Trzy wzorowe przebudowy starego domu. Aż trudno uwierzyć, że to te same budynki. Zobacz zdjęcia

2024-07-24 12:58

Stare budynki mają nieraz ogromny potencjał, który warto wykorzystać. Niejednokrotnie można zupełnie zmienić ich oblicze, nadając im nowoczesny wygląd, albo odtworzyć tradycyjną architekturę we współczesnej formie. Pokazujemy w ramach inspiracji trzy wzorowe przebudowy starego domu.

Murator Remontuje: test kołków montażowych
Materiał sponsorowany

Spis treści

  1. Wzorowa przebudowa starego domu na miejskiej działce w Beskidzie Śląskim
  2. Wzorowa przebudowa starego domu kostki w wersji industrialnej
  3. Wzorowa przebudowa starego domu z cegły, czyli unowocześniona tradycja

Wzorowa przebudowa starego domu na miejskiej działce w Beskidzie Śląskim

Na 15-arowej działce w malowniczo położonym miasteczku w Beskidzie Śląskim, stał stary dom, który był za mały – miał zaledwie 106 m² bez piwnic. Właściciele potrzebowali miejsca do życia, do prowadzenia aktywności zawodowej oraz przestrzeni do wypoczynku. Miał spełnić marzenia o przyjaznej, komfortowej, relaksującej przestrzeni. Podczas przebudowy dom zyskał podpiwniczenie i powierzchnia głównej bryły znacznie się zwiększyła – licząc z basenem, ma 380 m².

Głównym założeniem projektu było dobudowanie do istniejącej, prostokątnej bryły domu dwóch skrzydeł tworzących kąt prosty i zmykających część podwórza, osłaniając działkę od ulicznego ruchu i zapewniając mieszkańcom prywatność. Zróżnicowanie poziomów i wysokości pozwoliło ciekawie zaaranżować przestrzeń domu i podzielić ją na strefy o odmiennych funkcjach. Zaciszny salon znalazł się w niewielkim obniżeniu, reprezentacyjna jadalnia z otwartą kuchnią na wyższym poziomie, ale za to została częściowo otwarta aż do połaci dachu. Część wypoczynkową z basenem, sauną, salą fitness zlokalizowano w przyziemiu.

Dokładnie przemyślano rozmieszczenie okien i oświetlenia. Przed duże przeszklenia wpada mnóstwo światła słonecznego, zmieniając w ciągu dnia swoją intensywność i urozmaicając wnętrza. Układ, rodzaj i natężenie światła sztucznego zaplanowano tak, by podkreślało wybrane elementy wyposażenia, tworzyło nastrój. Tak jak na przykład podświetlane stopnie w salonie czy ledowe oświetlenie klatki schodowej.

Nowe skrzydła domu powstały w technologii szkieletowej. Ich ściany obłożono z zewnątrz spiekiem ceramicznym 100 x 300 cm w dwóch kolorach, istniejącą część otynkowano na biało. Skośny dach pokryto blachą trapezową, a nową, płaską część – membraną termozgrzewalną. Sosnową podbitkę zabezpieczoną lakierobejcą właściciele wykonali własnoręcznie. Ściany oraz zadaszenie basenu to konstrukcja stalowa z wypełnieniem z płyt warstwowych. Duże przeszklenia w nowej części mają ramy z aluminium, ale tradycyjnej wielkości okna w starej części są z PCW w takim samym kolorze, co pozwoliło na znaczne oszczędności. Nie oszczędzano za to na żaluzjach, ważnych dla komfortu użytkowania domu. Aluminiowe, z napędem elektrycznym, sterowane zdalnie i przez Wi-Fi, pozwalają okiełznać słońce i być spokojnym podczas nieobecności w domu.

Główny taras wyłożono płytami betonowymi 100 x 100 cm. Donice stanowiące obrzeża wylano z betonu i obłożono granitem – tym samym, z którego zostały wykonane parapety zewnętrzne. Właściciele zadbali też o każdy detal izolacji cieplnej. Dom był ogrzewany gazem i tak pozostało. Zrezygnowano z grzejników na rzecz ogrzewania podłogowego, które ma niższą temperaturę zasilania. Zastosowano nowoczesne rozwiązania: zdalnie sterowane żaluzje, basen z kompletnym sterowaniem (filtry, grzałki, przeciwprąd, jacuzzi) podłączony do instalacji fotowoltaicznej. To zapewnia nie tylko komfort, lecz także oszczędności. Projekt BRAND’YS DESIGN/Łukasz Brandys, Joanna Brandys.

