Program Mieszkanie bez wkładu własnego. Do tej pory nikt nie skorzystał z rządowego programu!
Program Mieszkanie bez wkładu własnego ruszył pod koniec maja br. Miał być kamieniem milowym w Polskim Ładzie, który jak zapewniał rząd "likwiduje barierę braku środków na wkład własny wymagany dla uzyskania kredytu hipotecznego". W praktyce z programu właściwie nie da się skorzystać! Do tej pory nikt tego nie zrobił. Jaka jest tego przyczyna? Co dalej z rządową polityką mieszkaniową?
Rząd do tej pory nie przedstawił jeszcze żadnego nowego pomysłu na ułatwienie Polakom zakupu własnego mieszkania. Będzie się konfrontował z brakiem efektów programu "Mieszkanie bez wkładu własnego", wprowadzonego w ramach Polskiego Ładu. Czy nowy pomysł będzie lepszy? Przyjrzyjmy się pierwotnym założeniom programu "Mieszkanie bez wkładu własnego", który będzie do poprawki.
Obecnie wiele rodzin nie stać na zaciągnięcie kredytu na mieszkanie lub budowę domu, jednak przeszkodą jest wkład własny. W ramach Polskiego Ładu powstał program Mieszkanie bez wkładu własnego. W jego ramach można skorzystać z tzw. gwarantowanego kredytu mieszkaniowego. Zgodnie z ustawą o kredyt gwarantowany będzie się można ubiegać do 31 grudnia 2030 r. Zakładano, że Ci, którzy obecnie nie są w stanie uzbierać wymaganego wkładu własnego, w tym programie będą upatrywać szansy na zakup wymarzonego mieszkania.
Po trzech miesiącach funkcjonowania programu "Mieszkanie bez wkładu własnego" można stwierdzić, że nie zadziałał tak jak tego oczekiwano. Do tej pory nikt z niego nie skorzystał, a mimo wcześniejszych zapowiedzi tylko dwa banki wprowadziły produkt do swojej oferty.
Brak zainteresowania programem wynika z tego, że nie jest on dostosowany do obecnej sytuacji. Spada zainteresowanie kredytami mieszkaniowymi. Zdolność kredytowa Polaków topnieje z tygodnia na tydzień. Wpływ na to ma również rekordowa inflacja, stałe podwyżki stóp procentowych, wzrost ceny materiałów budowlanych, a co za tym idzie, ostry wzrost cen za metr kwadratowych
W lipcu br. ogłoszono pierwsze poprawki do programu Mieszkanie bez wkładu własnego. Nastąpiła zmiana limitów cen mieszkań - współczynniki te zmienią się i będą wynosić 1,4 - na rynku pierwotnym - i 1,3 - na rynku wtórnym.
Ponadto program ma być też dostępny dla osób, które mają wkład własny większy niż 10 proc. wartości nieruchomości, na którą zaciągany jest kredyt. - Jeśli ktoś będzie miał odłożone 15 proc., gwarancja dla niego wyniesie 5 proc. jeśli 17, to gwarancją zostanie objęty kredyt w wysokości 3 proc. - poinformował Juliusz Tetzlaff, dyrektor departamentu mieszkalnictwa w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii. Program na nowych zasadach ma być dostępny na początku 2023 r. i ma też się zmienić jego nazwa, proponowana to: "Rodzinny kredyt mieszkaniowy".
– Należy wiedzieć, że w ramach programu Mieszkanie bez wkładu własnego kredytobiorca nie dostaje od Państwa pieniędzy, a kredyt musi zaciągnąć na 100 proc. wartości nieruchomości i tyle też spłacić. Gwarancja od BGK służy więc temu, żeby nie trzeba było zbierać kilkudziesięciu tysięcy złotych jeszcze przed zakupem nieruchomości i odwlekać zakupu „własnego M” przez kilka lat – wyjaśnia Leszek Zięba, ekspert ZFPF, mFinanse.
Za udzielenie gwarancji trzeba jednak zapłacić. Prowizja za udzielenie gwarancji wynosi 1 proc. kwoty gwarancji, maksymalnie 1 tys. zł.
Spis treści
- Wkład własny - co to jest?
