Czego nie można wrzucać do kompostownika? Czy trawę można wrzucać do kompostownika?
Kompost to skuteczny, naturalny i tani nawóz. Możemy go sami wyprodukować, wykorzystując odpadki z ogrodu i domu. Niestety, często wyrzucamy do kompostownika co popadnie, a to duży błąd. Wiele odpadów może poważnie zaszkodzić roślinom. Dowiedz się, czego nie można wyrzucać na kompost?
Spis treści
- Kompost to nawóz idealny - pod pewnymi warunkami
- Tego nigdy nie wrzucaj do kompostownika! Lista
- Co można wyrzucać na kompostownik?
Kompost to nawóz idealny - pod pewnymi warunkami
Kompost zawiera wszystkie potrzebne roślinom łatwo przyswajalne składniki odżywcze. Poza tym poprawia strukturę gleby. Ziemia zasilana kompostem ma dużo próchnicy, jest pulchna i przewiewna, a jednocześnie wilgotna, ponieważ próchnica zatrzymuje wodę. Zawarte w niej substancje pokarmowe są wolno uwalniane i długo dostępne dla roślin, więc nie można kompostem przenawozić!
Poza tym kompost zwiększa zdrowotność podłoża, bo pobudza rozwój pożytecznych organizmów glebowych. Wpływają one na równowagę biologiczną ogrodowego ekosystemu, rozkładają toksyny pochodzące z chemicznych środków ochrony roślin, a także eliminują ze środowiska bakterie i grzyby wywołujące infekcje roślin ogrodowych. Dlatego te uprawiane w ziemi zasilanej kompostem są bujniejsze i bardziej odporne na choroby oraz szkodniki, lepiej też znoszą mróz.
Wszystkie te argumenty przemawiają za tym, aby założyć w ogrodzie kompostownik. Jednak trzeba trzymać się pewnych zasad, gdyż nieumiejętnie wykonany kompost może zachwaścić nasz ogród, sprowadzić do niego plagę gryzoni i wytworzyć bardzo nieprzyjemny zapach. Czego nie można wrzucać do kompostu, a co warto kompostować?
Tego nigdy nie wrzucaj do kompostownika! Lista
Do kompostownika nie można wyrzucać:
- roślin porażonych przez choroby i szkodniki
To chyba najczęstszy błąd. Zarodniki grzybów oraz jaja szkodników mogą przetrwać proces kompostowania. Nawożąc rośliny takim kompostem możemy zainfekować rośliny. Pamiętajmy, że części roślin porażone przez choroby i szkodniki powinny zostać usunięte z ogrodu zgodnie z zasadami segregacji i oddawania odpadów (odpady zielone). Nie można ich wyrzucać do kompostownika. Resztek roślin porażonych przez choroby lub szkodniki nie można również palić w ognisku. Zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami palenie liści i gałęzi jest zabronione.
- chwastów z nasionami i korzeniami
Na kompostownik nie można wyrzucać chwastów, które zdążyły już wydać nasiona. Wbrew pozorom kompostownik to dobre podłoże do kiełkowania nasion, które skutecznie zachwaszczą nasz naturalny nawóz. Podobnie, nie powinno się kompostować korzeni chwastów wieloletnich, np pokrzyw, perzu, skrzypu, gdyż wraz z kompostem możemy je rozsiać po całym ogrodzie. Chyba że wcześniej dobrze wysuszymy je na słońcu. Korzenie obumarłe już nie zaszkodzą kompostowi, a dostarczą mu wiele składników mineralnych.
- dużej ilości skórek z owoców cytrusowych
To ze względu na dużą zawartość środków chemicznych zawartych w skórkach owoców egzotycznych, które umożliwiają długi transport owoców. Jeżeli jednak od czasu do czasu wyrzucamy takie skórki do kompostownika, pamiętajmy żeby wcześniej je sparzyć, najlepiej w wodzie z dodatkiem sody.
- odpadów pochodzenia zwierzęcego i ich odchodów
Chodzi o kości, tłuszcz, mięso, a nawet jaja (oprócz skorupek) i nabiał. Produkty te powodują wytwarzanie szkodliwych drobnoustrojów i przyciągają np. szczury. Ponadto, ze względów sanitarnych, nie wolno wrzucać do kompostownika zwierzęcych odchodów i ściółek z klatek zwierząt.
Warzyw gotowanych z mięsem, zadrukowanych gazet i kartonów, grubych gałęzi, które znacznie spowalniają proces kompostowania. Poza tym do kompostownika nie wyrzucamy igliwia.
Co można wyrzucać na kompostownik?
Na kompostowniku składujemy suche liście, zaschnięte pędy bylin i roślin jednorocznych, resztki warzyw, fragmenty roślin. Po ich rozkładzie, co trwa od kilku miesięcy do roku, powstanie kompost – doskonały nawóz do wszystkich roślin.
Poza resztkami roślin pochodzącymi z ogrodu na kompost nadają się odpadki kuchenne (ale nie mięso i kości i warzywa gotowane na mięsie), fusy z kawy i herbaty, popiół z kominka, chusteczki higieniczne, niezadrukowany i pocięty papier. Można do kompostu dołożyć muł wydobyty z oczka wodnego podczas czyszczenia dna i zużytą ziemię z doniczek. Zdrewniałe części roślin, takie jak twarde pędy bylin czy gałązki żywopłotu, warto pociąć na mniejsze kawałki sekatorem lub w rozdrabniaczu, bo wtedy szybciej się rozłożą.
Ważne, żeby robiąc kompost pomieszać ze sobą materiał o różnej frakcji, na przykład suche i zdrewniałe fragmenty roślin (opadłe liście, pocięte gałązki, trociny zrębki) z zielonymi i soczystymi (skoszoną trawą, chwastami, nacią warzyw, obierkami). Te pierwsze sprawią, że pryzma kompostowa będzie luźna i dobrze napowietrzona, drugie dostarczą wilgoci i dużej ilości składników pokarmowych, szczególnie azotu, którego jest bardzo mało w suchych częściach roślin. Po zmieszaniu materiału różnego rodzaju rozkład materii organicznej będzie znacznie szybszy.
