Konstrukcja budynku: otwór w stropie na schody
By połączyć kondygnacje, trzeba zrobić odpowiednio duży otwór w stropie na schody. To element konstrukcji domu. Uwaga, by strop się nie ugiął!
Każdy większy otwór w stropie musi być zaprojektowany przez konstruktora. Na jego obrzeżach występują bowiem duże naprężenia, które przy nieodpowiednim dobraniu i rozstawie prętów zbrojeniowych mogłyby doprowadzić do zniszczenia konstrukcji. Strop jako płyta pracuje całą swoją powierzchnią, ale najmocniej w miejscach podpór – czyli wzdłuż ścian, podciągów, nad i pod słupami oraz tam, gdzie występują maksymalne ugięcia, a więc w środku rozpiętości i właśnie przy otworach. Pozostawienie tam niepodpartych krawędzi bez wzmocnienia dodatkowym zbrojeniem narażałoby całą płytę stropową na pękanie, a nawet zarwanie. Podobny efekt mógłby wystąpić, gdyby płyta została przezbrojona (kiedy prętów byłoby za dużo). Dlatego tak ważne jest obliczenie nośności konstrukcji przez uprawnioną osobę, i to nie tylko na etapie projektu, ale także później, jeśli wprowadzamy zmiany ingerujące w obciążenia stropu. Dotyczy to zarówno zmian na jego powierzchni, jak i pod spodem. Mogą to być dodatkowe słupki na poddaszu, przesunięcie ścian nośnych parteru albo poszerzenie otworu choćby o 10 cm. Pozornie drobna zmiana ma bowiem ogromne znaczenie dla rozkładu obciążeń i naprężeń w stropie, a w rezultacie dla nośności całej konstrukcji.
Bezpieczne otwory w stropie
Dopuszczalna wielkość otworu i jego kształt zależą od rodzaju stropu. Najłatwiej zrobić otwór w konstrukcji monolitycznej – zarówno tej wykonywanej na budowie, jak i typu filigran. Układ prętów i grubość płyty dobiera się tam zawsze indywidualnie. Dzięki temu można zaprojektować otwór o dowolnym kształcie i rozmiarze, umieszczając go praktycznie w każdym miejscu stropu. W stropie gęstożebrowym otwór zawsze jest prostokątny, a jego wymiary są zdefiniowane rozpiętością i rozstawem prefabrykowanych belek stropowych.Belki muszą z obu stron opierać się na podporach stałych, czyli ścianach lub podciągach, otwór powinien więc zmieścić się między nimi (standardowa długość to 6-7,8 m, ale niektóre belki sprężone pozwalają na wykonanie otworu dłuższego niż 10 m). Szerokość otworu w stropie zależy od rozwiązania konstrukcyjnego krawędzi. Jeśli ich wzmocnieniem ma być wymian, czyli dodatkowe zbrojenie opierające się na sąsiednich dłuższych belkach, to szerokość otworu zazwyczaj nie powinna przekraczać 1,5 m (konkretną wartość zawsze określa projektant na podstawie obciążeń stropu). Inaczej wymian będzie zbyt mocno obciążał belki i w miejscach oparcia powstaną zbyt duże ugięcia. Jeżeli natomiast krawędź otworu jest podparta przez ścianę lub podciąg, szerokość może być dowolna.Dla ułatwienia warto dobierać ją tak, aby odpowiadała wielokrotności rozstawu belek stropowych wyznaczonemu przez szerokość pustaków stropowych.
Autor: archiwum muratordom
Krawędź otworu może być wzmocniona dodatkowym zbrojeniem, wówczas chowa się w grubości stropu, albo oparta na żelbetowym lub stalowym podciągu, który pozostaje widoczny od spodu. Ostateczne rozwiązanie musi zatwierdzić konstruktor
Dzięki temu uniknie się wąskich pasów przerw w ciągłości stropu, które trzeba wykonać jako monolityczne. Podobnie jest w stropach z płyt prefabrykowanych – ponieważ płyt nie tnie się na budowie, otwór powinien odpowiadać ich modułowi wymiarowemu, aby móc od razu zamówić płyty o potrzebnych długościach i szerokościach. Jeśli tak nie jest, układanie stropu należy rozpoczynać właśnie od krawędzi otworu, wstawiając przy nich prefabrykaty, a następnie to od nich rozmierzając w obu kierunkach rozstaw kolejnych elementów. Jeżeli otwór jest nieregularny, łukowy albo ma duże wymiary, fragment stropu przylegający do jego krawędzi wykonuje się jako monolityczny.