- Dla kogo Program Mieszkanie bez wkładu własnego
- Pierwsze zmiany w programie
- Kto może skorzystać z programu Mieszkanie bez wkładu własnego
- Mieszkanie bez wkładu własnego - kredyt gwarantowany
- Od 2023 roku kredyt dla osób z większym wkładem własnym
- Mieszkanie bez wkładu własnego warunki
- BGK udziela gwarancji wkładu własnego dla kredytu mieszkaniowego
- Dlaczego banki nie mają jeszcze w ofercie kredytu bez wkładu własnego
- Limity ceny za m2 mieszkania w programie Mieszkanie bez wkładu własnego
- Mieszkanie bez wkładu własnego - zmiany w programie
- Mieszkanie bez wkładu własnego - spłata rodzinna
- Mieszkanie bez wkładu własnego opinie ekspertów
Wkład własny - co to jest?
Wkład własny to określenie dla środków, które musi posiadać potencjalny kredytobiorca, aby instytucja bankowa przyznała mu kredyt na budowę domu czy zakup mieszkania. Rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego mówią, że wnioskodawcy muszą posiadać wkład w wysokości 20% wartości kredytu bądź 10%, gdy druga połowa będzie zabezpieczona specjalnym ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego. Z dopłat w ramach programu Mieszkanie bez wkładu własnego w 2023 r. będą mogły także skorzystać osoby, które mają 25 proc. wkładu własnego i posiadają kredyt o stałej stopie procentowej.
NIE PRZEGAP: Rosnące stopy? Oszacuj swoją zdolność kredytową – kalkulator
Instytucje bankowe wymagają opłacania wkładu własnego, ponieważ dzięki temu zabezpieczają swoje interesy na wypadek utraty pracy przez kredytobiorcę, co doprowadziłoby do jego niewypłacalności.
Dla kogo Program Mieszkanie bez wkładu własnego
Młode osoby, które marzą o zakupie własnego mieszkania, niejednokrotnie muszą odkładać na ten cel oszczędności przez wiele lat, ponieważ prawdziwym wyzwaniem jest zgromadzenie odpowiedniego wkładu własnego wymaganego przez bank.
Rząd znalazł receptę na ten problem. 26 maja 2022 r. wszedł w życie specjalny program Mieszkanie bez wkładu własnego, który jest jednym z elementów Polskiego Ładu. Dzięki niemu kredytobiorcy otrzymają specjalną gwarancję bankową polegającą na tym, że w razie problemów ze spłatą, obowiązek spłaty części długu będzie spoczywał na państwie. Zmiany przepisów w zakresie kredytów hipotecznych, zawarte w Ustawie o gwarantowanym kredycie mieszkaniowym (DzUz 2021 r., poz. 2133), obowiązują od 26 maja 2022 r.
Kredyt gwarantowany jest dla osób:
- które planują kupić pierwsze mieszkanie na rynku pierwotnym,
- które chciałyby wybudować własny dom,
- które zamierzają kupić mieszkanie na rynku wtórnym.
NIE PRZEGAP: Murator FINANSE – bezpłatna obsługa Ekspertów
Kredytobiorcy będą mieli dostęp do finansowania zakupu nieruchomości bez wkładu własnego. Wymóg jego posiadania zastąpi gwarancja Banku Gospodarstwa Krajowego. Czyli wkład własny gwarantowany przez państwo będzie pochodził od BGK, czyli instytucji bankowej należącej do skarbu państwa.
Pierwsze zmiany w programie
W lipcu br. ogłoszono pierwsze poprawki do programu Mieszkanie bez wkładu własnego. Nastąpiła zmiana limitów cen mieszkań - współczynniki te zmienią się i będą wynosić 1,4 - na rynku pierwotnym - i 1,3 - na rynku wtórnym.
Ponadto program ma być też dostępny dla osób, które mają wkład własny większy niż 10 proc. wartości nieruchomości, na którą zaciągany jest kredyt. - Jeśli ktoś będzie miał odłożone 15 proc., gwarancja dla niego wyniesie 5 proc. jeśli 17, to gwarancją zostanie objęty kredyt w wysokości 3 proc. - poinformował Juliusz Tetzlaff, dyrektor departamentu mieszkalnictwa w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii. Program na nowych zasadach ma być dostępny na początku 2023 r. i ma też się zmienić jego nazwa, proponowana to: "Rodzinny kredyt mieszkaniowy".
