Więdnące pączki u Phalenopsis [Porada eksperta]
Witam. Mój storczyk od początku sezonu grzewczego zaczął więdnąć. Przestawiłam go dalej od kaloryfera. Liście ma znowu jędrne, wypuścił 4 pąki na nowym pędzie. Od około 2 tygodni pąki rosły wolniej, aż znów zaczęły więdnąć. W pokoju jest bardzo suche powietrze, zaś w doniczce widziałam skorka i pojawiły się małe kapeluszowe grzybki. Przesadziłam roślinę. Okazało się, że obumierają jej korzenie tuż przy nasadzie, ogólnie są zdrowe i zielone, ale przy nasadzie usychają. Jaka może być przyczyna?
Od lat jej życiem rządzą storczyki i ich fotografowanie. W niewielkim mieszkaniu zgromadziła już ponad 700 gatunków. Nie ma już miejsca na kolejne, te obecne rozrastają się, a i tak nie potrafi się oprzeć kolejnym okazom. To rośliny wymagające sporo wiedzy o ich naturalnych siedliskach i nieco innego podejścia do uprawy kwiatów.
Witam. Być może jest to spowodowane starym podłożem, brakiem ruchu powietrza, za dużą ilością wody. Skoro korzenie są zielone, to znaczy, że jest mokro. Skorki nie są powodem, a grzyby kapeluszowe, choć nieszkodliwe, też świadczą o konieczności wymiany podłoża. A może to zgnilizna twardzikowa podstawy pędu. U storczyków z rodzaju Phalaenopsis u nasady liści widoczne są żółte a następnie brązowe plamy, pokrywające się białymi strzępkami grzybni i ciemnymi sklerocjami. Porażeniu ulegają również korzenie roślin. Rozwojowi choroby sprzyja wysoka wilgotność podłoża i powietrza oraz wysoka temperatura w połączeniu z zastałym powietrzem. W wypadku nie podjęcia ochrony, rośliny zamierają. Zwalczanie: Usuwać porażone liście, opryskiwać 2-3-krotnie, co 10 dni jednym z preparatów: Captan 50 WP 0,2 Rovral Flo 255 SC 0,2 Sumilex 500 SC 0,1.
Inne porady tego eksperta
