Ruszają kontrole! Straż Miejska sprawdza, czym palisz w piecu. Specjalne drony będą kontrolowały dym z komina
Strażnicy miejscy będą sprawdzać, czym palimy w piecu. Kontrolować będą osobiście, jak i z wykorzystaniem nowoczesnych dronów. Palisz odpady? Możesz zapłacić wysoki mandat.
Straż Miejska rozpoczyna kontrole pieców. Sprawdzenie jakości powietrza będzie jeszcze skuteczniejsze, dzięki specjalnym dronom. Ich czujniki są w stanie precyzyjnie określić, czym palimy w piecach.
Straż Miejska sprawdzi, czym palimy w piecu
Strażnicy Miejscy mają prawo wejścia wraz z rzeczoznawcami i niezbędnym sprzętem na posesję w godzinach od 6:00 do 22:00. Jeśli, na terenie nieruchomości prowadzona jest działalność gospodarcza - mogą wejść przez całą dobę. Strażnik może przeprowadzić badania, bądź wykonać inne, niezbędne czynności kontrolne w celu sprawdzenia czym palimy w piecu. Żądać pisemnych lub ustnych informacji oraz wezwać i przesłuchać osoby w zakresie niezbędnym do ustalenia stanu faktycznego. Funkcjonariusz ma prawo żądać okazania dokumentów i udostępnienia wszelkich danych mających związek z przyczyną kontroli.
Przeczytaj też: Kontrole wniosku o dodatek węglowy. Straż Miejska rusza do akcji!
Drony skontrolują co wydobywa się z kominów domów
Kontrole czym palimy będą nie tylko na lądzie, ale również z powietrza. Nowoczesne drony skontrolują dym z kominów. M.in. w Łodzi specjalny dron z czujnikami antysmogowymi kontroluje, czym mieszkańcy palą w piecach.
Czujniki, w jakie wyposażone są drony, wskazują, że spalane są substancje zabronione, wykrywa m.in. formaldehydy, chlorowodory i lotne związki. Te substancje powstają w wyniku spalania starych mebli, opon czy plastikowych opakowań. Świadczyć o tym może ciemny i gęsty dym, któremu towarzyszy często duszący i nieprzyjemny zapach. Drony zasysają wydobywający się z komina dym. Następnie próbka poddawana jest komputerowej analizie.
Jeżeli dron wskaże przekroczenie normy, do akcji wkraczają strażnicy miejscy, którzy sprawdzą, czy w piecu spalane są materiały, które nie powinny się w nim znaleźć. Palenie śmieci w piecu to w obecnym sezonie grzewczym poważny problem, ze względu na problemy z wysokimi cenami i zerową dostępnością opału, a także kontrowersyjnymi wypowiedziami polityków.
Przeczytaj koniecznie: Czym tak naprawdę można palić w piecu po przedłużeniu zniesienia norm dla paliw, a czym absolutnie nie można?
Za palenie śmieci w piecu można dostać wysoki mandat
Obowiązujące przepisy zabraniają palenia śmieci i odpadów w piecach. Za ich załamanie grożą surowe kary. Najczęściej kary jakie otrzymują osoby dopuszczające się spalania śmieci to mandaty nakładane przez straż miejską w kwocie do 500 zł. Maksymalną grzywnę w wysokości 5000 zł może na sprawcę nałożyć sąd.
Przeczytaj koniecznie: Kary za palenie odpadów i śmieci w piecu - ile wynoszą, gdzie zgłosić?
Jak zgłosić podejrzenie spalania śmieci w piecu?
Jeżeli podejrzewamy, że w gospodarstwie domowym spalane są śmieci (charakterystyczny zapach palonego plastiku, czarny lub zabarwiony dym z komina) dzwonimy do Straży Miejskiej i zawiadamiamy o podejrzeniu popełnienia wykroczenia polegającego na spalaniu odpadów podając miejsce i czas zdarzenia. Straż Miejska musi przeprowadzić czynności wyjaśniające.
Co zrobić, gdy w miejscowości nie ma Straży Miejskiej? Wobec łamania przepisów Ustawy Prawo Ochrony Środowiska możemy zwrócić się do starosty, wójta lub burmistrza powiadamiając te organy o podejrzenie popełnienia wykroczenia polegającego na spalaniu odpadów. Muszą oni wtedy podjąć czynności wyjaśniające. Mogą oni upoważnić do kontroli pracowników podległych im urzędów marszałkowskich, powiatowych, miejskich lub gminnych lub funkcjonariuszy straży gminnych.