– Należy wiedzieć, że w ramach programu Mieszkanie bez wkładu własnego kredytobiorca nie dostaje od Państwa pieniędzy, a kredyt musi zaciągnąć na 100 proc. wartości nieruchomości i tyle też spłacić. Gwarancja od BGK służy więc temu, żeby nie trzeba było zbierać kilkudziesięciu tysięcy złotych jeszcze przed zakupem nieruchomości i odwlekać zakupu „własnego M” przez kilka lat – wyjaśnia Leszek Zięba, ekspert ZFPF, mFinanse.
Za udzielenie gwarancji trzeba jednak zapłacić. Prowizja za udzielenie gwarancji wynosi 1 proc. kwoty gwarancji, maksymalnie 1 tys. zł.
Kto może skorzystać z programu Mieszkanie bez wkładu własnego
Są to małżeństwa, osoby będące w związkach nieformalnych oraz single. Jeśli w związku nieformalnym wychowywane jest dziecko, obowiązują zasady takie jak dla małżeństw. W przypadku związków nieformalnych nieposiadających dzieci, obowiązują zasady jak dla dwójki singli. Głównym rozróżnieniem jest kwestia posiadania nieruchomości.
- Osoby bezdzietne – także samotne, które chcą wziąć kredyt samodzielnie; małżeństwa/ związki nieformalne bezdzietne; małżeństwa/związki nieformalne z 1 dzieckiem (Dla osób z tej grupy warunkiem skorzystania z gwarancji BGK jest brak nieruchomości na własność. Nie może jej mieć nie tylko osoba, która wnioskuje o kredyt, ale też żadna inna osoba w gospodarstwie domowym)
- Małżeństwa/ związki nieformalne, które mają co najmniej 2 dzieci: mogą mieć nieruchomość na własność, ale o określonej powierzchni:
- maksymalnie 50 m2 w przypadku rodziny z dwójką dzieci,
- maksymalnie 75 m2 dla rodziny z trójką dzieci,
- maksymalnie 90 m2 dla rodziny z czwórką dzieci bez limitu metrów kwadratowych dla rodzin z co najmniej piątka dzieci.
– Co ważne, ustawa nie wprowadziła limitu wiekowego kredytobiorcy. Oznacza to, że jest to program o potencjalnie szerszym zasięgu niż znane wcześniej rozwiązania jak np. Mieszkanie dla Młodych i może zaspokoić potrzeby mieszkaniowe także większych rodzin. W ustawie nie ma też mowy o granicach dochodowych. Jednak poza warunkami formalnymi, które wynikają z ustawy wprowadzającej program Mieszkanie bez wkładu własnego, trzeba spełnić jeszcze jeden, bardzo istotny warunek – trzeba mieć zdolność kredytową – mówi Leszek Zięba, ekspert ZFPF, mFinanse
Mieszkanie bez wkładu własnego - kredyt gwarantowany
W pierwotnej wersji programu wysokość objętej gwarancją części kredytu mieszkaniowego nie może być niższa niż 10% wydatków, na których pokrycie udzielany jest kredyt, i nie może być wyższa niż 100 tys. zł. Dodatkowo w ustawie wskazano, że łączna wysokość objętej gwarancją części kredytu oraz wkładu własnego kredytobiorcy (jeśli dysponuje on jakimiś środkami) nie może przekroczyć 20% wydatków (np. ceny kupowanego mieszkania i kosztu jego wykończenia). Za udzielenie gwarancji trzeba będzie zapłacić prowizję w wysokości 1% objętej nią części kredytu.
Jeśli potencjalny kredytobiorca nie ma żadnych własnych środków, to – ze względu na górny limit gwarancji, wynoszący 100 tys. zł – nie może kupić nieruchomości droższej niż 500 tys. zł. W razie przyznania mu kredytu tej wysokości zapłaci 1 tys. zł prowizji dla BGK.
Jeżeli natomiast kredytobiorca przykładowo odłożył 40 tys. zł i zamierza kupić mieszkanie za 600 tys. zł, to do wymaganego wkładu własnego brakuje mu 80 tys. zł (600 000 x 20% – 40 000). W takiej sytuacji wraz z wnioskiem o udzielenie kredytu w wysokości 560 tys. zł może wystąpić o objęcie gwarancją części kredytu wynoszącej 80 tys. zł (to więcej niż 10% wydatku na mieszkanie, więc warunek minimalnej gwarancji jest spełniony). Zapłaci za to 800 zł prowizji na rzecz BGK.
