System gospodarczy. Budowa domu systemem gospodarczym – co to znaczy? Ile można zaoszczędzić?
Inwestor staje często przed dylematem: czy budować dom samodzielnie systemem gospodarczym, czy też wynająć firmę, która zrealizuje całość „pod klucz”? Poznaj zalety i wady budowy domu systemem gospodarczym.
Spis treści
- Budowa domu systemem gospodarczym
- Ile można zaoszczędzić, budując dom w systemie gospodarczym?
- System gospodarczy – zanim budowa ruszy, oszacuj własne możliwości
- WIDEO: Bobiczek z Forum Muratora zbudował dom systemem gospodarczym
Budowa domu systemem gospodarczym
Budowa domu tzw. systemem gospodarczym to cykl inwestycyjny, w którym inwestor staje się sam dla siebie przedsiębiorcą budowlanym i sam organizuje budowę, zatrudniając jedynie wykwalifikowanych rzemieślników do poszczególnych prac. Sam może również aktywnie uczestniczyć w budowie przy wykonywaniu prac niewymagających dużych kwalifikacji, jak również korzystać z pomocy członków rodziny; minimalizuje w ten sposób koszty robocizny.
Na budowę prowadzoną w systemie gospodarczym inwestor sam kupuje materiały budowlane, a to z reguły oznacza oszczędności na kosztach ich zakupu. Trzeba jednak porównać oferty poszczególnych hurtowni. Czasem, gdy decydujemy się na kompleksowe zakupy w jednym miejscu, możemy dostać atrakcyjne rabaty. Innym razem korzystniejsze będzie zaopatrywanie się w wielu różnych składach. Może też się okazać, że to jednak przedsiębiorcy budowlani będą otrzymywać najlepsze oferty i nie będziemy w stanie z nimi konkurować.
Ile można zaoszczędzić, budując dom w systemie gospodarczym?
Budowa systemem gospodarczym pozwala zaoszczędzić od 10 do nawet 20% kosztów. Jeszcze więcej można zyskać, gdy będziemy budować i wykańczać dom samemu. Koszty robocizny są obecnie bardzo wysokie. Wbrew pozorom wiele prac na budowie można wykonać samodzielnie.
Jedną z takich czynności jest na przykład murowanie ścian. Oczywiście nie możemy przystąpić do pracy z marszu, bez wcześniejszego przygotowania. Powinniśmy poświęcić trochę czasu na przestudiowanie podstawowych zasad murowania oraz instrukcji producentów. Warto wybrać też materiał, z którego łatwiej nam będzie budować, np. beton komórkowy czy ceramikę. Elementy murowe są lekkie i duże, więc efekty naszej pracy będą widoczne bardzo szybko. Dzięki systemowi pióro-wpust nie trzeba układać spoin pionowych, bez obaw o szczelność i trwałość ściany.
Nowoczesne elementy murowe wyróżniają się bardzo wysoką dokładnością wymiarową, dlatego można je murować na cienką spoinę klejową lub pianę. Jest to szybsze niż murowanie na zaprawę tradycyjną. Układając pianę z puszki lub klej specjalną kielnią do zaprawy cienkowarstwowej, można uzyskać odpowiednią grubość spoiny bez większego wysiłku.
System gospodarczy – zanim budowa ruszy, oszacuj własne możliwości
Niestety, z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że nie damy rady własnoręcznie postawić domu od fundamentu aż po wykończenie. Pewne prace wymagają zarówno dużej wiedzy teoretycznej, jak i praktyki. Są także takie prace budowlane, których samodzielne wykonywanie jest niezgodne z obowiązującymi przepisami. Trzeba też pamiętać, że nad wszystkim musi czuwać uprawniony kierownik budowy, który będzie odbierał poszczególne etapy prac. Jest to ważne, zwłaszcza jeśli budujemy sami.
Budowę systemem gospodarczym musimy poprzedzić rzetelną analizą naszych możliwości. Nie warto przeceniać swych sił jako wykonawcy. System gospodarczy pozwala wprawdzie na dostosowanie tempa budowy do możliwości finansowych inwestora, lecz z drugiej strony – im dłuższy czas realizacji, tym wyższe koszty. W trakcie budowy płacimy podwójnie, za nowy dom oraz za dotychczas zajmowane lokum. Musimy ocenić, ile rzeczywiście czasu będzie można poświęcić budowie i jakie są realne perspektywy jej finansowania, biorąc pod uwagę wykończenie i wyposażenie domu oraz zagospodarowanie działki.
Zanim podejmiemy decyzję o samodzielnej pracy, powinniśmy sprawdzić: koszty potrzebnych materiałów i narzędzi, koszty usług w danej specjalności, liczbę firm je oferujących itd. Niewykluczone, że po takiej kontroli dojdziemy do wniosku, że lepiej zarobić dodatkowe pieniądze w swoim zawodzie, aby móc zatrudnić profesjonalistę.