Wzorowa przebudowa starego domu kostki w wersji industrialnej

Motywami do podjęcia decyzji o przebudowie rodzinnego domu były nie tylko jego wiek – ponad czterdzieści lat – i stan – niefunkcjonalne wnętrza, archaiczne instalacje, ale też sprawy zawodowe. Inwestor wyliczył, że dużo taniej wyjdzie, gdy zrobi sobie przerwę w pracy zawodowej i w tym czasie wykona osobiście prace rozbiórkowe oraz proste prace budowlane niż gdyby je zlecał, a sam pracował na etacie. Projekt przebudowy przygotował architekt Wojciech Polko, który specjalizuje się w modernizacjach domów-kostek. Bryła domu miała być minimalistyczna, powściągliwa, z elementami industrialnymi, w kolorystyce białej i grafitowej. Na ile się da, także elegancka i ponadczasowa. Stary dom miał 160 m² powierzchni użytkowej, a po przebudowie zyskał dodatkowe 100 m².

Dobudowano piętro domu. W piwnicy zlokalizowana jest kotłownia, garaż i pomieszczenia do rekreacji. Parter domu pozostał żywą pamiątką dawnej kostki. Ma tu mieszkanie z osobnym wejściem seniorka rodziny. Nowa strefa wejściowa ze schodami do wydzielonego mieszkania została dobudowana od strony ogrodu w miejscu dawnego budynku gospodarczego. Na kolejnych dwóch kondygnacjach urządzono funkcjonalne, przestronne pomieszczenia. Jedną zajmuje otwarta przestrzeń salonu i kuchni, a drugą – dwie sypialnie z łazienkami i antresolą z miejscem do pracy. W domu są cztery łazienki, w sumie osiem pokoi. Inwentaryzacja pokazała, że fundament, ściany domu i stropy są bardzo solidne. Stropodach i ściany działowe trzeba było zdemontować, a tynki skuć. Wszystkie instalacje były do rozbiórki. Okna z PCW zostały wymontowane.

Tak jak przewidział architekt, po etapie burzenia z kostki pozostał stan surowy otwarty. Przyszła pora na etap drugi – budowanie. Fundamenty wymagały miejscowo wzmocnienia przez ich pogrubienie wiązaniem stalowym i wypełnieniem zaprawą cementową. W środku domu, pod podłogą piwnicy wykonano stopę fundamentową o wymiarach 180 x 180 cm. Ze stopy wychodzi słup żelbetowy o wymiarach 25 x 43 cm – biegnie przez wszystkie kondygnacje aż do stropodachu. Ta konstrukcja – ukryta w ścianach – ma ważne zadanie: daje solidne podparcie trzem kolejnym stropom i nowemu stropodachowi. Nowe podziały wnętrza to zupełnie inne obciążenia konstrukcyjne dla stropów. Wzmocnienie było konieczne na pierwszym piętrze, gdzie część wspólna to duża otwarta przestrzeń. To, co zwraca uwagę, to także wiele stalowych belek w konstrukcji domu. Te belki widoczne są w stropach i jako dekoracyjne w bryle budynku. Stalowe belki, potężne teowniki są też w nadprożach okien i drzwi. Nowy strop nad pierwszym piętrem jest żelbetowy. Ma grubość 16 cm. Skutecznie „spina” ściany i można było na nim dowolnie ustawić ściany działowe. Stare ściany są trójwarstwowe – mur o grubości 44 cm. Po wykonaniu wieńca wymurowano na nim nową ścianę z ceramiki poryzowanej 25 cm. Ocieplenie to 20 cm styropianu, a w niektórych miejscach 25 cm, aby zlicować stare i nowe fragmenty ścian. Wybrano okna z PCW, trójszybowe. Zmieniono podziały.