Uwaga! Uzyskanie kredytu z gwarancją w ramach programu Mieszkanie bez wkładu własnego oznacza, że gdyby pojawiły się problemy ze spłatą kredytu, zabezpieczoną sumę spłaci bankowi kredytującemu BGK – ale tylko do czasu spłaty kapitału odpowiadającego wysokości gwarancji. Spłatę rat kapitałowych zalicza się bowiem w pierwszej kolejności na poczet spłaty tej części kredytu, która objęta jest gwarancją. Kwota gwarancji zmniejsza się więc z każdym miesiącem spłaty.
Od 2023 roku kredyt dla osób z większym wkładem własnym
Od 2023 r. kredyt ma być dostępny także dla osób które zgromadziły wkład własny w wysokości do 20% wartości kredytu.
Mieszkanie bez wkładu własnego warunki
Aby wnioskodawca otrzymał gwarantowany kredyt mieszkaniowy w ramach programu Mieszkanie bez wkładu własnego, będzie musiał spełnić określone warunki. Przede wszystkim potencjalny kredytobiorca oraz członkowie jego gospodarstwa domowego nie mogą być właścicielami innego mieszkania.
NIE PRZEGAP:
Checklisty dokumentów wymaganych przy udzielaniu kredytu
Wyjątkiem od tej reguły jest sytuacja, gdy w skład gospodarstwa domowego wchodzi dwoje lub więcej dzieci. Gdy dzieci jest dwoje, mogą łącznie posiadać jedno inne mieszkanie o powierzchni nie większej niż 50 m2, zaś gdy dzieci jest troje - 75 m2. Przy czwórce limit wynosi 90 m2, zaś przy większej liczbie dzieci limitu metrażowego nie będzie.
Co ważne, także fakt posiadania mieszkania w przeszłości nie uniemożliwia skorzystania z programu Mieszkanie bez wkładu własnego. Warunkiem jest, by nie mieć takiej nieruchomości w momencie starania się o kredyt z wkładem gwarantowanym. Jest jednak pewien haczyk: nie ma możliwości wzięcia udziału w programie, jeśli potencjalny beneficjent miał mieszkanie i pozbył się go w drodze darowizny w obrębie rodziny (a dokładnie I i II grupy podatkowej, w rozumieniu przepisów o podatku od spadków i darowizn) w okresie do 5 lat wstecz od momentu starania się o kredyt z gwarancją wkładu.
Przeczytaj też: Jakie warunki trzeba spełnić i ile zarabiać, żeby dostać kredyt hipoteczny
Z programu Mieszkanie bez wkładu własnego będą mogły korzystać wyłącznie te osoby, które posiadają odpowiednie zarobki pozwalające na terminową spłatę zaciągniętego zobowiązania, ale jednocześnie nie dysponują środkami na wymagany przez bank wkład własny. W ten sposób - według zapewnień rządu - zlikwidowana zostanie bariera braku środków na wkład własny, co skutecznie uniemożliwiało zakup własnego lokum. W programie Mieszkanie bez wkładu własnego nie funkcjonują żadne limity zarobków.
W programie Mieszkanie bez wkładu własnego nie wprowadzono też limitu wieku beneficjentów. O kredyt z gwarancją wkładu własnego od Banku Gospodarstwa Krajowego może ubiegać się każdy. Nie ma też znaczenia, jaka jest sytuacja rodzinna beneficjenta – może być on singlem, osobą w małżeństwie lub małżeństwie z dziećmi. Beneficjentami mogą być też rodziny, w których partnerzy żyją w związku nieformalnym, jeśli tylko wychowują wspólnie dziecko. Jest to warunek konieczny – gdy nie będzie spełniony, pary mogą zaciągnąć kredyt osobno, jako single.
Przeczytaj też: Podatek od nieruchomości - stawki 2022 r.
BGK udziela gwarancji wkładu własnego dla kredytu mieszkaniowego
Wniosek o udzielenie gwarantowanego kredytu mieszkaniowego wraz z niezbędnymi oświadczeniami o spełnieniu warunków określonych w ustawie, należy złożyć do banku, który przystąpi do programu Mieszkanie bez wkładu własnego, zawierając odpowiednią umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Przepisy ustawy weszły w życie 26 maja 2022 r. Od tej daty można ubiegać się o gwarantowany kredyt mieszkaniowy. Lista banków jest udostępniona na stronie BGK w zakładce dotyczącej programu.
