Dracena podlewanie - jak podlewać draceny, aby ich nie przelać? Czego nie lubi dracena?
Podlewanie draceny to jeden z zabiegów pielęgnacyjnych, który decyduje o tym, czy roślina dobrze rośnie i atrakcyjnie się prezentuje. Podpowiadamy jak często należy podlewać dracenę, jakiej wody używać do podlewania draceny, czy wszystkie draceny podlewa się podobnie i co zrobić, jak przelejemy dracenę.
Spis treści
- Czego nie lubi dracena?
- Wymagania najpopularniejszych dracen
- Jak często podlewać draceny?
- Jaką wodą podlewać draceny?
- Co zrobić, gdy przelejemy dracenę?
- Czy wszystkie draceny podlewa się podobnie?
Czego nie lubi dracena?
Draceny od lat zajmują czołowe miejsce wśród najchętniej uprawianych roślin doniczkowych. Wyglądają efektownie i elegancko, a przy tym wprowadzają do wnętrza powiew egzotyki, dlatego trudno się dziwić, że cieszą się taką popularnością. Niestety, choć draceny są wyjątkowo piękne, ich uprawa to niełatwe zadanie, gdyż pochodzące z tropikalnych rejonów świata rośliny mają dość szczególne wymagania. Sprawę utrudnia fakt, że nie wszystkie zasiedlają w naturze takie same środowiska, gdyż jedne pochodzą z tropikalnych lasów deszczowych, inne natomiast z terenów półpustynnych, dlatego ich oczekiwania względem stanowiska, temperatury, podłoża i wilgotności, mogą być różne. Zanim więc podejmiemy się uprawy rośliny, warto poznać ją bliżej i dowiedzieć się, czego potrzebuje, bo choć dracena potrafi wybaczyć nam wiele błędów, niewłaściwego podlewania tolerować nie będzie.
Wymagania najpopularniejszych dracen
Znanych jest ponad 180 gatunków dracen z których w uprawie spotyka się zaledwie kilka, w tym trzy najpopularniejsze, czyli dracenę wonną, dracenę obrzeżoną i dracenę deremeńską oraz ich liczne odmiany. Wszystkie one mają podobne wymagania względem warunków uprawy, gdyż oczekują jasnego, półcienistego stanowiska i żyznej, przepuszczalnej ziemi o lekko kwaśnym odczynie pH. Źle też znoszą zarówno suszę, jak i zalanie, które może prowadzić do ich gnicia.
Jak często podlewać draceny?
- W sezonie wegetacyjnym należy podlewać draceny często (1- 2 razy w tygodniu, w zależności od temperatury), lecz umiarkowanie, przed każdym podlewaniem sprawdzając, czy wierzchnia warstwa ziemi zdążyła już nieco przeschnąć.
- Zimą, w okresie spoczynku, dracenę należy podlewać nieco rzadziej (raz na 7-10 dni), nigdy jednak nie dopuszczając do całkowitego wyschnięcia podłoża.
Zawsze trzeba pamiętać o wylaniu nadmiaru wody z podstawki, gdyż jej pozostawienie również może być przyczyną gnicia korzeni.
Aby uniknąć problemów z zaleganiem wody w obrębie korzeni, draceny należy zawsze uprawiać w doniczkach wyposażonych w otwór odpływowy, których dno wyłożone zostało warstwą drenażu (np. w postaci kulek keramzytu), bo wtedy nadmiar wody z podlewania będzie mógł swobodnie wypływać na zewnątrz, nie zalegając w pobliżu korzeni. Roślin nie powinno się natomiast sadzić w osłonkach, gdyż wtedy woda z podlewania nie może wydostać się z pojemnika i zalega w pobliżu korzeni, prowadząc do ich gnicia.
Jaką wodą podlewać draceny?
Do polewania dracen najlepiej używać odstanej wody kranowej, deszczówki lub przegotowanej wody o pokojowej temperaturze. Używanie do tego celu wody zbyt zimnej może powodować u dracen szok termiczny (nie lubią tzw. „zimnych nóg”), natomiast wykorzystanie wody prosto z kranu (która zawiera m.in. dużo chloru), może mieć niekorzystny wpływ na ich rozwój.
Autor: Biuro Kwiatowe Holandia (www.flowercouncil.co.uk)
Poszczególne gatunki draceny różnią się od siebie
Co zrobić, gdy przelejemy dracenę?
Choć draceny nie lubią suszy, znacznie łatwiej jest je zalać niż zasuszyć. Dlatego to właśnie gnicie systemu korzeniowego, będącego skutkiem zalania rośliny, jest najczęstszą przyczyną problemów w uprawie draceny.
Objawy zalania to głównie więdniecie, żółkniecie i obumieranie liści oraz miękniecie pieńka. Kiedy w porę dostrzeżmy niepokojące symptomy, możemy jeszcze uratować roślinę. Wtedy należy wyjąć ją z mokrej ziemi, oczyścić system korzeniowy z resztek podłoża i przegniłych korzeni, a następnie posadzić roślinę w nowej doniczce, wypełnionej świeżym, żyznym, pulchnym podłożem. Po zabiegu dracenę trzeba odstawić się w półcieniste miejsce i nie podlewać jej przez około tydzień, po czym stopniowo rozpocząć delikatne nawadnianie.
Nieco gorzej sytuacja wygląda w przypadku draceny, u której pojawiło się mięknięcie pieńka, bo to oznacza, że korzenie już mocno przegniły i rośliny nie da się uratować. Można natomiast spróbować przygotować z jej zdrowej części sadzonkę, odcinając ją powyżej miękkich części pieńka. Sadzonkę można spróbować ukorzenić w wodzie i kiedy wypuści korzonki, posadzić w nowej doniczce.
Przeczytaj też:
Czy wszystkie draceny podlewa się podobnie?
Na uwagę zasługuje jednak jedna dracena, która wyglądałem bardzo różni się od swoich popularnych kuzynek i bardziej przypomina bambus niż dracenę, przez co została nazwana „Lucky Bamboo”. Dracena Sandera, bo tak się nazywa, w naturze może dorastać do około 1 m wysokości, rozwijając prosty, mięsisty pień z charakterystycznymi węzłami, przypominającymi kolanka na łodygach bambusa, na którym wyrastają naprzemienne zielone, długie, lekko zwinięte liście, które bambusów zupełnie nie przypominają. Ta dracena pochodzi z lasów tropikalnych i bardzo lubi wilgoć zarówno w podłożu jak i w powietrzu. Zwykle uprawiana jest w postaci fantazyjnie ukształtowanego pieńka zwieńczonego pióropuszem liści i umieszczonego w wodzie, ale może być też posadzona w klasycznym podłożu, choć wtedy traci charakterystyczny wygląd popularnego „Lucky Bambo”. Decydując się na uprawę rośliny w doniczce, należy pilnować, aby ziemia zawsze była lekko wilgotna, ale nigdy mokra. Powinniśmy też często dracenę zraszać, co korzystnie wpływa na jej wygląd i rozwój.
