Czy ziemia z kopczyków kreta nadaje się do uprawy ziół? [Porada eksperta]
Chciałabym uprawiać w doniczce rozmaryn, tymianek, bazylię i koperek. Koperek już dawno posiałam, ale słabo rośnie - ponoć potrzebna jest doniczka o wysokości 20 cm ze względu na korzenie? Chciałam zakupić ziemię uniwersalną, żeby posiać resztę ziół, ale teściowa poradziła mi żebym do doniczek wsypała ziemię z kopczyków kreta i zioła z powodzeniem wyrosną w takiej ziemi. Czy miała rację?
Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.
Ziemia z kopczyków po krecie jest zazwyczaj żyzna, bo krety pojawiają się tam gdzie jest dużo dżdżownic, a te z kolei preferują miejsca obfitujące w resztki roślinne i próchnicę ("przepuszczają" nierozłożone resztki przez przewód pokarmowy przyspieszając ich rozkład). Taka ziemia uchodzi za doskonałą do upraw. Trzeba jednak sprawdzić, czy nie jest kwaśna, bo wymienione rośliny przyprawowe nie tolerują podłoża kwaśnego. I to jest argument za gotową ziemią uniwersalną, która ma pH odpowiednie dla większości roślin, czyli obojętne. Kwasowość (czyli pH) można sprawdzić prostym zestawem dostępnym w sklepach ogrodniczych albo przynajmniej przyjrzeć się występującym tam roślinom (np. skrzyp rośnie na glebach kwaśnych).
Polecany artykuł:
Inne porady tego eksperta
