Nowoczesny dom z poprzesuwanymi kondygnacjami i powyginanymi elewacjami

2018-06-19 13:07

Ten nowoczesny dom swój dynamiczny kształt zawdzięcza topografii działki. Architekt postanowił wykorzystać spadek terenu i wpisać budynek w niewielką skarpę. W ten sposób powstały półpiętra. To, że dom jest położony na różnych poziomach podkreślają wygięcia ścian i materiały elewacyjne.

Nowoczesny dom z poprzesuwanymi kondygnacjami i powyginanymi elewacjami
Autor: Małgorzata Góra Oryginalny narożnik domu, którego front dynamicznie odchyla się od pionu. Jego wykonanie wymagało precyzji od wykonawców. Wąskie pasmo okien doświetla sypialnie dzieci

Architekt Łukasz Lewandowski przyznaje, że nie dostał wielu podpowiedzi od inwestora, co do funkcji przyszłego domu. – Tomasz rzucił, że ma być standard: salon, główna sypialnia i dwa dodatkowe pokoje. Ale jak zobaczyłem działkę, to pomysł na dom zaczął się powoli wykluwać. Ważne było nachylenie działki, która opadała w stronę bramy. Postanowiłem przede wszystkim wykorzystać walory topograficzne terenu – wyjaśnia architekt.

Nowoczesny dom z poprzesuwanymi kondygnacjami i powyginanymi elewacjami
Autor: Małgorzata Góra Rozłożysta bryła domu jest „połamana”. Wynika to z topografii działki, którą przecinała niewielka skarpa

Projekt domu na miarę ukształtowania terenu

Prace ziemne i niwelowanie terenu to zwykle znaczące koszty inwestycji. Projektant postanowił więc ograniczyć je do minimum. Zamiast dostosowywać działkę pod projekt domu, architekt zrobił odwrotnie – tak ukształtował bryłę budynku, by załamywała się ona zgodnie z linią łagodnej skarpy, która przecinała działkę. Sprytnie wykorzystano dochodzącą do półtorej metra różnicę wysokości terenu pomiędzy frontową częścią parceli a tylną. Najbliżej bramy umieszczono garaż, co było też optymalne wobec orientacji względem stron świata – front ma nieciekawą ekspozycję północno-wschodnią. Tylna część działki, wychodząca na południowy-zachód była z kolei wymarzonym miejscem na lokalizację części dziennej. Znalazła się ona pół kondygnacji wyżej od garażu. To parterowe skrzydło mieszkalne jest odseparowane od drogi, ma też niezakłócony kontakt z lasem.

– To nie jest dom parterowy ani dwukondygnacyjny. To dom półpodestowy. W zasadzie ma cztery półpiętra i poruszamy się w nim schodami za każdym razem o pół kondygnacji – tłumaczy Łukasz Lewandowski.

Najniżej znajduje się obszerna piwnica, która powstała pod kondygnacją parteru. Z piwnicy przechodzimy schodkami do dużego, dwustanowiskowego garażu. Z niego wprost do wiatrołapu pół piętra wyżej. A z holu przy salonie wchodzimy na czwarty poziom – nocny, zlokalizowany nad garażem.

Nowoczesny dom z poprzesuwanymi kondygnacjami i powyginanymi elewacjami
Autor: Małgorzata Góra Patrząc na frontową - uporządkowaną elewację - trudno się domyśleć, że dom ma tak skomplikowaną bryłę

Nowoczesny dom: oryginalne elewacje, czyli przełamanie nudy

Na tak poprzesuwane względem siebie kondygnacje architekt nałożył dodatkowo powyginane elewacje. – Skoro dom przełamuje uskok, postanowiłem go podkreślić w bryle zagięciem ścian i attyki dachu. Parterowa część z tyłu nagle wyskakuje nad garaż, tak jakby dom wyrastał z ziemi – mówi projektant.

Dzięki temu budynek zyskał wyrazisty charakter. Śląski projektant przyznaje, że chciał uniknąć nudy. Z przodu domu był bowiem umieszczony duży garaż. To zwykle bezokienna, mało ciekawa bryła. Rozbito jednak monotonię części frontalnej budynku dodając tam trzy pasy materiałów: szary tynk na garażu, drewnianą okładzinę w części piętra i biały pas tynku nad oknami. Ten ostatni stanowi przedłużenie wstęgi części mieszkalnej z tyłu domu.

Jakby tego było mało, front domu jest silnie nachylony do przodu. To było prawdziwe wyzwanie dla wykonawców. – Budowa pochyłych ścian nie wchodziła w grę, bo to by znaczyło kosztowne wylewanie żelbetowych konstrukcji. Postanowiliśmy zrobić to prościej. Konstrukcja to zwykłe pionowe ściany z betonu komórkowego, a wszelkiego rodzaju pochyłości stworzono poprzez dodanie szkieletu drewnianego, który obito płytami OSB i wypełniono wełną mineralną. Taką podkonstrukcję można już było dowolnie wykańczać drewnem lub tynkiem i nadawać jej odpowiedni kąt nachylania – wyjaśnia architekt.

