Willa na skarpie. Jej część zawisła na 2,5-metrowych wspornikach
Warmińska willa na skarpie nawiązuje do klimatu i tradycji architektonicznej regionu, a jednak jest na wskroś nowoczesna. To dom z ceglaną elewacją i prostym dwuspadowym dachem krytym dachówką. Jego przyziemie zrobione jest z głazów.
Autor: Piotr Mastalerz
Elewacja od strony ogrodu to gra dwóch prostokątnych otwarć o różnej wielkości, ale podobnych proporcjach. Pomieszczenia na poddaszu są doświetlone przez okna dachowe
Spis treści
- Dom na skarpie
- Bryła w formie tradycyjnej stodoły
- Ceglana elewacja z płytek
- Duże okna z widokiem na ogród
- Kominek w centrum
- Master bedroom
Dom na skarpie
Usytuowanie na wzniesieniu to efekt różnicy poziomów na działce – sięga 7-8 m. Wywieziono gliniastą ziemię, nasypano żwiru i częściowo zniwelowano spadki. Nachylenie wciąż widać dziś od strony ulicy. To z jego powodu frontowa część domu jest zawieszona na 2,5-metrowych wspornikach nad podjazdem.
Stroma jest również powierzchnia, na której założono ogród. Komunikację przed głównym wejściem zorganizowano za pomocą dwóch rodzajów schodów. Od furtki biegną po łuku stopnie ze ściętych na płaskie plastry kamieni. Zaakcentowano je murkiem, na którym można usiąść i odpocząć. Kamienna droga spotyka się ze schodami idącymi od podjazdu. Te mają konstrukcję stalową, ocynkowane barierki i stopnie z granitu. Prowadzą one przybysza bezpośrednio do drzwi wejściowych.
Autor: Piotr Mastalerz
Elewacja od strony ogrodu to gra dwóch prostokątnych otwarć o różnej wielkości, ale podobnych proporcjach. Pomieszczenia na poddaszu są doświetlone przez okna dachowe
Bryła w formie tradycyjnej stodoły
Wewnętrzny trzon domu stanowi bryła w formie tradycyjnej stodoły. Trzon ten otaczają masywne ściany parteru i prostopadłościenne słupy podcienia. W ten sposób w nowoczesną geometryczną formę prostopadłościanu architekt wpisał tradycyjną bryłę przekrytą dwuspadowym dachem. Ich odrębność podkreślają inne materiały.
Ceglana elewacja z płytek
Zewnętrzną, nowoczesną część parterową wykończono płytkami imitującymi cegłę, a nawiązującą do tradycji (poddasze i ukryte w podcieniach ściany parteru) poziomo układanymi ciemno zabejcowanymi deskami świerkowymi. W ten sposób „stodoła” niejako chowa się w obrębie murów. Takie złożenie dwóch brył ma także znaczenie praktyczne – podcienie tarasów z trzech stron domu ograniczają dostęp promieni słonecznych, dzięki czemu dom w lecie się nie przegrzewa.
Duże okna z widokiem na ogród
Parter jest prawie w całości otwartą strefą dzienną, która łączy usytuowaną klasycznie (z widokiem na ulicę) kuchnię z jadalnią oraz salonem. Dwa główne trakty tej kondygnacji krzyżują się pod kątem prostym i każdy kończy się szklanym otwarciem na ogród. Imponujących rozmiarów szyba (2,4 x 5,6 m – ponoć największa, jaką produkuje się w Polsce) pozbawiona podziałów tworzy wraz z głównym wejściem ładną oś widokową. Wita wchodzących, gdy tylko przestąpią próg, i wygląda jak wielki ruchomy obraz zmieniający się wraz z porami roku.
Z kolei od zachodu przez trzyczęściowe, przesuwne szklane drzwi można wyjść na taras. Szklane tafle integrują dom z przyrodą na zewnątrz. Przestrzeń strefy dziennej optycznie scala podłoga, którą wszędzie, nawet w tak zwanych mokrych częściach domu, wykonano z długich na 120 cm fazowanych desek merbau.
Kominek w centrum
W centralnej części parteru umieszczono granitowy kominek rozbudowany o wnękę z półkami, a w tylnej części – niewielkie siedzisko. Można z niego, jak z dawnego zapiecka, obserwować, co się dzieje w kuchni. Umeblowano ją prosto – białymi szafkami z połyskującego MDF-u pozbawionymi uchwytów. Jedynym zdecydowanie ozdobnym elementem jest tu wypolerowany na błysk granitowy blat wyspy.
Master bedroom
Sypialnia ma formę obszernego master bedroomu, w którym zrezygnowano z drzwi łączących jego poszczególne pomieszczenia. Przechodnia garderoba prowadzi do łazienki. Po przeciwległej stronie korytarza znajdują się jeszcze dwa pokoje gościnne połączone wspólnym zadaszonym tarasem.