Decyzję o udzieleniu kredytu objętego gwarancją oraz wszystkie formalności związane z jej udzieleniem będzie realizował bank kredytujący, równolegle z udzieleniem kredytu mieszkaniowego. Lista takich banków będzie dostępna na stronie www.bgk.pl.
Dlaczego banki nie mają jeszcze w ofercie kredytu bez wkładu własnego
Odpowiadając na pytanie, dlaczego banki oferujące kredyty nie mają jeszcze w swojej ofercie gwarancji wkładu własnego - Mateusz Olszak, dyrektor departamentu Gwarancji i Poręczeń BGK - powiedział, że wdrożenie tego produktu jest indywidualną decyzją każdego banku kredytującego, który by go wprowadzić do swojej oferty musi m.in. dostosować do niego swoje procedury.
„Przygotowanie odpowiednich, elastycznych rozwiązań wymaga czasu. Prace nad ustawą i jej wdrożeniem trwają od wielu miesięcy. W tym czasie zmieniły się też realia i wyzwania rynkowe. Ministerstwo Rozwoju i Technologii w reakcji na nowe wyzwania we współpracy z BGK i sektorem bankowym przygotowuje zmiany do ustawy - to proces jak najbardziej naturalny” – ocenił Olszak i poinformował, że w programie Mieszkanie bez wkładu własnego planowane są zmiany.
Na liście banków, które podpisały umowy z BGK umożliwiające zabezpieczanie kredytów gwarancją obecnie jest pięć banków:
- Bank Pekao S.A
- PKO Bank Polski
- Alior Bank
- BPS
- Bank Spółdzielczy Rzemiosła w Krakowie
BGK poinformował, że prowadzi rozmowy z innymi bankami, które zgłosiły zainteresowanie podpisaniem umowy umowy z BGK. Do programu mają dołączać kolejne banki, o czym BGK będzie na bieżąco informował na swojej stronie internetowej. Ale w bankach, które już podpisały umowę, oferty kredytów z gwarantowanym wkładem własnym ciągle nie ma!
Limity ceny za m2 mieszkania w programie Mieszkanie bez wkładu własnego
Preferencyjnym kredytem hipotecznym bez wkładu własnego będzie można sfinansować zakup nieruchomości, której cena za m2 mieści się w określonym limicie. Rząd określił próg ceny metra kwadratowego dla danej lokalizacji. Zasady wyliczenia takich limitów określono w art. 4 ust. 2 Ustawy o gwarantowanym kredycie mieszkaniowym:
- cena lokalu mieszkalnego (albo wkład budowlany), w przeliczeniu na 1 m2 jego powierzchni użytkowej, nie może przekroczyć kwoty stanowiącej iloczyn średniego wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia 1 m2 powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych oraz współczynnika 1,3 – gdy kredyt udzielany jest na nabycie prawa własności lokalu mieszkalnego, którego kredytobiorca jest pierwszym nabywcą, i które następuje od podmiotu, który ten lokal wybudował w ramach prowadzonej działalności gospodarczej (albo na pokrycie wkładu budowlanego);
- cena lokalu mieszkalnego, w przeliczeniu na 1 m2 jego powierzchni użytkowej, nie może przekroczyć kwoty stanowiącej iloczyn średniego wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia 1 m2 powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych oraz współczynnika 1,2 – w przypadku gdy kredytu udziela się na nabycie prawa własności lokalu mieszkalnego, którego kredytobiorca nie jest pierwszym nabywcą, lub gdy nabycie nie następuje od podmiotu, który ten lokal wybudował w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.
Co się zmieniło? Rząd poinformował, że wzrosła cena maksymalna za metr mieszkania, które może "wejść do programu". Na rynku pierwotnym wskaźnik wzrósł z 1,3 do 1,4, a na rynku wtórnym — z 1,2 do 1,3.
- Podniesiemy ceny metra kwadratowego o jedną dziesiątą. Ta zmiana jest podyktowana obecną sytuacją na rynku i gwałtownym wzrostem cen. Tym, że wskaźniki podawane przez wojewodów przestały nadążać za faktycznym wzrostem cen - poinformował Juliusz Tetzlaff z departamentu mieszkalnictwa przy MRiT.
