Przemyślany dom minimalistyczny. Parterowy budynek w grafitowych barwach

2014-06-30 12:36

Projektant, pracując nad tym minimalistycznym budynkiem, postanowił połączyć w jedną całość mury, drewniane elewacje i mnóstwo przeszkleń. Powstał parterowy budynek o wyjątkowym uroku.

Kostki w kostce
Autor: Mariusz Bykowski Architektura tego domu dowodzi, ze forma wygladajaca na prostą może być bardzo złożona. W pozornie ascetyczną kostkę architekt wpisał kilka mniejszych, zaznaczając ich odrebność odmiennymi materiałami

W sąsiedztwie skośnych dachów i kremowych elewacji wyróżnia się ciemnografitowa minimalistyczna kostka. Inwestorzy szukali architekta na Forum MURATORA. Interesowały ich tylko takie pracownie, które projektują funkcjonalne domy o nowoczesnych bryłach. W portfolio Marcina Rubika ich uwagę przykuły minimalistyczne budynki z czarnymi elewacjami. Gdy architekt przystępował do projektowania, w pobliżu kupionej przez nich działki, na skraju pola, było całkowicie pusto. Później inwestorzy dowiedzieli się, że okoliczne tereny rolne nie będą zabudowane aż do 2018 r. Brakowało więc kontekstu architektonicznego, do którego mógłby nawiązać ich dom. Jedyne odniesienie stanowiły strony świata. Inwestorzy otrzymali od Marcina Rubika trzy koncepcje projektu. Wybrali jedną, którą jeszcze wspólnie z nim modyfikowali.

Problem z dachem

W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego był zapis, że dachy domów powinny być skośne, a płaskie jedynie w tedy, gdy w okolicy są budynki właśnie z takimi dachami. Do projektu budowlanego trzeba było dołączyć dokumentację, która to potwierdzi. Tak w ięc najpierw musiała się odbyć sesja fotograficzna. Architekt jeździł po okolicy i robił zdjęcia budynkom mieszkalnym z płaskimi dachami (nielicznym) – musiał udowodnić urzędnikom, że zaprojektowana przez niego bryła będzie pasowała do zabudowy w pobliżu. Na szczęście się to udało.

Taras podzielony na dwie części
Autor: Mariusz Bykowski Monolityczny szary prostopadłościan podzielił duży taras na dwie części – przylegającą do jadalni oraz przeznaczoną dla dzieci

Prosta bryła, tylko z pozoru

Choć z daleka dom wygląda na spłaszczony prostopadłościan, już frontowa elewacja oglądana z bliska ujawnia, że jego kształt jest bardziej skomplikowany. W ramach utworzonych przez gzyms i ścianę zacieniającą taras jest umieszczony drewniany prostopadłościan z oknem narożnym. A rchitekt, „wycinając” bryłę, znalazł miejsce na fragmenty nieba i pejzażu. To one w dosłownym znaczeniu dopełniają ten dom. Całą strefę wejścia z zewnątrz obrasta dzikie wino, które z czasem ma powędrować aż na belkę konstrukcyjną frontu domu. Zielona wnęka, która wówczas powstanie, jeszcze oryginalniej niż elementy architektoniczne podkreśli wejście.

Drewniane elewacje i grafitowe tynki

Elewacja ogrodowa (południowa) to kontynuacja zamysłu architektonicznego dotyczącego elewacji frontowej (zachodniej). Tym razem ciemnografitowe ramy ścian i dachu osłaniającego taras obejmują wielopłaszczyznową kompozycję – drewnianego prostopadłościanu zestawionego z dużym narożnym przeszkleniem i z kontrastującym z nim ciężkim monolitycznym prostopadłościanem nawiązującym do ram bryły. Ten monolit, który wewnątrz domu zamienia się w niewielką wnękę, oddziela dwie strefy tarasu – gościnną i prywatną (dzieci). Elewacje wschodnia i północna są przeciwieństwem południowej – niemal pełne, bez większych przeszkleń, dobrze chronią prywatność domowników.

