Co zrobić z tłuszczem po smażeniu pączków i faworków? MPWiK ostrzega
Dziś Tłusty Czwartek! Zapewne w wielu domach tradycyjnie smażone są pączki i faworki. Ale czy wiecie jak postępować z tłuszczem po smażeniu pączków i faworków? Sprawdźcie, przed czym ostrzega Miejskie Przedsiębiorstwo Wody i Kanalizacji (MPWiK).
Zużytego oleju spożywczego, który zostanie nam po smażeniu pączków, faworków czy frytek nie wolno wylewać do sedesu czy zlewu. Dlaczego? Ponieważ tłuszcze w rurach kanalizacyjnych tężeją i tworzą zatory.
Co zrobić z tłuszczem po smażeniu pączków?
W domu najprostszym sposobem jest zlanie zużytego tłuszczu do przeznaczonego w tym celu pojemnika – np. słoika i wyrzucenie do śmieci według obowiązujących zasad segregacji.
Cukiernie i piekarnie obowiązuje w tym zakresie prawo. Do zużytego tłuszczu muszą mieć specjalne separatory lub zapewnić odbiór zużytego tłuszczu przez specjalne firmy.
Dlaczego nie wolno wylewać tłuszczu do kanalizacji?
Tłuszcz nie rozpuszcza się w wodzie, a osadza na ścianach rur. Tłuszcz wylany do kanalizacji, jeśli napotka zapychające odpady, np. chusteczki nawilżające, tworzy tzw. góry tłuszczowe. Góra tłuszczowa obrasta w kolejne warstwy i po jakimś czasie może zablokować kanalizację. Ścieki z zatkanym odpływem cofają się i wybijają w piwnicach budynków czy w mieszkaniach. Potrafią też wybić na ulicy.
W rurach, w których znajdują się tłuszcze, zmniejsza się ich średnica, co uniemożliwia prawidłowy przepływ ścieków i doprowadza do awarii. Dlatego MPWiK ostrzega - nie wylewajcie zużytego tłuszczu do kanalizacji ani w tłusty czwartek, ani nigdy!