Jakie ogrzewanie jest najtańsze? Te wyliczenia dają jasną odpowiedź

2024-08-13 12:13

Zmiany cen prądu oraz opłat dystrybucyjnych, także cen gazu od lipca 2024 niosą za sobą wyższe koszty ogrzewania dla gospodarstw domowych. Jakie ogrzewanie będzie najtańsze w nadchodzącym sezonie grzewczym? Wyliczenia wskazują na wzrost opłacalności jednego rozwiązania.

fotowoltaika
Autor: Andrzej T. Papliński

Spis treści

  1. Jakie ogrzewanie najtańsze w sezonie 2024/2025?
  2. Pompa ciepła z fotowoltaiką – najkorzystniejszy duet do ogrzewania domów
  3. Właściciele pomp ciepła zyskają 10%
  4. Więcej OZE niższe ceny prądu

Koszty ogrzewania w oparciu o nowe ceny prądu i gazu przeanalizował Polski Alarm Smogowy (PAS) oraz Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC). Z wyliczeń wynika, że nadchodzący sezon grzewczy będzie najkorzystniejszy dla posiadaczy pomp ciepła. "Opłacalność pomp ciepła wrosła" - wskazuje PAS. "Zmiany wprowadzone od lipca mogą przyczynić się do obniżenia kosztów eksploatacji pomp o kolejne 10 proc." - czytamy w przedstawionej opinii.

Jakie ogrzewanie najtańsze w sezonie 2024/2025?

Według wyliczeń PORT PC, opartych na obecnie obowiązujących stawkach, pompy ciepła są w tej chwili najbardziej opłacalnym źródłem ciepłą (4,2 tys. zł – pompa typu solanka; 5 tys. zł – pompa powietrze/woda). Na drugim miejscu pod względem kosztów są kotły węglowe (3,8 - 5 tys. zł., w zależności od sprawności urządzenia).

Jakie ogrzewanie jest najdroższe? Są to kotły elektryczne (12,6 tys. zł rocznie) oraz olejowe (9,5 tys. zł/rok). Urealnienie cen gazu ziemnego będzie mieć wpływ na blisko 19-procentowy wzrost cen tego paliwa. Dodatkowo też, na wyższe koszty ogrzewania tym paliwem, wpływają wyższe stawki za dystrybucję surowca. Koszty ogrzewania gazem ziemnym wzrosną o ok. 22 proc., osiągając poziom ok. 7 tys. zł za rok.

PAS obliczył, że po podwyżce cen gazu, ogrzewanie tym paliwem domu o powierzchni 150 m.kw. i średnim standardzie ocieplenia, zamieszkanego przez czteroosobową rodzinę, to koszt niemal 9,5 tys. zł rocznie. Ogrzewanie domu kotłem olejowym to wydatek rzędu 13 tys. zł rocznie. W przypadku pomp ciepła koszty te kształtują się, w zależności od rodzaju urządzenia (gruntowa/powietrzna) i ogrzewania (podłogówka/grzejniki), na poziomie 4,6 tys., 5,3 tys. i 7 tys. zł.

Pompa ciepła z fotowoltaiką – najkorzystniejszy duet do ogrzewania domów

PORT PC prezentuje również wyliczenia kosztów dla pomp ciepła z dodatkową instalacją PV o mocy 5 kWp. Dla takich instalacji koszty w III kwartale będą jeszcze mniejsze - od 2,5 do 3,2 tys. zł.

Pompa ciepła z fotowoltaiką na przestrzeni ostatniego półtora roku okazywała się nawet dwukrotnie tańsza w stosunku do innych rozwiązań. Konfiguracja pomp ciepła z instalacją fotowoltaiczną także w nadchodzących miesiącach powinna okazać się najkorzystniejszą finansowo w kontekście obniżenia kosztów zużycia – wskazuje Wioletta Walczak , inżynier wsparcia projektowego w Stiebel Eltron.

Właściciele pomp ciepła zyskają 10%

Od początku 2024 roku realne koszty energii elektrycznej dla grupy użytkowników pomp ciepła korzystających z taryfy strefowej G12 zmniejszyły się – głównie za sprawą spadku cen rynkowych energii na giełdzie - o ok. 10 proc.

Według analiz, obecna sytuacja również może przyczynić się do obniżenia kosztów eksploatacji pomp o kolejne 10 proc., niezależnie od wyboru taryfy dystrybucyjnej.

Więcej OZE niższe ceny prądu

W opracowaniu Forum Energii „Budynki w pułapce gazowej” oszacowano roczne koszty ogrzewania domu jednorodzinnego kotłem gazowym i pompą ciepła do 2044 roku. Przy uwzględnieniu spodziewanych w tym czasie zmian cen energii elektrycznej i gazu ziemnego, pompa ciepła okazała się wyraźnie tańszym rozwiązaniem. Ceny gazu będą bowiem rosnąć, a prądu spadać – na co wpływ będzie miało m.in. rozpowszechnienie OZE.

Inwestycję w system grzewczy powinno się analizować w dłuższej perspektywie. Osoby, które obecnie inwestują w kotły na paliwa kopalne, w przyszłości będą płacić coraz więcej, a ostatecznie i tak będą musiały wymienić kocioł. W tej chwili jedynie inwestycja w pompę ciepła daje co najmniej kilkunastoletnią gwarancję, że nie będzie trzeba wymieniać źródła ogrzewania. Decydują o tym kwestie ekonomiczne i ekologiczne, związane z technologią, na której opiera się praca pomp ciepła – wyjaśnia Wioletta Walczak.

Ograniczenie stosowania kotłów na węgiel i gaz jest efektem przyjętej przez Parlament Europejski w marcu 2024 r. tzw. Dyrektywy Budynkowej. Zakłada ona, że już od przyszłego roku państwa członkowskie Unii Europejskiej nie będą mogły dotować kotłów na gaz i węgiel. Po 2030 roku w budynkach bezemisyjnych (nowych i modernizowanych) nie będzie można wykorzystywać samodzielnych kotłów, zasilanych wyłącznie węglem, gazem ziemnym i LPG pochodzenia kopalnego. Z kolei od 2040 roku kotły na paliwa stałe mają być całkowicie wyłączone z użycia z wyjątkiem: budynków rolniczych, zabytkowych i ważnych ze względu na walory architektoniczne, kościołów czy budynków tymczasowych.

Listen to "Murowane starcie" on Spreaker.
Pogad@ne. Pompa ciepła gruntowa czy powietrzna?
Materiał sponsorowany