Zbiornik na deszczówkę - czy wymaga pozwolenia na budowę albo zgłoszenia? Orzecznictwo sądowe

2024-02-20 12:05

Jakich formalności wymaga zbiornik na deszczówkę? Zdaniem sądów w wypadku budowy zbiornika na wodę opadową powinno wystarczyć jej zgłoszenie. Jak uzasadniono taki werdykt?

Zbiornik na deszczówkę - czy wymaga pozwolenia na budowę albo zgłoszenia?
Autor: Andrzej Papliński Czy na liście budów zwolnionych z obowiązku uzyskania pozwolenia znajdziemy zbiornik na wodę deszczową?

Spis treści

  1. Jaki zbiornik na deszczówkę był przedmiotem sporu?
  2. Co postanowił Naczelny Sąd Administracyjny?
  3. Na czym polegają wspomniane w wyroku wolność budowlana i zasada proporcjonalności?

Naczelny Sąd Administracyjny w dniu 16 listopada 2022 r. wydał wyrok (sygn. II OSK 1865/21), w którym oddalił skargę kasacyjną od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie z dnia 29 kwietnia 2021 r. (sygn. II SA/Sz 988/20). Sprawa dotyczyła zgłoszenia budowy zbiornika na wodę deszczową (jak najlepiej odprowadzić wodę deszczową z dachu i rynien?).

Jaki zbiornik na deszczówkę był przedmiotem sporu?

Inwestor zgłosił prezydentowi miasta budowę zbiornika zamkniętego o pojemności 2 m³ na wodę deszczową odprowadzaną z dachów budynku mieszkalnego i garażu. Prezydent wniósł sprzeciw do zgłoszenia, a wojewoda podtrzymał tę decyzję. W ocenie organów objęte zgłoszeniem roboty wymagają uzyskania pozwolenia na budowę, ponieważ nie zostały wymienione w art. 29 Prawa budowlanego zawierającym katalog robót zwolnionych z obowiązku uzyskania tego pozwolenia.

W skardze do wojewódzkiego sądu administracyjnego inwestor wskazał, że skoro intencją ustawodawcy było zwolnienie z obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę określonego rodzaju robót, to nie sposób uznać, że dla robót zasadniczo obejmujących ten sam zakres czynności technicznych i różniących się jedynie przeznaczeniem (gromadzenie nieczystości ciekłych lub wód opadowych w zbiorniku podziemnym) celowe było nałożenie różnych obowiązków formalnych poprzedzających rozpoczęcie robót.

W ocenie sądu pierwszej instancji skarga zasługiwała na uwzględnienie, bowiem przy interpretacji art. 29 należy brać pod uwagę zakres i stopień technicznego skomplikowania danego przedsięwzięcia.

Skoro ustawodawca zwolnił z pozwolenia na budowę szamba do 10 m³, to nie sposób przyjąć, że oczekuje takiego pozwolenia w przypadku bezodpływowego zbiornika na wodę opadową o analogicznej lub mniejszej pojemności.

Wojewoda złożył skargę kasacyjną od tego wyroku. Jego zdaniem wszelkie wyjątki od obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę (wskazanego w art. 28) należy interpretować w sposób ścisły.

Co postanowił Naczelny Sąd Administracyjny?

W uzasadnieniu wyroku NSA podkreślił, że art. 29 Prawa budowlanego był wielokrotnie nowelizowany i zaobserwować można tendencję do stopniowego uwalniania kolejnych przedsięwzięć (budów i robót budowlanych nieskomplikowanych pod względem technicznym) od daleko idącej kontroli organów administracji publicznej w postaci wydawania pozwolenia na budowę.

W ocenie NSA sąd pierwszej instancji prawidłowo nie ograniczył się wyłącznie do wykładni literalnej art. 28 ust. 1 Prawa budowlanego, ale dokonał również wykładni celowościowej i systemowej tego przepisu, a także odwołał się do zasady proporcjonalności określonej w Konstytucji.

Zwrócić bowiem należy uwagę, że w katalogu budów zwolnionych z obowiązku uzyskania pozwolenia znajdują się obiekty o większym stopniu skomplikowania technicznego niż zbiornik na wodę deszczową o pojemności 2 m³. W szczególności można tu wskazać budynki mieszkalne jednorodzinne (bez ograniczenia ich wielkości) czy podobne do zbiorników na deszczówkę bezodpływowe zbiorniki na ścieki o pojemności do 10 m³.

Ponadto budowa zbiornika na ścieki niesie ze sobą znacznie większe oddziaływanie na środowisko oraz zdrowie i życie ludzi niż budowa zbiornika na deszczówkę. Skoro ustawodawca przewidział dla takich zamierzeń zwolnienie z pozwolenia na budowę, to tym bardziej zamierzenie o znacznie mniejszym stopniu technicznego skomplikowania i oddziaływaniu powinno być zwolnione od tego obowiązku.

Taka wykładnia przepisów zapewnia też spójność uregulowań Ustawy - Prawo budowlane oraz całego systemu prawa, zwłaszcza w kontekście zasady wolności zabudowy.

Nie ulega zatem wątpliwości, że najbardziej formalny i rygorystyczny środek w postaci obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę jest - w odniesieniu do budowy zbiornika na wodę opadową o pojemności 2 m³ - nadmierny i nieproporcjonalny w stosunku do zamierzonego celu.

Na czym polegają wspomniane w wyroku wolność budowlana i zasada proporcjonalności?

Zgodnie z art. 4 Ustawy - Prawo budowlane każdy ma prawo zabudowy nieruchomości gruntowej, jeżeli wykaże prawo do dysponowania nieruchomością na cele budowlane, pod warunkiem zgodności zamierzenia budowlanego z przepisami. Wolność budowlana nie ma charakteru absolutnego, ale podlega ograniczeniom. Nie przekreśla to jednak jej znaczenia dla interpretacji całokształtu przepisów Prawa budowlanego, które wykładać trzeba tak, aby ograniczenia wolności zabudowy mogły mieć miejsce tylko wówczas, gdy zostały ustanowione prawem - zgodnie z wymogami Konstytucji RP, w tym z zasadą proporcjonalności określoną w art. 31 ust. 3.

Stosownie do zasady proporcjonalności ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i jedynie wówczas, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej albo wolności i praw innych osób.

Przeczytaj także:

Planowanie budowy. Projekty gotowe Muratora Miarodajny
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.