Majstersztykiem jest narożnik przy garażu. Tutaj schodzą się obie elewacje drewniane, w tym jedna silnie odchylona od pionu. Ekipa stolarzy z Zielonej Góry tydzień docinała i doszlifowywała deski z egzotycznego drewna Badi, tak by ich styk w narożniku był idealny.

Nowoczesny dom z poprzesuwanymi kondygnacjami i powyginanymi elewacjami
Autor: Małgorzata Góra Parter dzieli ściana z wbudowanym kominkiem i wnęką na drewno kominkowe
Nowoczesny dom z poprzesuwanymi kondygnacjami i powyginanymi elewacjami
Autor: Małgorzata Góra Minimalistyczna kuchnia z zabudową z frontami z lakierowanego MDF-u stanowi neutralne tło dla wielkiej wyspy, którą podkreśla efektowny wyciąg w formie walca

Szklane pudełko z widokiem na las

Najbardziej spektakularną przestrzenią domu jest część dzienna o powierzchni ponad 50 m2, która ma dwie w całości przeszklone ściany wychodzące na południowy-zachód. – W domu w lesie czasami łatwiej jest zastosować duże przeszklenia niż na działce pozbawionej drzew. Latem wielkie okna są w dużej mierze zacienione przez rozłożyste konary, z kolei zimą, gdy nie ma liści, promienie słoneczne mogą swobodnie dogrzewać wnętrze budynku – zapewnia architekt.

Pełnego widoku na otoczenie w salonie nie zakłóca żaden słup czy podciąg. Siedząc na kanapie lub przy stole w jadalni ma się dzięki temu pełen kontakt z ogrodem. Otwartą przestrzeń udało się uzyskać dzięki przemyślnemu układowi konstrukcyjnemu. Żelbetowy strop nad salonem opiera się w przeszklonym narożniku jedynie na stalowym słupie o wymiarach w przekroju zaledwie 10 na 10 cm. Ta podpora, oblicowana tym samy drewnem co okna, jest prawie niewidoczna, przez co ma się wrażenie, że sufit w części dziennej lewituje. Ważne było również zbalansowanie żelbetowego stropu z przeciwnej strony, poza salonem, oraz podparcie go w środku ciężkości na słupach ukrytych w ścianie z kominkiem.

Przestrzeń dzienną wizualnie powiększa otwarta kuchnia. Wydziela ją jedynie spora wyspa, nad którą wisi minimalistyczny wyciąg w formie białego walca. W tak przeszklonym wnętrzu to światło dzienne i zewnętrzna aura budują nastrój. A ten zmienia się o każdej porze dnia. Tutaj meble stanowią w zasadzie neutralne tło – i na takie spokojne wyposażenie postawili właściciele domu.

Nowoczesny dom z poprzesuwanymi kondygnacjami i powyginanymi elewacjami
Autor: Małgorzata Góra Przestrzeń dzienna domu przenika się z ogrodem za sprawą dwóch całkowicie przeszklonych ścian. Strop zdaje się lewitować, podtrzymuje go ukryty w narożu pomiędzy oknami stalowy słup o niedużym przekroju

Ważna decyzja – jakie wybrać okna

W domu położonym malowniczo w lesie inwestor chciał spełnić modernistyczny sen o przenikaniu wnętrza z zewnętrzem. Stąd olbrzymie przeszklenie części dziennej. Dwie ściany o długości 6 metrów każda tworzą po trzy skrzydła. Istotna była decyzja o technologii, w jakiej będą wykonane. Zdecydowano się na system HST, czyli podnoszono-przesuwny. Poszczególne skrzydła o wymiarach w przybliżeniu 2 x 2 metry umieszczone są niezależnych prowadnicach, dzięki czemu podczas otwierania jeden element chowa się za drugim. Trzeba pamiętać, że im większe skrzydło, tym jest ono cięższe i jego otwarcie wymaga pewnego wysiłku. Czasami warto dopłacić za opcję elektrycznego napędu okien. Inwestor nie szczędził na parametrach termicznych szyb – zastosowano trójkomorowe wypełnione argonem, które zapewniają we wnętrzu budynku stabilną temperaturę. Tak duże przeszklenia to jednak również niebagatelny koszt inwestycji, w domu w Rybniku kosztowały w sumie około 100 tys. zł.

W Muratorze

Autor: materiały prasowe

Więcej na temat budowy prezentowanego domu: opis wykorzystanych materiałów, plany architektoniczne oraz zdjęcia znajdziesz w lipcowym wydaniu magazynu Murator oraz na stronie miesiecznik.murator.pl

Projekt: architekt Łukasz Lewandowski, Struktura.

Nasi Partnerzy polecają