farbę w sposób bardzo precyzyjny, ograniczając zużycie taśm malarskich. Jednokrotne napełnienie zbiorniczka farbą wystarcza na pomalowanie pasa długości około 7 m. Koszt takiego narzędzia obecnie od 150 do nawet 500 zł.
Pistolety zawsze mają określoną maksymalną lepkość płynów, które można nimi nanosić. Zbyt gęstej farby lub lakieru pistolet nie rozpyli właściwie. Może się też zatkać przy tym jego dysza. W instrukcjach obsługi producenci pistoletów podają, jak sprawdzić lepkość, i informują, jak gęste płyny będą tolerowane przez mechanizmy pistoletu. Często są to dosyć ogólne wskazania, na przykład zakaz używania farb emulsyjnych i lateksowych bez odpowiedniego rozcieńczenia.
Wiele pistoletów jest jednak sprzedawanych wraz z urządzeniem do pomiaru lepkości. To tak zwany kubek Forda. Nalewa się do niego płyn i mierzy, po jakim czasie całkowicie wypłynie. Czas ten to tak zwana wartość DIN podawana w sekundach. Niekiedy lepkość podawana jest na opakowaniach farb. Znając dopuszczalną lepkość, będziemy wiedzieć, czy pistolet przyda się do malowania ścian gęstymi farbami akrylowymi lub olejnymi.