Średnie wskaźniki przeliczeniowe dla danego województwa zmieniają się w czasie, a ustala je wojewoda. Przykładowo wskaźnik dla miasta Warszawy wynosi obecnie 7 894,77 zł, a dla reszty województwa mazowieckiego 5 246,90 zł. Jak obliczyć limit? Na przykładzie Warszawy dla rynku wtórnego będzie on wynosić: 7 894,77 x 1,2 = 9 473, 724 zł za metr kwadratowy zł, a dla rynku pierwotnego 7,894,77 x 1,3 = 10 263,20 zł za metr kwadratowy.
Limity cen za m2 w wybranych miastach obowiązujące do 30 września br.
miasto | cena m2 rynek pierwotny | cena m2 rynek wtórny |
Gdańsk | 9 209,20 zł | 8 500,80 zł |
Kraków | 8 621,60 zł | 7 958,40 zł |
Łódź | 6 474 zł | 5 976 zł |
Poznań | 9 506,90 zł | 8 775,60 zł |
Warszawa | 10 263,20 zł | 9 473,72 zł |
Wrocław | 8 273,20 zł | 7 636,80 zł |
– Wyznaczone limity sprawiają, że nie każdą nieruchomość będzie można kupić za kredyt z gwarancją BGK, zwłaszcza w największych miastach. Sytuacja powinna być nieco lepsza w przypadku zakupu w mniejszych miejscowościach, gdzie ceny są zazwyczaj niższe niż w stolicach województw, ale i tak przed zakupem będzie trzeba się sporo naszukać. Ciekawą alternatywą może być decyzja o budowie domu z gwarancją wkładu własnego – komentuje Rafał Salach, ekspert ZFPF, Credipass
Mieszkanie bez wkładu własnego - zmiany w programie
Waldemar Buda - minister rozwoju i technologii - zapowiedział, że będą zmiany w programie Mieszkanie bez wkładu własnego. Co ma się zmienić? Rząd poinformował, że wzrosnąć ma cena maksymalna za metr mieszkania, które może "wejść do programu" i umożliwienie wniesienia większego niż 10 procent wkładu własnego. Na rynku pierwotnym wskaźnik wzrośnie z 1,3 do 1,4, a na rynku wtórnym — z 1,2 do 1,3.
W programie Mieszkanie bez wkładu własnego zaproponowano też zmianę polegającą na usunięciu minimalnej wysokości gwarancji (obecnie 10 proc. wartości nieruchomości). - Jeśli ktoś chce wnieść więcej niż 10 proc. wkładu własnego, będzie miał taką możliwość. Gdy dysponuje środkami na 17 proc. wkładu, to pozostałe 3 proc. będą gwarantowane przez BGK - powiedział minister.
Obecnie w programie Mieszkanie bez wkładu własnego obowiązuje maksymalna kwota gwarancji w wysokości 100 tys. zł. - Analizujemy możliwość podwyższenia tej kwoty - podkreślił minister.
Mieszkanie bez wkładu własnego - spłata rodzinna
Ustawodawca wprowadzając program Mieszkanie bez wkładu własnego chce też promować dzietność. W tym celu oferuje spłatę rodzinną, a więc zastrzyk kapitału przeznaczonego na spłatę części zobowiązania – gdy w trakcie umowy kredytu gwarantowanego rodzina beneficjenta powiększy się o drugie lub kolejne dziecko. Jeśli na świat przyjdzie drugie dziecko w rodzinie, jednorazowa spłata części kapitału gwarantowanego kredytu wyniesie 20 tys. zł, a w przypadku trzeciego albo kolejnego dziecka – 60 tys. zł (wolne od podatku).
Warto też wiedzieć, że w wypadku otrzymania spłaty rodzinnej nie powinniśmy przez 5 lat sprzedawać ani wynajmować mieszkania lub domu nabytego za kredyt gwarantowany, ani też zmieniać sposobu jego użytkowania na niemieszkalny (nawet częściowo). W takiej sytuacji trzeba bowiem oddać część takiego bonusu (w odpowiedniej proporcji do czasu, jaki pozostał do upływu 5 lat).