Stropodach i taras nad powierzchnią ogrzewaną domu to zawsze wyzwanie – z dużą dokładnością wykonano ich hydro- i termoizolację. Ogrzewanie domu – wybór padł na kocioł gazowy kondensacyjny i ogrzewanie podłogowe. Dom jest bardzo ciepły, a podłogówka ma dużą bezwładność. Duże oszczędności dała regulacja kotła i zmiana nawyków mieszkańców. W salonie koza grzewcza na razie pełni funkcję dekoracyjną. Projekt przebudowy architekt Wojciech Polko/DEKOP.

Wzorowa przebudowa starego domu z cegły, czyli unowocześniona tradycja

Inwestorzy – zakochani w starej cegle – postanowili odtworzyć charakter przedwojennego budynku, ale jednocześnie nadać mu współczesny rys. Aby wyeksponować stare ceglane mury, zrezygnowano z ocieplenia ścian zewnętrznych. Uzupełniono tylko ubytki cegły i spoiny cementowo-wapiennej oraz zlikwidowano otwory po rusztowaniach. Odtworzono pierwotny układ otworów okiennych i odbudowano łukowe nadproża, dzięki czemu elewacja nabrała dawnego uroku. Na fasadzie od strony ogrodu znalazły się cztery wąskie wnęki okienne, które przedłużono tak, aby sięgały podłogi i lepiej doświetlały wnętrza, a od frontu – dwa, klasycznej wysokości. Zamontowano w nich trójszybowe przeszklenia, wykonane na zamówienie.

W czasie remontu elewacji i naprawy ogrodzenia inwestorzy wykorzystali cegłę z rozbiórki innego budynku, trochę różniącą się odcieniem, ale po piaskowaniu ich kolor się ujednolicił i teraz są nie do odróżnienia. Problematycznym miejscem pod względem konstrukcyjnym była jedna ze ścian szczytowych, która uległa zniszczeniu na skutek uderzenia pioruna, a następnie była źle odbudowana i groziła zawaleniem. Została rozebrana, wymurowana na nowo, ocieplona i wykończona oblicówką z modrzewia syberyjskiego zabezpieczonego lakierobejcą. Dobudowano do niej nowoczesną pergolę z dwuteowników, której część w przyszłości będzie podestem balkonu. Stalową konstrukcje ustawiono na fundamencie, który trzeba było wylać wzdłuż szczytu budynku.

Konstrukcja dachu była w dosyć dobrym stanie, wymiany wymagało zaledwie kilka elementów (belki, łaty i kontrłaty). Połacie przedłużono od strony nowej ściany szczytowej, tak aby powstał nad nią okap. To nie jedyne zmiany w formie blachy. Prostą dwuspadową konstrukcję urozmaicono od frontu, wykonując w połaci wole oko. Z kolei na drugiej połaci symetrycznie rozmieszczono trzy okna dachowe. Na pokrycie dachu wybrano modną, szarą blachę płaską na rąbek.

Na urządzono jednoprzestrzenne pomieszczenie z umownie wydzielonymi funkcjami. Jedną z podstawowych prac w tej części domu było ocieplenie podłogi. Pierwotnie cegły lub deski na legarach były ułożone wprost na ziemi. Warstwa gruntu została wybrana do głębokości 70 cm. Podłogę ocieplono kruszywem keramzytowym (50 cm). Instalacje w domu rozprowadzono pod posadzką. Kotłownia i garaż zlokalizowane są w sąsiednim budynku gospodarczym, więc dom w całości przeznaczono na funkcje mieszkalne.

Zmiany w domu obejmowały też adaptację poddasza na cele użytkowe. Aby nie obniżać wysokości wnętrz na tej kondygnacji, skośne połacie ocieplono metodą nakrokwiową. Do starych krokwi zamocowano sztywne poszycie z desek świerkowych, na na nim ułożono płyty z pianki PUR-PIR. Do zalet tego sposobu ocieplenia jest możliwość pozostawienia odsłoniętych elementów więźby. Stanowią element dekoracyjny wnętrz na poddaszu, obok desek świerkowych, które stanowią okładzinę skosów. Ściany wyższej kondygnacji oraz ceglany strop wzmocniony dwuteownikami ocieplono wełną mineralną. Poddasze w najwyższym miejscu ma aż 5 m wysokości, co w połączeniu z przeszkleniem sięgającym szczytu, robi niesamowite wrażenie. Projekt Anna i Paweł Poloch.

Listen to "Okna - Plastikowe czy drewniane? MUROWANE STARCIE" on Spreaker.