Spis treści
- Prawo wodne i budowlane. Co musisz wiedzieć, zanim zaczniesz kopać studnię?
- Więcej wody lub głębsze wiercenie, potrzebne pozwolenie
- Kiedy wystarczy zgłoszenie, a kiedy potrzebujesz pozwolenia?
- Limity wody ze studni. Ile można wypompować dziennie?
- Co grozi za przekroczenie limitu wody ze studni?
- Potrzebne więcej wody? Da się, ale z pozwoleniem
- Lokalizacja studni. Uważaj na te miejsca
- Wysokie kary za przekroczenie limitu czerpania wody ze studni
Prawo wodne i budowlane. Co musisz wiedzieć, zanim zaczniesz kopać studnię?
Wyobraź sobie – masz już projekt ogrodu, planujesz basen, a woda z kranu wydaje się coraz droższa. Studnia głębinowa to strzał w dziesiątkę! Ale zanim koparki wjadą na działkę, musisz poznać kilka kluczowych przepisów. Podstawą jest ustawa Prawo wodne (z 2017 r.) oraz Prawo budowlane (z 1994 r.). To one decydują, czy Twoja przyszła studnia wymaga jedynie zgłoszenia, czy też czeka Cię dłuższa droga po pozwolenie wodnoprawne.
- Czytaj też: Budowa studni głębinowej na działce - przepisy
Więcej wody lub głębsze wiercenie, potrzebne pozwolenie
Jeśli Twoje plany są ambitniejsze – studnia ma być głębsza niż 30 metrów lub potrzebujesz więcej niż 5 m³ wody na dobę (np. do celów gospodarczych, dużego gospodarstwa rolnego czy basenu olimpijskiego), wtedy droga jest nieco dłuższa. Musisz wystąpić o pozwolenie wodnoprawne do Wód Polskich.
Tutaj procedura jest bardziej złożona – będzie potrzebna dokumentacja hydrogeologiczna (którą przygotuje specjalista), planu poboru wody i określenia, do czego woda będzie używana. Co więcej, w takich przypadkach pojawiają się również opłaty środowiskowe i konieczność zamontowania wodomierza, by monitorować pobór wody.
Kiedy wystarczy zgłoszenie, a kiedy potrzebujesz pozwolenia?
Jeśli Twoja studnia ma być płytsza niż 30 metrów (czyli nie będzie bardzo głęboka), a do tego planujesz pobierać z niej nie więcej niż 5 000 litrów wody na dobę (to pięć metrów sześciennych – wystarczy na potrzeby domowe, podlewanie ogrodu, a nawet napełnienie małego basenu), to wystarczy, że zgłosisz zamiar wykonania robót budowlanych w starostwie powiatowym lub urzędzie miasta. Do zgłoszenia dołącz mapkę z lokalizacją, krótki opis techniczny, szacowaną głębokość oraz dane firmy, która ma uprawnienia do wiercenia (często wymagane są uprawnienia geologiczne). Czasem urząd może poprosić o dodatkowe pozwolenie geologiczne, ale to rzadziej spotykana sytuacja.
Limity wody ze studni. Ile można wypompować dziennie?
Kluczem do legalnego korzystania ze studni jest limit 5 metrów sześciennych wody na dobę (czyli 5 000 litrów). Pamiętaj, to limit na całą nieruchomość, a nie na osobę! Dla większości domów jednorodzinnych, które wykorzystują wodę do codziennych potrzeb, mycia, gotowania, a także do podlewania przydomowego ogródka czy pojenia zwierząt, ten limit jest wystarczający.
Co grozi za przekroczenie limitu wody ze studni?
Co, jeśli przekroczysz limit bez pozwolenia? To niestety prosta droga do problemów. Prawo wodne przewiduje surowe konsekwencje:
- od kar administracyjnych,
- przez obowiązek uzyskania pozwolenia z datą wsteczną (co bywa kosztowne),
- aż po cofnięcie prawa do korzystania ze studni.
- W skrajnych przypadkach urząd może nawet nakazać... zasypanie studni!
Potrzebne więcej wody? Da się, ale z pozwoleniem
Jeśli 5 m³ dziennie wody to dla Ciebie za mało, polskie prawo nie blokuje dostępu do większych zasobów, ale wymaga, by odbywało się to pod kontrolą. Jeśli planujesz wykorzystywać wodę na dużą skalę – np. w przemyśle, rolnictwie, czy po prostu masz bardzo duże zapotrzebowanie – musisz uzyskać wspomniane pozwolenie wodnoprawne.
Wody Polskie dokładnie przeanalizują Twój wniosek, sprawdzą dokumentację hydrogeologiczną, plan zagospodarowania terenu i to, jak Twój pobór wody wpłynie na środowisko.
Z pozwoleniem wiąże się obowiązek prowadzenia ewidencji poboru wody (za pomocą wodomierza) oraz regularne opłacanie stawek, które są ustalane przez państwo. To nadal tańsze niż woda z sieci, ale już niezupełnie darmowe.
Lokalizacja studni. Uważaj na te miejsca
Pamiętaj, że studnia, niezależnie od jej rozmiarów, musi być bezpieczna dla środowiska. Musi być odpowiednio zabezpieczona, mieć specjalne rury osłonowe i głowicę, by żadne zanieczyszczenia z powierzchni nie przedostały się do wód gruntowych.
Szczególną ostrożność należy zachować, jeśli Twoja działka leży na terenach chronionych – w parkach narodowych, rezerwatach przyrody czy w strefach ochrony ujęć wody pitnej. W takich miejscach procedura uzyskania zgody będzie znacznie bardziej skomplikowana i może wymagać dodatkowych opinii środowiskowych.
Wysokie kary za przekroczenie limitu czerpania wody ze studni
Przekroczenie limitu 5 m³ dziennie bez wymaganego pozwolenia jest traktowane jako naruszenie przepisów i może skutkować nałożeniem kary finansowej. Ustawa przewiduje, że wysokość takiej kary może wynosić od 500 zł do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych, w zależności od skali i długości trwania nielegalnego poboru. Kara może być naliczona jednorazowo, ale również retroaktywnie – za okres, w którym studnia była eksploatowana bez wymaganych zezwoleń.
W praktyce użytkownik, który pobierał np. 7 lub 10 metrów sześciennych wody dziennie przez kilka miesięcy, może zostać obciążony karą w wysokości od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. W przypadku większych ujęć, wykorzystywanych np. do celów rolniczych, przemysłowych lub usługowych, kary mogą sięgnąć nawet 30 tysięcy złotych. Co więcej, jeżeli studnia nie posiada urządzeń pomiarowych, np. wodomierza, a taki obowiązek istniał – Wody Polskie mogą zastosować najwyższe możliwe stawki ryczałtowe do obliczenia należnych opłat.
W mediach głośny jest ostatnio przypadek rolnika z Choszczewa, któremu urzędnicy naliczyli ponad 100 tys. złotych kary za przekroczenie limitu czerpania wody z własnej studni. Rolnik czerpał dziennie około 40 metrów sześciennych wody, którą poił hodowane przez siebie zwierzęta. Mężczyzna nie miał na takie korzystanie ze studni pozwolenia wodno-prawnego.
