Podlewanie w ogrodzie [Porada eksperta]
Mam problem z ustawieniem zraszacza i linii kroplujacej w swoim 700 m² ogrodzie. Mieszkam za granicą i nie mogę tego regulanie kontrolować. Teraz ustawiłam zraszacz trawy na 15 minut oraz linię kroplujcą na 55 minut. Czy to wystarczy?
Autor: www.thinkstockphotos.com
Jest absolwentką SGGW, wydziału Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu. Jej pasją są rośliny i obserwacja przyrody. Już na studiach zajmowała się zakładaniem i pielęgnacją ogrodów oraz florystyką. Popularyzacja ogrodnictwa i przekazywanie wiedzy ogrodniczej innym sprawia jej wielką satysfakcję. Tworzy też fotograficzne portrety roślin.
Trudno mi zawyrokować w tej sprawie, ponieważ, aby stwierdzić ile wody potrzebują rośliny (trawnik) i jak prawidłowo ustawić linię kroplującą i zraszacze, należałoby to sprawdzić na miejscu. Ilość wody potrzebna roślinom, a więc i prawidłowe ustawienie linii kroplującej zależy od wielu czynników, takich jak m.in: - rodzaj podłoża, na którym rosną rośliny i jego przepuszczalność, - pogoda, - tzw. 'wydatek' linii kroplującej i zraszaczy, czyli ilość wody, która jest dostarczana roślinom w jednostce czasu, - ciśnienie wody, - ilość zraszaczy i zagęszczenie linii kroplujących na jednostkę powierzchni, - itd., itp.... Bez dokładnego obejrzenia ogrodu oraz znajomości różnych parametrów, nie ma możliwości stwierdzenia, czy system nawadniania zaprogramowany jest prawidłowo. Niestety, na miejscu powinien być ktoś, kto przynajmniej w miarę regularnie (raz w tygodniu) mógłby ustawiać zraszanie, bo idzie jesień i pogoda coraz bardziej się zmienia, a wraz z nią wymogi roślin w kwestii nawadniania.
Inne porady tego eksperta