– Dodatkowym „bonusem” w programie jest możliwość uzyskania częściowej spłaty kredytu, jeśli w naszym gospodarstwie domowym pojawi się dziecko, czyli tzw. spłata rodzinna. Jeśli w rodzinie urodzi się drugi potomek podczas trwania kredytu, dopłata wyniesie 20 tys. zł. Za powiększenie rodziny o każde kolejne dziecko otrzymamy po 60 tys. zł. Jeśli więc nasza rodzina powiększy sięw trakcie trwania kredytu z modelu 2+1 do modelu 2+4, to w sumie saldo naszego kredytu pomniejszy się o140 tys. zł. Warto tu wspomnieć, że dopłaty nie przysługują na pierwsze dziecko ani na te dzieci, które już mamy w chwili ubiegania się o kredyt w programie ,,Mieszkanie bez wkładu własnego”. Z tej perspektywy program może być atrakcyjny szczególnie dla osób, które dopiero rozpoczynają wspólne życie i planują powiększenie rodziny – mówi Rafał Salach, ekspert ZFPF, Credipass.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że powiększenie rodziny może wiązać się zarówno z urodzeniem, jak i przysposobieniem dziecka.
Państwo będzie gwarantować dopłaty do wkładu własnego do końca 2030 r. W tym celu w BGK stworzono specjalny Rządowy Fundusz Mieszkaniowy, który będzie finansowany z budżetu państwa. W 2022 r. do jego puli trafi 100 mln zł, a z każdym rokiem jego fundusze mają rosnąć z uwagi na konieczność sfinansowania umorzeń w ramach spłaty rodzinnej.
Polecany artykuł:
Mieszkanie bez wkładu własnego opinie ekspertów
Serwis nieruchomości dompress.pl zapytał ekspertów - Czy rządowy program Mieszkanie bez wkładu własnego oferujący kredyt z gwarantowanym wkładem własnym będzie realnym wsparciem dla kupujących mieszkanie lub budujących dom?
Andrzej Oślizło, prezes zarządu Develia S.A.
Program Mieszkanie bez wkładu własnego będzie miał marginalny wpływ na rynek mieszkaniowy. Kredyt z gwarantowanym wkładem własnym nie jest odpowiedzią na aktualne bolączki kupujących mieszkania na własne potrzeby, jakimi są spadająca zdolność kredytowa i rosnące raty. Jest to propozycja dla ograniczonej grupy osób. Na koniec 2021 roku tylko 30 proc. nowych umów stanowiły kredyty ze wskaźnikiem LTV powyżej 80 proc. Co więcej, kryterium maksymalnej ceny za metr mieszkania, które może być sfinansowane kredytem z gwarantowanym wkładem własnym sprawia, że pula lokali, które kwalifikują się do tego programu jest mocno ograniczona. Limity cenowe są nawet 2-3 tys. zł za metr niższe niż przeciętna cena mieszkań w ofercie w dużych miastach.
Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.
Nie przewidujemy istotnego wpływu programu na sprzedaż. Limity cenowe, nawet po aktualizacji, znacznie ograniczają ofertę mieszkań kwalifikujących się do programu. Ponadto, w tej chwili większym problemem niż wkład własny jest mniejsza zdolność kredytowa ze względu na wysoki WIBOR oraz większy zakładany wzrost stopy procentowej przy wyliczaniu przez bank zdolności klienta - o 5 punktów proc., podczas gdy wcześniej było to 2,5 pkt. proc.
Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
Rządowy program Mieszkanie bez wkładu własnego z pewnością umożliwi zakup własnego mieszkania osobom młodym, na dorobku. Warto jednak podkreślić, że ze względu na sposób naliczania przez banki zdolności kredytowej, tj. 100 proc. wartości mieszkania plus dodatkowe 5 pkt. procentowych wiele osób nie będzie mogło skorzystać z tego programu. Obawiam się też, że ustalone limity cenowe są zbyt niskie, przez co kupujący będą musieli wybierać wyłącznie niszowe projekty, o niskim standardzie albo źle skomunikowane.
Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg
Przy obecnym poziomie cen mieszkań, wysokiej inflacji i dramatycznie rosnących kosztach energii, materiałów budowlanych, czy usług będzie trudno zaoferować takie mieszkania w Warszawie. Być może taka oferta pojawi się w innych miastach, obecnie analizujemy możliwości. Na pewno ważne będą działania rządu wspierające przyszłych kredytobiorców, nie tylko pod względem wkładu własnego. Warto opracować szerszy pakiet skierowany do osób, które chciałby zaciągnąć kredyt. Na przykład zaoferować pewnym grupom osób preferencyjne kredyty udzielane przez banki państwowe, które powinny wspierać swoich obywateli. To bardzo ważne, aby nabywcy mieszkań w sposób odpowiedzialny mogli budować swoją przyszłość, a posiadanie mieszkania determinuje w dużej mierze decyzje rodzinne, a więc wpływa bezpośrednio na demografię.
Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor sprzedaży Ronson Development
W mojej ocenie, w ciągu najbliższych 2 lat przełożenie tego programu na rynek będzie niewielkie. Obecna sytuacja rynkowa sprawiła, że brak wkładu własnego nie jest głównym czynnikiem ograniczającym dostęp do kredytu hipotecznego. Rosnące stopy procentowe spowodowały, że zdolność kredytowa kupujących drastycznie spadła. Ponadto, Bank Gospodarstwa Krajowego jedynie gwarantuje wkład własny, a nie przekazuje gotówki potencjalnemu nabywcy mieszkania. Klient samodzielnie musi spłacić taki kredyt, w pełnej sumie.
Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
Nie spodziewamy się żeby program Mieszkanie bez wkładu własnego znacząco wpłynął na zwiększenie sprzedaży. Poza wkładem własnym, nabywca musi też mieć zdolność kredytową, a to jest główną bolączką naszych klientów. Kwota, jaką można uzyskać zmniejszyła się w ostatnich miesiącach o kilkadziesiąt procent i rządowy program nie będzie miał na to wpływu. Poza tym, perspektywa płacenia rat większych o 1-2 tys. zł w porównaniu z rokiem ubiegłym z pewnością studzi zapał klientów.
Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
Każde wsparcie dla osób chcących kupić nowe mieszkanie lub wybudować dom wydaje się być korzystne, szczególnie dla wybranych grup klientów. Z kolei wzrost limitu cenowego mieszkań także jest pozytywnym sygnałem. Natomiast czas pokaże, jak rządowy program Mieszkanie bez wkładu własnego realnie wpłynie na tempo sprzedaży. Klienci nadal będą musieli wykazać się zdolnością kredytową, z którą obecnie jest największy problem, ze względu na wzrost stóp procentowych i nową rekomendację stosowaną przez banki od kwietnia.
Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home
Analizujemy proponowane przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii korekty limitów cenowych mieszkań. W projekcie nowelizacji ustawy o gwarantowanym kredycie mieszkaniowym resort proponuje podniesienie limitu z 1,3 do 1,4 wartości wskaźnika odtworzeniowego lokalu dla rynku pierwotnego. Dla deweloperów jest to szansa na wzrost sprzedaży mieszkań, gdyż taka zmiana poprawi dostępność nowych mieszkań do kupienia na kredyt bez wkładu własnego.
Teresa Witkowska, Dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu Napollo Residential
Program Mieszkania bez wkładu własnego to wsparcie, na które czekają młodzi ludzie, którzy chcą kupić swoje pierwsze mieszkanie. Jest to przede wszystkim szansa dla klientów niż dla deweloperów. Teraz młode pary czy rodziny będą mogły zainwestować we własne mieszkanie, co dotąd po prostu nie było w ich przypadku możliwe. Oczywiście pojawienie się takiego programu może wpłynąć na wzrost tempa sprzedaży, jednak trzeba tu patrzeć przede wszystkim przez pryzmat szansy dla klientów.
Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development
Jak na razie nie odczuliśmy większego zainteresowania zakupem mieszkań na kredyt, mimo że już obowiązują przepisy wprowadzające rządowy program Mieszkanie bez wkładu własnego. Biorę jednak pod uwagę to, że w naszej aktualnej ofercie bardzo niewiele jest mieszkań, które spełniają wyznaczone w tym momencie limity. To dokładnie 6 proc. lokali będących w tej chwili dostępnych. Nie sądzę też, aby podniesienie limitów o 0,1 pkt. procentowego na przełomie roku przyniosło jakieś przełomowe ożywienie.
Joanna Janowicz, dyrektor zarządzająca w firmie Constructa Plus
Wszystko zależy od tego, jak nowe limity zostaną ukształtowane, ponieważ w obecnej chwili widać, że program nie jest skalibrowany do panujących warunków rynkowych. Przede wszystkim należy uwzględnić aktualne ceny i wyznaczyć nowe limity w odniesieniu do nich. Dopóki będą one podane w postaci kwotowej, stale potrzebne będą korekty. Naszym zdaniem powinny one opierać się na wyliczeniu względnym. Przykładowo, limit mógłby odpowiadać określonemu procentowi średniej ceny transakcyjnej w zadanym okresie, w oparciu chociażby o dane publikowane przez NBP.