Warto wiedzieć

Rynny ukryte

Przy takiej bryle domu tradycyjne widoczne rynny (nawet najładniejsze) szpeciłyby oszczedną architekturę. Inwestorzy za namową architekta podjęli decyzję o ukryciu rynien wewnątrz budynku. Dziś uważają takie rozwiazanie za doskonałe. Rynny nie szpecą domu i skutecznie odprowadzają wodę do specjalnego systemu beczek wkopanych w grunt. Poza tym pierwsze zimy pokazały, że płaski dach – taki jak ten, ze spadkiem do środka, a nie na zewnątrz – nie sprawia problemów ani podczas obfitych deszczów, ani przy dużej pokrywie śnieżnej.

Strefa dzienna i strefa nocna

Architekt wyraźnie wydzielił z domowej przestrzeni strefę dzienną i nocną. Pierwsza – salon połączony z jadalnią, kuchnią oraz biblioteką (64 m2) – została usytuowana blisko wejścia do domu i gościnnie otwiera się na hol przy drzwiach. Druga, w głębi domu, to wygodny master bedroom gospodarzy (sypialnia połączona z garderobą i łazienką), dwa pokoje dzieci i duża łazienka (10,4 m2) dostępna z korytarza. Niewątpliwym atutem projektu jest ekonomiczne wykorzystanie przestrzeni, dlatego ta przeznaczona na komunikację została ograniczona do minimum. Właściwie w całym domu jest tylko niewielki hol przy drzwiach wejściowych i mały korytarzyk, który prowadzi z części dziennej do wnętrz strefy nocnej.

Bryła z narożnym oknem
Autor: Mariusz Bykowski Architekt znalazł w bryle domu miejsce na skrawek nieba i pejzażu. To one w dosłownym znaczeniu dopełniają ten dom. Prześwity umieszczone w różnych płaszczyznach dodają mu lekkości i wpisują go w krajobraz. Narożne okno o zmierzchu tworzy z nimi intrygującą przestrzenną kompozycję

Usytuowanie przeszkleń

W tym domu przeszklenia od najlepszej, południowej strony mają pokój dzienny, jadalnia i dwa pokoje dzieci. Usytuowanie okien pozostałych pomieszczeń ma racjonalne uzasadnienie. Sypialniane okna wychodzące na wschód ułatwiają optymistyczne przebudzenia. W gabinecie usytuowanym od północy mocne słońce nie przeszkadza w pracy. Natomiast z okien kuchni, tak jak zazwyczaj najbardziej lubią domownicy, jest widok na furtkę i wjazd na posesję znajdujące się od zachodu.

Aranżacja pomieszczeń

Wynika ona niemal wprost z architektury budynku. Architekt zaproponował ogólne założenia. Szczegółowe koncepcje opracowali później właściciele i zaangażowany przez nich projektant wnętrz. W zasadzie przychylili się do większości sugestii architekta. Nie powstał jedynie kominek, ale wszystko jest przygotowane i w każdej chwili może zostać zbudowany.

Zabudowa kuchenna

W kuchni urządzenia AGD ukryto w zabudowie kuchennej albo... w suficie (okap). Nawet wejście do spiżarni sąsiadującej z kuchnią jest niemal niewidoczne, ponieważ zastosowano specjalne drzwi marki Barausse, które maluje się tą samą farbą co ścianę. Dzięki temu całkowicie się w nią wtapiają. Umeblowanie kuchni to w zasadzie ciąg szafek dolnych przy ścianie, za którą jest spiżarnia, i pod oknem oraz w ysoka zabudowa we wnęce częściowo oddzielającej kuchnię od salonu i przesłaniającej jej część roboczą.

Łazienka dla gości

Tu z betonowymi ścianami harmonijnie współgra grafitowy łupek na podłodze i obudowie mechanizmów toalety. Na tle tych ciemnych barw odcina się jedynie biała monolityczna umywalka z akrylu. Ta aranżacyjna oszczędność jest jeszcze bardziej dosłowna w holu, który zgodnie z pomysłem właścicielki pomalowano na szaro – barwę bardzo zbliżoną do koloru kamienia na podłodze. To proste rozwiązanie sprawiło, że hol został już właściwie urządzony – dalsze aranżowanie okazało się zbędne.

Nasi Partnerzy polecają